cykle 40-dniowe!!! co to oznacza?? help

spotkałyscie sie z czyms takim?? od 4 miesiecy ma cykle o koło 40 dni. zawsze miałam długie i bolesne miesiaczki i cykle długie (około30 dni). a teraz to juz moj 4 cykl w ktory jest tak długi 40 dni!!!!... czy to moze byc cos bardzo powaznego. usg nic nie wykazało, mam skierowanie na badania hormonalne i sie stresuje... wydaje mi sie ze to po tych beznadziejnych pigułkach... brałam je przez rok ale prawie depresji sie nabawiłam i odstawiłam. dziwi mnie tylko ze po roku skutki dopiero by sie ujawniły;/ mam prawie 20 lat i miesiaczkuje juz od jakis 5 lat... martwie sie;( jezeli ktoras z Was wie cos na ten temat to prosze o pomoc.

hej:) ja mam 18 lat i miewam cos podobnego do ciebie... a co moze byc powodem?? doklandie chyba niewidomo albo cos ze stresem albo zmiana klimatu... podobno cykl (wydlog mojego gina) moze sie wydluzyc przez rozwijajaca sie nadżerke... do konca nie wem bo przyczyn moze byc tysiace...:( ale wiem jedno organizm kobietki jest nieprzewidywalny i raz bywa tak, a raz tak i poprostu nalezy sie do tego przyzwyczaic:) wszytsko zmienia sie jak w kalejdoskopie:) i nigdy niewiadomo naco tym razem zareaguje.. serio!! bo patrz: za duzo slonca - juz mozesz miec zachwiany cykl, zmiana miejsca zamieszkania badz w ogole pobyty - i zas to samo.. tak to juz jest:* moim zdaniem powinnas zapytac swojego lekarza bo u mnie wykryto wlansie nadzerke....

40 dni to nie jest zwykłe zachwianie cyklu. byłam u gina i dał mi tabletki z progesteronem. nadzerki nie mam bo nic mnie przy stosunku nie boli i nie mam zadnych nieprzyjemnych objawow, po za tym chodze na regularne wizyty. powiedział ze mam brac przez 4 cykle i potem powinno sie poprawic. zobaczymy...