kto szkodzi sobie ten żyje przeciwko Bogu

jak zdefiniujesz szkodzenie sobie?

no to mamy mały problem, bo ja sobie nie szkodzę a mimo to żyję przeciwko \"bogu\" - no może bardziej obojętnie.

np nadstawianie drugiego policzka,pobłażanie innym,poświęcanie się dla obcych,słowem altruizm i wolontariat wszelkie działania w których człowiek poświęca się dla tak pustych idei jak państwo , ,walka w imię wolności ,szeroko pojęta ideologia niewolnika którą promuje kościół katolicki

należało by to rozszerzyc do takiej formuły: kto szkodzi sobie samemu żyje przeciwko Bogu ,kto zaś nam szkodzi również szkodzi Bogu -ten ktoś musi również byc przez nas z konieczności ukarany!!!

wydawało mi się, że katolicy stają przed sądem bożym a nie ludzkim :)

ano może jest tak że ci się wydawało:)

tak mi się też zdawało :)

ale pewnie założycielka tematu jest emanacją woli katolickiego boga

ciekawe z jakich przesłanek to wywiodłaś ,codziennie sie zastanawiam czy patrzac w lusto widze tylko siebie?????????????czy moze także .....??????????/ :)

:-O