tak bardzo chciałabym kogos miec

tak bardzo chciałabym z kims byc, niby jestem ladna zgrabna a nie umiem sobie zycia ułożyć... juz nie wiem co ze mna jest nie tak, chyba wszystko

mam podobnie.

a ile masz lat?

a ile masz lat?

Moze nie jestes taka jak inne

ale ja chcialabym jakos to zmienic, dzisiaj bylam ze znajomymi w barze i jedyny temat to o zwiazkach, facetach siedzialam, smialam sie zartowalam ale w srodku bylo mi tak smutno. Ciesze sie ich szczesciem ale czemu ja nigdy nie moge byc szczesliwa

prawie 23

a masz wymagania?

a ja mam prawie 24, kiedy sie spotkamy???

to nie dramat jak 23 :)

no wlasnie nie wiem, moze nie jestem taka jak innne... i nie umiem sie zmienic mam taki smutny nastroj, dobrze ze moge sie komus wyzalic

wymagania? chciałabym aby ktos mnie kochał... abym teraz mogła sie do kogos przytulic, posmiac sie...a nie tak bezczynnie siedziec

wole spokojne dziewczynki niz rozwydrzone lalunie :o

Tez jestem samotny ale nie mam sie komu nawet wyzalic wcale nie jestes inna i niczego Ci zapewne niebrakuje

moze i nie dramat, ale ja wiem,ze musze cos w sobie zmienic... inaczej za rok w przypływie zlego humoru to samo napisze

wiem co czujesz ja ma m to samo

powinnas zmienic otoczenie ,klimat ,poznac nowe zycie

tez tak mam :(,widac jest nas więcej

nawet umowiac sie nie chce:D

tak to wygląda-chcecie kogoś, a umówić się nie chcecie

czlowieku myslacy :-) pozdrawiam serdecznie.

Ja akurat jestem chlopcem :) Trzeba sie cieszyc z tego co sie ma i kogo sie ma z kazdej chwili sa chwile gdy jest ciezko ale trzeba znalesc cel a wtedy bedzie lepiej nikt tez niepowiedzial ze w zyciu musi byc zawsze szczescie

A ja mam 26 lat i jestem sama od wiekow. Nigdy facet nie dotykal mnie z milosci. No moze byly ale bylam tylko jego zabawka i nie kochal mnie. jestem sama od 4 lat i nawet nie bylam na randce. Przyzwyczailam sie. Duzo pracuje, potem wracam do domu i spie i tak dzien za dniem. Pogodzilam sie z tym , tak mysle.

ale ja nie bardzo wierze w takie 'internetowe zwiazki' ja chcialbym miec kogos z kim moge pozartowac, posmiac sie, do kogo moge sie przytulic...pobyc z nim... tak realnie a nie wirtualnie

hdgoska>>> Slonko Ty mnie niepozdrawiaj tylko napisz kiedy sie spotkamy:)

nikt nie chce wirtualnej bliskości bo taka jest złudna

ja tez chce miec kogos!!;) w koncu wiem,ze jestem gotowa.

ja tez duzo pracuje i studiuje, rzeczywiscie jest to jakis sposób aby nie myslec... no ale przychodzi taki wieczór jak dzisiaj kiedy sie rozsypuje , jutro pewnie bede udawac,ze jestem taaaka szczesliwa, radosna..

najtrudniej chyba przejsc z netu na real ...

ja bym chetnie ktoras z was przytulil ale.........