zauroczenie - nie chce tego uczucia

jestem mloda mezatka. zauroczylam sie sporo starszym ode mnie mezczyzna. pracujemy w jednej placowce. jak sobie z tym poradzic? jak przestac myslec o nim? podzielcie sie swoimi doswiadczeniami. prosze.

nie da się!

dla mnie takie zauroczenia nigdy nie kończyły się dobrze...

nie zalamuj mnie.

mozesz napisac jak sie konczyly?

powinnas zmienic prace albo unikac kontaktu z nim, on tez zauroczony? ma rodzine?

to po prostu kolega z pracy. ale ja zawsze czuje dreszczyk, gdy go widze. tak ma rodzine.

ja często wpadam w takie "fascynacje" często właśnie starszymi mężczyznami którzy mi imponują... wiem co czujesz :) albo urwiesz kontakt, co będzie najlepszym rozwiązaniem dla Waszego małżeństwa (!) albo dojdzie między Tobą a tym facetem do jakiejś akcji, co prawda zaspokoi to Twój pociąg do niego, ale już nic nie będzie tak samo, a jeśli nawet nic miedzy Wami nie bedzie to taka fascynacja nigdy sama nie mija... muszisz coś wybrać...

ale czy ten kolega wie ze sie zauroczylas czy tez jest w blogiej nieswiadomosci :) czy to jest twoja sprawa czy juz wasza? a ile on starszy?

on nic nie wie. facet jest przed 40-tka.

a ty masz dzieci? jesli tak pomysl o nich, jesli nie... coz, jesli maz nie jest az tak wazny... bo kazdy romans ma swoje ofiary. Dostaniesz kilka cieplych chwil od kochanka i stracisz meza np. warto?

wiem, ze nie warto. mam cudownego meza, ktorego nie chce zranic. dlatego chce zapomniec. brakuje mi chyba w zyciu tego dreszczyku, ktory czuje przy nim... tej fascynacji nowa osoba. to takie trudne...

a masz dzieci?

nie mam dzieci

po prostu przemysl to, niewinny flirt najczesciej prowadzi do romansu, a gosc jest w wieku "odmlodzania sie" wiec pewnie bedzie chetny. Tylko jak dowie sie jego zona to moze rozpasc sie malzenstwo, twoje i jego, pisalas ze ma dzieci, jestes gotowa odebrac im ojca? miec to na sumieniu? uciekaj

przyznaje Ci 100% racje. tak, zgadzam sie z tym co piszesz. tylko jak wybic go z mojej glowy? jak zapomniec? pracy nie moge zmienic. pracuje krotko, wiec ciesze sie z tego, co mam.

jak jest naprawdę fajny to umów się z nim na czysty układ: seks bez zonowiązań i wam minie to napięcie seksualne!!!

hehhee moze wizualizacja? wyobraz sobie ze jest twoj, co rano siedzi godzine na sraczu, musisz prac jego zapocone gacie i skarpety, ogladac jak dlubie w nosie, sluchac nudnych wywodow... przeciez w mezu tez bylas zauroczona i przeszlo... tu bedzie podobnie ale straty wieksze :(

tacy przed 40stką są najfajniejsi... męscy, ułożeni, wiedzą czego chca, seks z takim musi być ekscytujący :) ale to tylko napięcie seksualne! sprowokuj go do seksu! zobaczysz: też będzie chciał; prześpisz się z nim i bedzi jak dawniej

uwazasz, ze wszyscy sa tacy sami? ze na pewno bedzie chcial? z ta wizualizacja dobre! chyba sprobuje :)

mam kumpele, wziela sobie takiego przed 40, a teraz zyc jej sie nie chce jego zona sie dowiedziala, kumpela ma meza i dziecko, spac nie moze bo rozbila rodzine w ktorej byla dwojka malych dzieci boi sie ze jego zona powie jej mezowi a on odejdzie itp itd fajnie im bylo... ale to co jest teraz.. oczywiscie facet ja olal, ona czuje sie jak g, syf do konca zycia

facet przed 40stką? na 100%! tylko Ty muszisz odpowiednio go zakręcić! dać mu jakiś znak, czytelny znak że chcesz! reszte zostaw jemu

ale jak ja bzykal to sie rozplywala, cudowny, uroczy... a pozniej powiedzial jej ze to byla najgorsza rzecz jaka zrobil w zyciu, ze nie chce jej znac, widziec

to zależy od faceta i od konkretnej kobiety! nie zawsze przecież tak jest

choć z 2 str. facet to świnia! do bzykania to chętny a później całą winę na kobiete zrzuca

to sa konsekwencje, skoro on nie jest wolny... niby on przysiegal... zreszta nie o to chodzi, jego zona nie miala do kumpeli pretensji, po prostu zadzwonila ze wie i ze sie rozwodza to kumpela teraz schizuje ze dwojka dzieci przez nia bedzie bez ojca

moje doświadczenie i rada: odcierpieć jak każdą inną chorobę, pamiętając że minie i że to taka fiksacja mózgu trzymaj się, zakłopotana

dokladnie, przesjc jak chorobe, przemyslec konsekwencje, straty i ew. zyski czy warto

ale wy glupoty piszecie...

albo przejdzie albo nie przejdzie :O szczególnie jak tego kogoś trzeba oglądać...