testowanie - pytanie

witam, mam pytanie, które pewnie pojawia się już po raz kolejny - ale nigdzie nie mogłam doszukać się konkretów więc pozwoliłam sobie założyć ten temat i proszę o opinie w mojej sprawie, dłuższy czas lecze się z bezpłodności, cykle zawsze miałam regularne jak w zegarku 28 dni, tym razem jednak miesiączka spóźnia się już trzeci dzień, mąż namówił mnie na zrobienie testu przedwczoraj późnym popołudniem i wyszedł negatywny, wiem że powinno się zrobić rano, ale wyszło jak wyszło i teraz to już sama niewiem czy czekać i robić kolejny test (czy jest jakaś szansa) czy poprostu skontaktować się z ginekologiem, że coś złego zaczyna się dziać ze mną, nie miałam żadnych stersów itd, z hcg też niechce szaleć, objawów żadnych szczególnych niemam, prócz tego że czuję parcie w dole, bolesność sutków (wizualnie też są nieciekawe), bóle w sumie jak na okres - ale go niema, acha no i teraz doszło mi takie odczucie - jakby "wbijania" szpili w okolicach piersi i na dole, co myślicie na ten temat? co robić?

proszę :( odchodzę od zmysłów

proponuje powtorzyc jeszcze test ciazowy z rana,bo jest dokladniejszy. objawy, o ktorych piszesz nie wygladaja na ciazowe. ja np. nie mialam zadnych objawow ciazy az dopiero po 7-8 tygodniu. test wyszedl mi pozytywny juz 6 dni po owulacji. byc moze przyczyna opoznionego okresu lezy gdzie indziej?

no u mnie też w sumie żadnych objawów jak napisałam wyżej - zwykłe jak na okres - a gdzie według ciebie może leżeć przyczyna?

na moje oko nie jestes w ciazy, popołudniu tez by ci wyszedł , mnie wyszedł i bylam w ciazy a robilam popoludniu, ale powtórz rano tak dla pewnosci :)

mam tak samo :( powiedzcie coś

obladi a w jakim dniu test robiłaś?

test robilam zaraz jak mi sie okres spóznił przy drugiej ciazy i wyszła słaba kreska , a przy 1 zrobilam duzo pozniej po miesiaczce po poludniu i wyszły 2 :)

po 1 sorry ze sie czepie- ale z z bezplodnosci sie nie leczy bo bezplodnosc to stan nieodwracalny:) wiec zakladam ze leczysz sie z nieplodnosci:) po 2 - nie wydaje mi sie zebys byla w ciazy , testy, nawet zrobione wieczorem nie myla sie czesto niestety.. ale wiem jak to jest czekac na 2 kreski - czlowiek wszystko interpretuje jako objaw ciazy i ma niezle schizy... trzymam kciuki i dam Ci mala rade - najlepiej odstawic to forum na czas staran i ogolnie zawiesic myslenie na ten temat- chociaz to trudne- ale psychika czasem czyni cuda a ciagle \"bycie w temacie\" nie ulatwia staran

więc niemoże się zdarzyć, że hcg jest zbyt słabo stężone albo test kiepski? niema szans? więc coś złego się dzieje?

zdarza sie,ze hcg jest slabo stezone,i test ciazowy u niektorych kobiet moze wyjsc nieco pozniej.