Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolczkodanka

dziewczyny ktore karmia piersia lub karmily - pomozcie

Polecane posty

Gość kolczkodanka

mam problem, moj szkrab ma 2 miesiace, karmie piersia i mam problem - dziecko nie sygnalizuje mi kiedy jest glodne i kiedy syte... albo ja nie umiem odroznic. Maly ma kolki wiec bardzo czesto placze.od razu Po spaniu zazwyczaj dostawiam do piersi pomiedzy "posilkami" przerwa 2-4 godz). I problem pojawia sie gdy mala placzze ok 1-1,5 godz po jedzeniu... nie wiem juz czy to kolka czy glod... pielucha zmieniona, wszystko cacy... dostawiam do piersi - ssie, po jedzeniu wymiotuje... (gdy przerwy sa dluzsze mala nie wymiotuje)... albo gdy je dlugo pusci cycka na chwile wiec zabieram.. ona zaczyna ryczec to daje znowu... i ssie az sie nie porzyga... albo w trakcie zaczyna ryczec i ssie dalej i rzyga.. chyba dzidzia powinna juz nie chciec cycusia do buzi jakby nie byla glodna... doradzcie mi cos prosze Was bo juz nie mam sily:( napiszcie mi tez prosze po czym poznajecie ze placzace dziecko jest glodne a np nie boli go brzuszek? ja najpierw zaczynam mala kolysac ( jesli nie ma jeszcze pory jedzenia- nie minely 2,5 godz) potem daje smoka... czy glodnego malucha mozna ululac i uciszyc jego placz smokiem????? i jeszcze pytanie czy dajecie dziecku cycusia by sie napilo tylko??? w przerwach miedzy jedzeniem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka z przedszkolka
Moja córa ma 3-msc i karmię ją cycusiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ma 4 msc karmie ja piersia czasem nawet co godz szczegolnie jak sa upaly. jak jest najedzona to zwyczajnie bawi sie potem przy cycku lapie go i sie smieje wtedy wiem ze juz koniec jedzonka. obserwuj malenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj jej smoczka moze ona po prostu chce plezec przy piersi i tylko ja possac taj jak smoczka? albo jest lakomczuszkiem? jak moja kiedys tak sie zachowywala to pediatra kazala ja karmic 10 min nie dluzej.........w odstepach 2 godz. jakos bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolczkodanka
boze jak napisalas ze smieje sie przy piersi to tak mi sie smutno zrobilo:( moje dziecko caly czas ryczy - przy dostawianiu, przy odstawianiu - chyba ze usnie to nie ryczy... tak bym chciala by karmienie bylo dla mnie mile tymczasem nienawidze tego... mam dosc i jestem zalamana:( dziecko nie umie ssac, nie otwiera buzi, karmie z nakladki bo sama piersia to graniczy z cudem:( nie wiem kiedy chce jesc nie wiem kiedy chce przestac:( kurwa naprawde juz nie moge:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kWiAtEkmalutki
wymiotuje bo jest przepelniona, co tez nie bardzo dobrze wplywa na kolki.... postaraj dawac jej smoczka i pilnuj np porzadne jedzenie o 7 godzinie (przyjklad) i pozniej dopiero za ok 3 godziny, jak bedzie domagala sie wczesniej to daj smoka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alabaster_ala
kolczkodanka: wiesz dziecko jest jak barometr, doskonale wczuwa się w twoje emocje - jeśli ty jesteś spięta ono także, jeśli ty jesteś nerwowa, on też, piszesz że tego nienawidzisz, a dzieciątko to wszystko czuje (twj strach, twoje nerwz, twoją niechęć)... odwróć sobie teraz te relacje i pomyśl jaki będzie twój maluszek, kiedy ty będziesz spokojna, radosna, cierpliwa. odpocznij trochę, zrelaksuj się i podejdź do malca ze spokojem i cierpliwością, zobaczysz że podziała. głowa do góry, na pewno się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolczkodanka
kwiatek malutki - dzieki za rade.. ale ona jesli jej przerwe jedzenie drze sie tak straszliwie:( alabaster dzieki, ale u mnie nie zaczelo sie to od tego ze bylam spieta i nerwowa i zle do tego nastawiona.. wrecz przeciwnie ale wierz mi po 2 msiesiacach meczarni nie da sie byc nastawionym pozytywnie i moj zal pojawil sie wlasnie teraz wiec chyba nie o moje nastawienie chodzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alabaster_ala
to może o to, że dzieciątko jest niedojedzone, wiesz moja koleżanka miała tak jak ty i okazało się, że ma niewartościowy pokarm, zaczęła dokarmiać bebiko i problem się skończył. ale wiesz co najlepiej to idź po prostu z maluszkiem do poradni laktacyjnej, tam udzielom ci naprawdę fachowej rady. może u ciebie być jeszcze jeden problem: może pokarm ci słabo leci i maleństwo denerwuje się, bo nie może się najeść, albo wymaga od niego za dużo wysiłku. ja naprawdę poszłabym na twoim miejscu do poradni, albo skontaktowała się z położną. trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×