Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anioleczekj

problem z seksem-zero ochotybrak orgazmu!

Polecane posty

Gość anioleczekj

Witam wszystkie forumowiczki! A wiec zacznę od opisania mojej histori. Obecnie mam 21 lat i jestem w stałym związku z chłopakiem od ponad 4,5 roku (poznałam w Liceum) jest to mój pierwszy w życiu chłopak-partner i z żadnym innym chłopakiem nie byłam, z żadnym innym nie uprawialam seksu.Nigdy sie też nie zdradziliśmy. Dziewictwo straciłam rok temu w październiku-dopiero. I cały ten czas od naszego poznania wyglądał następująco: ja byłam bardzo ciekawa sexu, moj chłopak też, tylko że oboje balismy sie wpadki! pewnego razu jak go "tam" pocałowałam i doprowadziłam ustami do orgazmu, i od tamtego czasu nasze życie seksualne przez następne 3 lata polegało wyłącznie na wspólnym pieszczeniu, ja bardzo chciałam seksu, nie mogłam wytrzymać, bardzo mnie ciągnęło, czasami bardzo się smuciłam, że moj chłopak nie chciał (mówił ze chce ale boi się niepotrzebnych konsekwencji i mówił mi że mnie szanuje i wogóle).Namawiałam go do seksu,mowiłam ze sa pzrzecież zabezpieczenia. Ciągle byłam jego spragniona, bo nie wiedziałam co to orgazm, a on go miał za każdym razem jak go pieściłam. Namawiałam go żeby mnie "tam" całował, myślałam że chociaż tym sposobem przeżyje ten upragniony orgazm, ale nic z tego pocałował mnie może prze te 4 lata z 3 razy i to tak krótko ze w sumie nic nie poczułam. Przez moje naleganie w końcu był nasz 1 raz - po 3,5 latach!!! I mam teraz ogromne problemy z seksem ze względu na to, że jak bardzo chciałam to on nie chciał, a jak sie zdecydowaliśmy to nasze stosunki trwaly góra 10 minut bo mój partner mi mówił że tak bardzo go podniecam że nie wytrzymuje, że jestem taka ladna i seksi że on dłużej nie może. powiedziałam ze to dla mnie za mało że nie mam orgazmu :( ale to nic nie zmieniło, mówiłam mu to tyle razy. Mówiłam żeby mnie całował "tam " i długo kochał,ale nic z tego i tak ponad 1,5roku nie przeżyłam ORGAZMU, ponieważ moj partner szybko kończy:( mówiłam że są metody, są sposoby tłumaczyłam, probowałam mu pomóc, podpowiadałam strony w internecie które edukują w tych sprawach,ale nie pomogło:( teraz moze nasz stosunek jest ciut dłuższy zdarzyło sie kilkakrotnie do 30minut,ale w tym problem że ja nadal nie miałam orgazmu, bardzo jego pragnę. Z POWODU TAK DŁUGIEGO CZEKANIA NA SEKS I Z BRAKU ORGAZMU DZIŚ JUZ NIE MAM WOGÓLE OCHOTY NA SEKS. Czuje jak bym usychała. Właśnie dziś zaczylaliśmy sie kochać, ale nic juz z tego nie wyszło, bo ja już nie mam ochoty na seks:(:(:( już mnie nie podnieca nic, leże a on mnie kocha, ja naprawde nic nie czuje, a jak juz nawet troche poczuje to on kończy. Poza seksem układa nam się świetnie, jest bardzo kochany, swietnie sie dogadujemy, mieszkamy razem na stancji,on mnie bardzo Kocha a ja jego! niewiem co juz mam robić, seks mnie nie kręci, a ja tak bardzo chcę poczuć co to ORGAZM!!! pomocy ja już nie wiem co robić, kocham go bardzo i chce być z nim,ale potrzebuje też seksu i chcę w końcu poczuć co to orgazm......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioleczekj
kurcze kobietki tak czytam wasze posty na formum i bardzo Wam zazdroszcze tych wszystkich wspaniałych doświadczeń...pozdrawiam chyba już oziębła kobietka...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut to jakiś maraton moim zdaniem... Ale ja się nie znam:P Najważniejsze, to nie zajeździć konia, pamiętaj o tym:D A tak poważnie, to nie możesz mu wprost powiedzieć, zeby Ci strzelił porządna mientę i opisać, co chcesz, żeby zrobił albo jak mu to nie pasi, to np. żeby Ci zrobił dobrze palcem, ale nie wkłądając go w pochwę, tylko zajmując się łechtaczką? Jak mu będziesz mówić: pocałuj mnie \"tam\", to się może przez kolejnych 30 lat nie domyślić:O Powiedz mu wprost. No i tyle🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioleczekj
