Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gagatka72

jak pokonac stres?

Polecane posty

kochani poradzcie jak zwalczyc stres,ktory zzera od srodka?! gniew,zlosc,podnoszenie glosu,zaciskanie zebow,aby isc naprzod.impuls wykonywania swojej pracy na 99%,nawet kiedy psychicznie i fizycznie nie jest sie w stanie.zle sypiam,mam zmiany humoru,patrze na sama siebie jak na kogos obcego.boje sie tego stresu,ktory niszczy mi tez zycie prywatne.nie umiem byc zrelaksowana,zawsze jestem napieta,przygotowana na kolejny stres.bledne kolo.najlepiej byloby zmienic prace(jestem opikeunka osob starych we wloszech),ale czy to bedzie wlasciwe rozwiazanie? nie jestem przekonana,ze zmiana leczy.to ja musze wyzdrowiec,aby przyjac wlasciwie zmiany.nowa praca,inny kraj nie stana sie kolem ratunkowym,stres drzemiacy we mnie poniose gdzie indziej.psycholog? nigdy nie przepadalam za nimi,nawet kiedy mialam ich potrzebe.nie potrafie opowiadac o sobie ot tak,z biegu.tylko dlatego,ze sie tego oczekuje. sluchajcie,zanim podejmiecie analize moich problemow i zaczniecie doradzac mi rozne terapie indywidualne badz grupowe,prosze was o wymiane doswiadczen w materii stresu.wiem,ze zjawiska negatywne zwiazane z praca mozna tez rozwiazywac poprzez zmiane filozofii zyciowej,inne nastwaienie do zrodla stresu,itd.piszcie :jak? pozdrawiam serdecznie.poki jeszcze ufam sama sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gagatka ja mysle ze to przez prace ktora wykonujesz a w ktorej tak naprawde zle sie czujesz.. myslalas nad zmiana miejsca ? pracy albo zmiana miejsca zamieszkania.. wiem ze praca we Wloszech do lekkich nie nalezy, moja mala dosyc silna psychicznie osoba pracowala dwa razy wlasnie jako opiekunka i to bardzo ciezkie psychicznie dla niej bylo.. fizycznie zreszta tez.. w UK troche lzejsza taka praca jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki za literowki chodzilo mi o moja mame tez pracowala we W.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tych co nigdy nie
Najlepsza rada jaką moge ci dać. Zmień pracę. Ja jeszcze 2 tygodnie temu pracowałam w hotelu, ale to było bardziej jak wariatkowo, stres na maksa, zła organizacja pracy przez supervisorów, przeciązenie obowiązkami, codzinnie inne zmiany. Miałam takie objawy jak ty. Zaczęłam szukac innej pracy, znalazłam i to była moja wygrana. Teraz pracuje w spokojnym miejscu, szef jest super, klimat bez stresu. Zmobilizuj sie i zmień pracę, inaczej padniesz albo kogoś zabijesz. Ja swojego czasu, w wyobraźni chodziłam po tamtym hotelu z karabinem i szczelałam do każdego, strach pomyśleć, co by było jakbym naprawde miała w swoim posiadaniu broń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmiana pracy - to chyba jedyna i najlepsza rada na stres. nie szukaj winy w sobie - chodzenie na grupowa terapie mozesz sobie odpuscic. to twoje otoczenie wplywa na to jak sie zachowujesz. mialam podobnie. pracowalam w hotelu (7dni w tyg, 9h dziennie). po m-cu bylam klebkiem nerwow. wszysko mnie wkurzalo a w hotelu razem z kolezanka (rownie sfrustrowana) klelysmy ile wlezie. po 2 m-cach zmienilam prace i okazalo sie ze jestem spokojniejsza, zycie jest piekne, wreszcze widzialam slonce bedac na dworze, sklepy, ktore byly czynne :D teraz znowu popadam w stres. co prawda nie mam ciezkiej pracy ale klienci i oczekiwania mojej menedzerki daja o sobie znac. maz sugeruje zmiane pracy albo podejscia do pracy - na bajdziej olewatorskie. tyle ze ja chcialabym tak zrobic ale nie umiem. zawsze staram sie byc \"fucking professional\" i po dwoch dniach olewania i dystansu znowu zasuwam jak maly samochodzik :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane,ogromnie dzieki za rady.w sumie jest ona sluszna i jedna:zmienic.wiem,ze to jest wlasnie to czego potrzebuje.jesli nie zdecydowalam sie dotychczas,to dlatego,ze czlowiek przywiazuje sie do innych ludzi,a moze bardziej nawet do \"oswojonych\"klimatow.zlo,ktore sie zna nie wydaje sie najgorsze jak to nowe.ale wiem bardzo dobrze,ze zycia nie mozna przezywac jako walki