Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młodaaa

czy związałabyś się z facetem który siedział w więzieniu?

Polecane posty

Gość Recy_Dywa
Nie można zakładać, że więzienie zmienia ludzi na gorsze, bo nieraz jest wręcz odwrotnie. Przekonałem się na swojej skórze jak tam jest i to sprowadziło mnie ze "złej ścieżki". Jako gówniarz miałem wyrok w zawieszeniu, ale dałem się namówić na przemyt papierosów z Ukrainy. Za pierwszym razem udało się bez problemu, ale wiadomo jak to jest, apetyt rośnie w miarę jedzenia i kolejna próba zakończyła się wpadką. Nikomu nie polecam tego robić, bo szczęście nie zawsze spisuje i przez głupi błąd można skreślić sobie kawał życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pepperonka
Związałam się z mężczyzną, który siedział w więzieniu 2 lata za: pobicie (kilka siniaków), zniszczenie mienia (wytrącenie z dłoni telefonu komórkowego), zastraszanie. Dziewczyna, której faceta poobijał oskarżyła go o gwałt. Z powodu braku jakichkolwiek dowodów i mataczenia (częsta zmiana zeznań) ze strony panienki umorzyli postępowanie. Poznałam go kilka tyg przed rozprawą apelacyjną. Miałam wtedy 21 lat. Była 1 randka a potem zniknął bo sąd apelacyjny podtrzymał wyrok. Po 2 latach się odezwał. Na przepustce spotkał się ze mną. Po 2 tyg wypuścili go. Obecnie mam 25 lata od ponad roku jesteśmy razem. Na początku podchodziłam do niego z DUUUŻĄ rezerwą. Przegadane godziny, noce. Przebieg sprawy przerabialiśmy wielokrotnie. Nigdy nie mówił że był niewinny. Sprawdziłam jego wersje (pomoc kilku znajomych z prawa, którzy mają wgląd do akt). Nie kłamał. Wszyscy byli przeciwko temu abym się z nim nawet raz spotkała. Rodziny nigdy nie wtajemniczyłam, nie wiem czy kiedykolwiek to zrobić. O związku widzą tylko moi znajomi-poinformowanie po 6mies-którzy początkowo byli bardzo sceptyczni. Przychodziłam z nim na imprezy i mimo że go trochę poznali to po tym jak im powiedzieliśmy ze siedziała rozmawiali ze mną abym sobie darowała. Ale nigdy nie odpuściłam. Do dziewczyn które planują zaufać karanemu mężczyźnie. Nie ufajcie tym którzy mówią że siedzą bo byli niewinni. Pomyłki sądów są zbyt rzadki aby wierzyć że akurat w jego przypadku się pomylili. Postarajcie się sprawdzić jego wersję o ile macie jakąś możliwość. Dla rodziny można powiedzieć wszystko poza aspektem, że siedział. Postawcie się na ich miejscu... czy któraś z was zgodziłaby się aby jej córka randkowała z "kryminałem". Nawet będą z osoba karaną też byłabym nastawiona na NIE. Po prostu boją się o Twoje bezpieczeństwo. Podsumowują bardzo łatwo widzieć skazanego jako czarującego faceta, dobrą osobę która popełniła błąd."Przecierpiała" swoje za kratami i uległa resocjalizacji. Nie ma czegoś takiego jak "resocjalizacja w więzieniu". (Krystian o tym opowiadał). Ludzie nie zmieniają się, ewentualnie bardziej uważają. Naiwna jest wiara, że dla Ciebie się zmieni i będzie grzecznym chłopcem. Jeśli nie zrobi tego do samego siebie to wróci do tego co było. Ranga przestępstwa ma znaczenie. Nie wchodzi się w związki z kimś kto odsiaduje wyrok. Jak wyjdzie niech się wtedy odezwie. Na zakończenie dodam że na początku wszystko wygląda dobrze, ale im dalej gorzej. Tworzenie czegoś z osobą po wyroku jest nieraz bardzo trudne. Jeśli cokolwiek wzbudza podejrzenia to najlepiej odrazu zrywać kontakt. Jeśli podejrzewasz że coś przeskrobał lub kombinuje to na pewno już dawno to zrobiła (też słowa Krystiana).Prawdziwym tekstem jest to jak będzie podczas kłótni. Wtedy ciężko kontrolować siebie i pokazują się rogi. Tylko co będzie jak nie skończy się na potyczkach słownych.....to jest właśnie to NIEBEZPIECZEŃSTWO którego wszyscy się boją. Myślę że napiszę jeszcze kilka sów o Krystianie. Jest starszy o 7 lat. Myśli poważnie o życiu. Skończył studia, pracuje, w pełnie niezależny. Nie pali, okazjonalanie alkohol w małych ilościach. Czuły, opiekuńczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w kryminale ucza wielu pozytecznych rzeczy serio :P stopka: czarny chleb i czarna kawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastasia Groch
w imie tyk zasad rozjechal trojke dzieci po pijaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×