Nie chce,zeby pomyslal,ze jestm latwa...

Bylam wczoraj w pubie z kuzynem i jego 3 kolegami. Przez cala noc bawilam sie z 1 z nich i w pewnym momencie mnie pocalowal. Zaznaczam,ze nie bylo zadnego obmacywania na parkiecie, tlyko ten pocalunek. Nie chce,zeby pomyslal,ze jestem latwa, bo nie jestm, ale chyba nic juz nie moge zrobic:(

kochana, co się martwisz...:D co przeżyłaś to Twoje.....;)

jak sie dalas pocalowac to faktycznie cnotka z ciebie:O

W pewnym sensie masz racje, tylko problem tkwi w tym,ze to zupelnie do mnie niepodobne. Ja w zasadzie nic o tym facecie nie wiem, a tutaj juz "uderzenie w sline":( Zle sie z tym czuje, boje sie,ze on teraz cos naopowiada mojemu kuzynowi i stane sie posmiewiskiem:(

co nie zmienia faktu, ze pewnie i tak mialas ochote rozstawić nogi co?! Wiec po co ta sciema?! Te teksty z cyklu NIE CHCE ZEBY POMYSLAŁ ZE JESTEM ŁATWA (chociaz gdybym mogła to bym sie ruchała z kazdym napotkanym) są wkurzające...

łeee...:o zaraz Ci tu będą moralizować...:o zazdrośnicy jedni...:o ostrzegam i olej ich....

facet taki se ---> Moj komentarz jest tutaj zbyteczny. A jedyna osoba przed ktora rozkladam nogi jest w moim przypadku ginekolog:O ;)

Prawda jest taka, ze sie całowałas.. i cokolwiek bys nie zrobiła.. stało się. Pomysleli co pomysleli i tego nie zmienisz. Wiec mozesz sie teraz łamać i mowic, ze jestes głupią prukwą.. albo dac sobie spokoj i niezaprzątać głowy pierdołami.

ale powiedz: dobrze całował chociaż????;) miło było???

Milo bylo;) Tutaj nie chodzi o moje wyrzuty sumienia, bo wiem,ze nie robilam nic zlego. Nie mialam na pewno na mysli rozkladania nog i tym podobnych. Cala sprawa w tym,ze nie chcialabym,aby ten chlopak sobie zle o mnie pomyslal...

eeee....:D to jak było miło, to nie ma co się przejmować...:D ;) kurczę, ale Ci zazdroszczę...:( a jak pachniał? pachniał morze miętową gumą do żucia???

to idz do niego i mu powiedz, ze chcialas przeprosic ale byłas pijana i myslalas, ze sie calujesz z kims innym... ze tak na prawde obiecałas sobie wiernosc do slubu.. a o sexie wiesz tylko z podrecnzików... ludzie... jakie problemy...

To po prostu byla chwila. nawet nie zdazylam tego zanalizowac:D;) Nie bylam pijana ani nic z tych rzeczy;) Najsmieszniejsze jest to,ze nawet nie mamy swoich numerow telefonow:O Nie widzielismy sie nigdy wczesniej:O:(

pachniał startym serem pleśniowym... ale i tak było znakomicie... nie wiem tylko dlaczego na ustach wyskoczył mi jakiś zielony nalot :\

nie umiem sie ruchac

jeden pocalunek i zaraz latwa?? niemowie zebys mu zaraz cala sie oddala albo dzikie igraszki z macankiem bo to bym tez niedala ale jak ci sie podobal, ty jemu tez, wieczor byl mily doszlo do sytuacji w ktorej chcial cie pocalowac to czemu nie?? ja bym niczego niezalowala a miala dobre wspomnienia :)) nieprzejmuj sie tyle zycie jest poto by zyc ;P

byc moze dlatego, ze jako dziewczynka włozylam sobie do pochwy kaszankę, a wyjęłam tylko ogonek... i troche mnie uwiera gdy teraz tam grzebię.. :\..

aa i jeszcze sprzedaje leki po dziadku

i juz podszywacze;)

malennna czy pocalunek to cos zlego? uwazam ze nic sie nie stalo;) Facet Masz jakis problem?:)

juz sie nikt nie podszyje :P

czy smarowanie się kupą sprawia ze jestem atrakcyjniejsza? Jak sądzicie?! Bo w tym pubie ludzie jakos dziwnie się na mnie patrzyli :\

odczep sie zboczencu bo sprawdze twoje ip i wtedy zobaczysz jak wysle tam braci

Koncze juz ten temat, bo podszywacze go przejeli;) trudno. Musze zyc dalej;) Dziekuje za normalne wpisy;)

ja tez się kiedyś tak całowałam...ale kiedy to było...:(

Układam zębami krawężniki...

nie podszywaj sie pode mnie !!! dziewczyny wiem że to nic złego ale może on pomyśli że ja każdemu dam sie tak pocałować... w tym problem bo mi na nim troche zalezy

Nom....sory Malennna [buzka dla Ciebie] ale ja KOCHAM PODSZYWACZY;)

jedynym z którym chcę się całowac, jest ksiądz Władysław z mojej parafii... :\. A co on sobie o mnie pomysli?!

Ale muszę się wam pochwalić, że ja w ramach ukulturalniania spoleczeństwa codziennie w godzinach przedpoludniowych udaję się na pobliskie targowisko gdzie zbieram gnilne odpadki ze stoisk z warzywami po czym obrzucam nimi zaskoczonych przechodniów co powoduje u mnie radosne zgrzytanie zębami i kwilenie mojej zaropialej pochwy