torbielka

witam.mam dosyc nietypowa sytuacje gdyz poszlam na rutynowa kontrole do ginekologa i oznajmiona mi,ze mam \"torbielke\".hmm bylam w lekkim szoku bo nigdy nic mnie nie bolalo w okolicach jajnika,okresy mam b.regularne (ostatnie cykle dokładnie 29) wczesniej 28+/- (2) a tu nagle taka wiadomosc. u lekarza czulam sie wrecz jak intruz jak spytalam sie cokolwiek o ta torbiel to lekarka mi odparla,ze torbiel i co ona wiecej ma mi na ten temat powiedzic jest i koniec.ehh zalamka.przepisala mi duphaston na 3miesiace i kazala sie zglosic we wrzesniu.hmm podobno ta torbiel jest mala.ale moze ktoras z was tez ja miala i moglaby mi powiedziec czy takie leczenie farmakologiczne odnosi skutki? ehh z gory dziekuje. pzdr p.s. dodam,ze nie biore tabletek anty

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2405901 prosze kotus:* poczytaj sobie - bo juz taki topik byl:):) a tutaj dosyc sie wypowiadali wiec ci go znalazlam:)

Co do leczenia farmakologicznego -to wszystko zależy od tego jakiego rodzaju jest to torbiel ,nie które nie reagują na leczenie i po jakims czasie trzeba je operowac.