o gejach

Z jednego bloga:( Zacząłem się puszczać…dawno nie widziany kumpel ze studiów zaprosił mnie na grilla, środek weekendu majowego, dom z ogródkiem, wiaterek, trochę słoneczka, żona odprawiła się do mamusi, byliśmy sami, karkóweczka, zimne piwko, na koniec żołądkowa no i się schlaliśmy, a że ze mną nie można pogadać o samochodach , studia były już obgadane to skończyliśmy na tematach łóżkowych. Powiedział, że jeszcze nikt mu nie ciągnął, to znaczy tak od początku do końca, że są jakieś tam próby ale niewiele wychodzi, no więc co mogłem zrobić, zaoferowałem pomoc, wiedział, że jestem gejkiem…no i miał ten swój pierwszy raz od początku do końca…pijane kutasy jednak się stawiają…na trzeźwo wyrzuty ale chciał jeszcze, znowu byłem jak ta karetka na sygnale, rano poszło szybciej, sam też nabrał ochoty na spróbowanie… poczułem w sobie energię psa spuszczonego z łańcucha, sperma tryskała, lała się, kapała a były chwile że już nic nie leciało, faceci wyrywani na chatach, możecie nie wierzyć ale pierwszy raz byłem w saunie i pierwszy raz jechałem na viagrze, jeden pasywek, młoda zgrabna dupa, chciał być posuwany na maksa, sam zaproponował, połknąłem ¼ tabletki, zadziałało, fale gorąca, pociłem się więcej niż zwykle, starczyło na kilka numerków ale nie mogę powiedzieć, że poczułem się spełniony, jedzie się, jedzie i nie można trysnąć. Jemu się podobało. Był też seks z kobietą, zgodziłem się tylko ze względu na faceta, który jej towarzyszył, dobrze zakonserwowana czterdziecha, byłem w niej i w nim i zdecydowanie kobiety mnie nie interesują, nie dam się już namówić na podobne eksperymenty. Było tego za dużo. Norma roczna wyrobiona. I jedno mnie dziwi, niektórzy namawiali mnie na seks bez zabezpieczenia, ciągnięcie rozumiem ale seks analny bez gumek, fajni, młodzi ludzie ale…brak słów a najbardziej wkurwiali mnie pod tym względem żonaci faceci, którzy rżną się i nie myślą o swoich żonach, kretyni…zaniedbałem znajomych, siostrę, która rozstaje się z facetem po prawie dziesięciu latach bycia razem, pracę i to wszystko przez seks, przez chwile, które trzeba łączyć z innymi chwilami by zagłuszyć w sobie potrzebę szukania chwil. Czasami tak już mam, jestem sam więc nikogo nie krzywdzę, przynajmniej świadomie…

w mordę

tacy są w większości:(:(:(

Taka jest prawda. Prują się na lewo i prawo a w mediach robią z siebie nieszczęśników i biedaków skrzywdzonych przez nietolerancyjne społeczeństwo. A na to jest jedno słowo - nieważne czy w pedrylskim stylu, czy normalnym heteroseksualnym K.U.R.E.S.T.W.O.

poczytajcie jeszcze \"blogaski\" napalonych nastolatkow (-ek), ten sam poziom, to sie wam spodoba :O nie macie lepszych zrodel informacji? (zeby nie powiedziec - lepszych zajec?)

obrończyni się znalazła

Taka jest prawda. Prują się na lewo i prawo a w mediach robią z siebie nieszczęśników i biedaków skrzywdzonych przez nietolerancyjne społeczeństwo. A na to jest jedno słowo - nieważne czy w pedrylskim stylu, czy normalnym heteroseksualnym K.U.R.E.S.T.W.O. to fakt i swięta racja

jest pewno zorientowana inaczej, bo czyta blogi napalonych nastolaek ( w przeciwnym razie skad by wiedziała co tam jest :P) no i stad tez jej zaciekła obrona gejuchów:P