no ja mu mowię dosłownie, tylko tu na formu pisze "tam" :) tyle tylko że juz to mówiłam, pragnę minetki,ale on całuje mi brzuszek i cycuszki a tam nie :/ a mówiłam mu sto razy!!!!! ja niewiem jaka jest przyczyna, zawsze jestem wydepilowana!!! ps: 30 minut to maks czas, na który składa sie cała gra wstępna i stosunek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioleczekj
wiem że nikt nie ma ochoty czytać tak długiej mojej wypowiedzi. ale streszczenie brrzmi: Z POWODU TAK DŁUGIEGO CZEKANIA NA SEKS I Z BRAKU ORGAZMU DZIŚ JUZ NIE MAM WOGÓLE OCHOTY NA SEKS. POMOCY co ja mam zrobić???? ja chce sexu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to weź sobie kurde sama zrób dobrze, kobieto, bo sfiksujesz:classic_cool: Albo opcja hardkor, weź się mu rozkracz przed twarzą i sama sobie zrób dobrze i niech ona się gapi, co ma robić. Tylko grzecznie. I bez podskakiwania:classic_cool: Albo opcja 3 hadkor:D Weź przyprowadź sobie do domu jebakę, niech on zrobi swoje i może Twój chłopak się czegos nauczy przyglądając się bacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioleczekj
może i masz rację !!! wiesz ja miałam takie straszne chwile, i probowałam sie masturgować, ale mi nie wychodzi, mam opur, nie umiem tak sama siebie. jedynie o czym teraz myśle, to o zdradzie, żeby zobaczyć ja to jest z innym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioleczekj
próbowałam, ale to mnie nie podnieca:/ chciałabym sie przełamać i nauczyć! ps:chciałam jakieś pomocy, :( wypowiedzi osób które coś mi doradzą bądz miały podobne sytualcje, ale skoro tylko kontra i dogadywanie, to wielki smutas:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kurcze, ale ja nie dogaduję. W sumie masturbacja jest prosta. Ja się nauczyłam z gazety, jako dziecko:D Nawet mi do głowy nie przyszło, że mam jakieś potrzeby, w ogóle byłam w takim wieku, kiedy się ludzie raczej seksem nie zajmują. Przeczytałam o tym w gazecie i nie wierzyłam:P No i musiałam spróbować i skoro się udało, to znaczy, ze się chyba każdemu musi udać. Wystarczy odrobina dobrych chęci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioleczekj
dzięki. może jeszcze spróbuje, postaram sie rozluźnić i spróbować, spróbuje dziś pod prysznicem, bo czytałam na forum, że wiele kobiet poleca! zobaczę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioleczekj
zobacze co da sie zrobić. pozdrawiam i dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioleczekj
a chłopak już śpi więc z dzisiejszego 2 podejścia i tak nici :( ach.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj sobie z nim spokój
udany sex to fundament związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie całowanie \"tam\" przez tydzień to już jest jakieś zachwianie równowagi, przez miesiąc to już trochę podejżane, przez rok to już bardzo podejżane, a przez 3,5 roku to chyba już anarhia jakaś. weź zrób mu dobrze ręką, albo ustami ze dwa razy, a potem usiądź mu kolejno na usta i na fiuta, tak kilka razy na zmianę i po prostu zrób sobie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioleczekj
a więc powiem tak: dziś rano uprawialiśmy seks, i po tym jak nam wczoraj wieczorem nie wyszło, podsunęlam mu swoją cipeczkę pod usteczka, na początku uciekał i całował mi pośladki i brzuszek, ale jakoś się przełamał, i mnie zaczął całować, powiem było nawet troche przyjemnie, ale chyba on nie potrafi jeszcze tam mnie calowć, nie wie co mnie podnieca! całował tak tylko ogólnie, nie lizał mnie po łecztaczce, ani nie próbował włożyć języczka do środka. zobaczymy z czasem może sie to zmieni. chociaz już raz taką nadzieje miałam pocałował mnie "tam" a potem a do dziś czekałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×