o przetrwanie,bo wtedy po prostu nie ma wartosci.jest tylko batalia,w ktorej ofiara uchodzi za zwyciezce i swietuje zawsze sama.jestem zmeczona i sfrustrowana.zadna praca nie hanbi,wiem i z ta zasada przetrwalam te lata we Wloszech.Ale zamnkniecie czlowieka,odciecie go od swiata przez kilka dni w tygodniu(poza wypadami na zakupy) wydaje mi sie okrucienstwem swiata,w ktorym wszyscy walcza z niewolnictwem,a rownoczesnie tworza nowe jego formy.we Wloszech duzo sie mowi o naplywie obywateli z Est(do nich zaliczaja nas),ktorzy wykonuja prace opiekunow,podkresla sie koniecznosc legalizacji,odprowadzania podatkow,wyluszcza sie zagrozenia z tym naplywem zwiazane,ale malo kto (glownie lewicowi dziennikarze) pisze i mowi o koniecznosci zmiany systemu pracy.Lekarze alarmuja o skutkach stresu na zdrowie osob takich jak ja,alarmuja ze jest konieczne wspomaganie psychologiczne,ale wlosi chca maksimum przy minimalnych nakladach wlasnych.jeszcze dzis zdarza sie moim kolezankom slyszec dyskusje na temat 1(jednego!!!) dnia wolnego,a co mowic o weekendach.ja trafilam na porzadnych ludzi,ale i oni sa uwiklani w system.wiadomo decyduja tez pieniadze:jesli mozesz miec jedna osobe full time,dlaczego placic dwie part time? sa rodziny,ktorych nie stac,ale jest mnostwo tych co chca zwyczajnie wykorzystac.wiele osob wciaz jest bez dokumentow i bez swiadomosci obowiazku uregulowania swej sytuacji prawnej i emerytalnej .Wiem to rozmawiajac z moimi kolezankami.Niewiele z nich wiedzialo,ze wychodzi pismo poswiecone obcokrajowcom,w ktorym objasnione sa prawa i obowiazki pracownikow i pracodawcow oraz wszelkie inicjatywy ustawodawcze rzadu wloskiego.niestety opieka nad ludzmi starymi,poprzez swoj charakter prywatny wciaz podlega bardziej spekulacji niz prawu.i przez samych rzadzacych ta praca jest wartosciowana malo.wiedza,bo sie o tym pisze,ze ludzie tacy jak ja uratowali system zdrowotny Wloch(inaczej nie bylby w stanie poniesc kosztow opieki nad spoleczenstwem,ktore jest w silnej czesci stare);ale jesli chodzie o place...wiem,ze jest mnostwo Wlochow ktorzy zarabiaja malo i mlodzi po studiach,ktorzy znajduja prace w call center lub sa bez umow o prace...ale nikt z nich nie jest zmuszony zyc z obcymi ludzmi i dostosowywac swoje zycie do ich przyzwyczajen i zachcianek.kto nie sprobowal mieszkac i pracowac wsrod Wlochow nie wie,jaki to wysilek. Tyle celem opowiesci o zyciu osoby przecietnie zatrudnionej we Wloszech.Problem ze zmiana pracy tutaj,to kwestia wyboru pomiedzY 24/6 lub part time na dwoch pracach.na samym koncu jedyna rzecz to wolny weekend,malo pieniedzy(koszty wynajmu sa straszne),tygodniowe spanie w swoim lozku i poza domem cale dnie.We Wloszech szanse na zmiane pracy jak w UK nie sa tak duze.Nie wystarczy jezyk,dodatkowy kurs,przeszkolenie(na ktore jeszcze musi sie znalezc czas uzerajac z pracodawcami).tutaj zasada jest bycie obywatelem i znajomosci.kochane znajome podworko! Ja zamierzam zmienic,bo zycie jest warte przezycia nie przeczolgania sie.Nie chce tez zyc w stresie,ktory nie jest wart zadnch pieniedzy swiata.dlatego dziekuje za wsparcie i slowa porady.caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gagatka dziewczyny maja racje-choc jak piszesz to nie bedzie latwe poszukaj innej pracy kiedys pracowalam w markecie mialam zatargi z kierownikiem-na mysl pojscia do pracy dostawalam rewolucji w zoladku:Oprzezywalam nie spalam po nocach-w pracy zawsze bylam podminowana:Owazne jest miec satysfakcje z tego co sie robi:) na wyciszenie proponuje Ci pare ksiazek o pozytywnym mysleniu oraz umiejetnosc cieszenia sie malymi rzeczami dnia codziennego:) rano jak wstajesz-usmiechnij sie w lustrze do siebie-powiedz sobie dzis bedzie udany dzien !!!! nie zastanawiaj sie co dzis zlego sie wydarzy ale co milego moze cie spotkac tego dnia szybciej bylam zajeta remontem wiec w momencie gdy potrzebowalas wsparcia nie bylam dostepna na necie ale mam nadzieje ze jest juz u ciebie lepiej goraco Cie pozdrawiam i uszy do gory!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×