Dziewczyny,powiedzcie, jakie objawy nalezy uznac za niepokojące? jestem w 38tc i

mam obsesje, ze cos moze byc z dzieciatkiem nie tak, ze owinie sie pepowinka, ze cos sie stanie, czy sa jakies objawy lub przeslanki, ktore powinny niepokoic? kolezanka moja ciagle mnie straszy zielonymi wodami plodowymi i niewydolnoscia łozyska, lekarz nie robi usg, bada serducho i jakims recznym aparatem i twierdzi, ze wszystko w porzadku, a ja ciagle zyje w trwodze.

Lacze sie z Toba w obawach, na szczescie nie mam takiej osoby blisko, ktora by mi takie rzeczy wkrecala. Mysle ze oczywiscie jest to mozliwe, ale tez niezbyt wiele mozesz zrobic. Na usg n ie wyjdzie czy dzidzia jest owinieta pepodziwna stad czeste ktg jest pomocne - gdy tak wlasnie jest slabnie tetno malucha. A jesli jest ok to sie nie martw!!! Ja jestem w 39tc, tez mialam swoje obawy, ale to jest ponad nami.... Oczywiscie jesli sa jakies uplawy, krwawienia niepokojace bole, nalezy skontaktowac sie z lekarzem. Zycze nam obu wytrwalosci, niedlugo juz zobaczymy nasze piekne dzidziuchny :) ps chlopczyk czy dziewczynka?

najlepiej nie brać do serca najczarniejszych scenariuszy i byc dobrej mysli,skąd przekonanie ,ze musi byc cos nie tak ? dziewczyny opamietajcie się,szkoda nerwow,to sporadyczne wypadki

dziekuje za pocieszenie :) czuje sie swietnie, dzidzia moze nie kopie jak oszalala, ale przelewa sie z jednej strony na drugą, brzuch zabawnie wyglada. duzo spaceruje, nic mnie nie boli, po spacerach lezakuje, nie mam nadcisnienia, uplawow, ani opuchlizny, troszke tylko palce rak, ale naprawde niewiele. ona ciagle mi powtarza, ze mam isc prywatnie na usg, bo moze cos sie dziac. a to zwieksza moj lęk i obawe przed badaniami.

u mnie chlopczyk, i cala ciaza przepiekna, zadnych lekarstw, zadnych stresow, teraz sie zaczelo, poprostu przestane odbierac telefon od tej dziewczyny.

Powiedz jej zeby przestala Cie zamartwiac bo to tylko szkodzi malenstwu. Naprawde skoro czujesz sie dobrze to daruj sobie, naprawde pepowiny na usg nie wykryje!oczywiscie mozesz isc na usg, ale nic Ci to nie da, oprocz tego ze lekarz powie ze jest wszystko ok, bo na tym etapie tylko to moze stwierdzic. Super ze dobrze sie czujesz, ja tez nie narzekam, choc jak tylko przygrzeje slonce to nogi mam jak slon, ale to da sie przezyc. Czop tez mi wypadl. Nie zamartwiaj sie! Zjedz cos smacznego...

dziekuje :) naprawde podnioslas mnie na duchu. ja jestewm przekonana, ze jest ok, ale jak ktos wlewa trucizne, to trudno sie nie martwic. u mnie czop na miejscu, ale tez jestem nieco dalej od terminu od Ciebie.

Wiem (z ta trucizna), ja juz mialam rozne dziwne wkrety - mialam oczywiscie wszystko od cholestazy (!) po odklejanie lozyska, ach trzeba dac sobie z tym spokoj. Pamietaj jednak, ze bardzo wazne jest badanie ktg - ja mam robione co tydzien. Dzieki temu badaniu lekarz wykryje ewentualne nieprawidlowosci na tym etapie ciazy - od niedotlenienia przez okrecenie pepowina i rozne inne. Jesli Ci lekarz tego nie robi mozesz zawsze sobie podskoczyc do szpitala, masz do tego prawo!!! Wyobrazaj sobie tak jak ja piekny porod uwienczony wielce ukochana i wyczekiwana istotka! To silniejsze niz wszelkie trucizny ludzi :)