Pierwsza jazda problem...

Jestem juz tak zestresowana... dzis po poludniu ma po mnie przyjechac instruktor... zapewne wezmie mnie na jakis plac... ale im bardziej mysle to nasunelo mi sie pytanie czy mam siasc z przodu czy z tyłu w momencie kiedy podjedzie? moze juz przesadzam ale prosze o odp:)

powie ci;/ boże kobieto

stres stres stres... glupie mysli juz przychodzą... :) ale dalej nie wiem gdzie mam usiasc

byle nie na kolanach :O

wszystko jedno

no z przodu raczej ;) L-ka to nie taksówka

wpakuj się do bagażnika;/

co sie martwis..i tak pewnie nie pojedziesz na plac, po placu to sie cwiczy mabnewry jak juz umiesz jezdzic

jak podjedzie,usiadziesz obok bo musi ci pokazac gdzie kierownica,biegi i swiatla sa, nie bedzie ryzykowal swoim zyciem i za kierownice cie nie wpusci :-0

samochodem:)

nie wierze,ale jaja

Zazwyczaj na pierwszych jazdach panie sadzane sa na dachu aby mogły lepiej wudziec drogę Więc ty też usiądź na dachu. Najłatwiej się tam dostać przechodząc po masce W późniejszych etapach będziesz zaliczała inne miejsca w samochodzie takie jak: Tylne siedzenie, Drążek instruktora no i może bagaznik jak się na drażku nie sprawdzisz

wy chyba czerpiecie swoją zyciową energie z tych zagrywek :O siadasz z przodu, za kierownicą w koncu masz byc kierowcą ;)

nie siada od razu za kierownica siada instruktor i pokazuje tobie na czym polega jazda autem nic sie nie stresuj,co drugi czlowiek na swiecie ma prawo jazdy kiedys zawsze jest pierwszy raz

Ale chamstwo... kobieta się stresuje, nie dziwne, że ma różne pytania, a wy udzielacie TAKICH miłych odpowiedzi... Życzę wam takiej samej uprzejmości w realnym życiu od waszego otoczenia. Usiądź koło kierowcy, zresztą sądzę, że Ci pokaże gdzie masz usiąść. Miarka i wawiak powinni być nominowani za zerowe poczucie humoru połączone z głupotą

poczucie humoru to ty masz. a jak ktos zadaje glupie pytania to dostaje glupie odpowiedzi.

Widać Persymona nie sprawdziła się na drazku instruktora i pierwszą jazdę spędziła w bagażniku A teraz się wyżala na forum :)

persymono lepiej sie przyznaj jak to z toba bylo

No proszę , ja chyba też mam zerowe poczucie humoru bo wawiak mnie rozbawił . A co do pytania. Siądziesz tam gdzie Ci wskaże instruktor. Ja od razu usiadłam za kierownicą. Stres był duży i adrenalina. Będzie dobrze - zobaczysz :)

z przodu! nie naprzejazdzke jedziesz a lekcje masz.