Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sofija-/-22

jedzie na weekend z kolegami

Polecane posty

Gość sofija-/-22

chodze z chlopakiemn juz 2 lata roznie to miedzy nami jest czesto sie klocimy ale jakos jest,dzis oznajmil mi ze jedzie na weekend z koleagmi do krakowa jak zapytalam czy moge z nim to odparl ze nie....i sie zaczelo bo jak ja proponowlaam wspolny wyjazd to tweirdzil ze nie ma pineiedzy i narazie nei pojedzimey,a na wyjazd ma??pow mu to stwierdzil ze 70 zl to nie jest duzo i na zupki chinskie i popbyt w akademiku u kolegi mu wystarczy,a ja wclae nie mysle o jakims wyzjedzie za 1000zl tylko gdzie skromnie ale zeby pobyc razem.....ze mna spotyka sie albo w odmu albo lazimy gdzies bez celu.....bardzo mi przykrosc sprail tym ze nie chhe mnie zabrac,najchetniej bym go pobila za to....co tu robic,zawsze w wekendy siedze sama nikt nie ma dla mnie czasu kazdy w parach a ja choc mam chlopaka to on woli towrzytswo kolegow:(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofija-/-22
22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plazowiczka
nie ładnie z jego strony...!! choc kazdemu nalezy sie troche wolnosci. moj facet tez wyjezdza z kolegami na narty i musze sie z tym pogodzic i nie stawiac oporów. zreszat juz do tego przywykłam. ufam mu. jezdził z nimi jeszcze wtedy kiedy nie był ze mna wiec dlaczego ma teraz rezygnowac z rzeczy, ktore wczesniej robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ci tak, w tym wieku faceci niestety czesto wola towarzystwo kolegow zamiast swojej kobiety. Tez mialam kiedys chlopaka w podobnym wieku i czesto odwolywal nasze spotkania dla kolego:( Na wakacje pojechal na 2 tyg do hiszpani - z kolega:/ Teraz mam starszego chlopaka i jest calkowicie inaczej, wybiera spotkania ze mna a nie z kolegami, na wakacje jedziemy razem ;) Moze daj mu sie troszke wyszalec-ale tez nie za bardzo, wkoncu weekend z kolegami to nic takiego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plazowiczka
ooo to młody jeszcze!!! zabawa mu pewnie w głowie. zwiazał sie z toba majac 20 lat. nie wyszlał sie chłopina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plazowiczka
jak by facet powiedział mi ze nie moze ze mna jechac na wakacje a pozniej nagle mowi mi ze wyjezdza z kolegami sie zabawic. to bym go kopneła w d***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie wyjazd ma być typowo \"męski\" i nie na ręke mu branie do kumpla do akademika swojej dziewczyny. Myslę, że sama również powinnaś zorganizować taki wyjazd tyle, ze z kumpelami:) Sama pomyśl, jechałabyś z jakąś inna koleżanka do jakiejś znajomej i jak ciągłabyś tam swojego chłopaka, tymbardziej ze np. twoje koleżanki są wolne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofija-/-22
to po co ze mna chodzi??? po co to zaczynal ten zwiazek jak si enei wyszlalal.....chlopakow to chyba nigdy nie zrouzumiem:/// tylko co on zaplanuje i koniec tematu a ja to moge siedziec i guzik go obchodze co robialm nawet nie raz nie zpayta co porabialam:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczek mały
Też tak mam ze swoim :) chociaż wiem że próbuje mi to wynagrodzić później zabierając mnie w jakieś fajne miejsca, już przerabialiśmy to wielokrotnie i wydaje mi się że doszliśmy do jakiegoś kompromisu. Powinien być czas dla kolegów ale dla mnie również. No bo przecież jestem najważniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plazowiczka
dziewczyno wez jedz z kim innym na wakacje i powiedz jemu, ze dla niego juz nie ma miejsca. Moze zrozumie!!! nie siedz sama w domu, bo soie zadreczysz. wyjdz..baw sie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofija-/-22
no wlansie o to chodiz ze koledzy nei maja dziewczyn i tak go tylko wyciagaja a ten sie godzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofija-/-22
juz widze jego reakcje jak pojade sama predzej z emna zerwie wiele razy wychodze z kolezankami to jego nie rusza co robilam itp teraz niedlugo u niego wrodzinie bedzie weslee chyba zrobie mu pikena niespodznaike i powiem ze niech idzie sam bo ja jade na weekend z kolezanakmi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plazowiczka
kiedys miałam taka sytuacje z chlopakiem. poszedł na impreze beze mnie. znalazł sie podobno przypadkiem na dyskotece. zdenerwoałao mnie to, bo kiedys obiecalismy sobie, ze nie bedziemy chodzic osobno na takie imprezy. powiedziałam mu swoje zale...ale nie proznowałam. w nastepny weeken umowiałam sie z kolezankami na impreze. jak kuba bogu tak bog kubie. i teraz juz nie ma mowy o osobnym wychodzeniu na dyskoteki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczek mały
Jak to możliwe żeby zabraniać sobie wychodzenia na dyskoteki lub gdziekolwiek osobno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofija-/-22
no ja tez ze swoim chloapkiem ustalalismy ze osobno nie bedzimey sie bawicwidzisz twojemu zalezy na tobie a moj jak widac ma mnie w dupie.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plazowiczka
nie zabraniałam mu nigdzie wychodzic. czutaj uwaznie!!! ustalilismy sobie, ze razem bedziemy chodzic na dyskoteki!!! wychodził wtedy ze znajomymi do baru na piwo. czytanie ze zrozumieniem poprosze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczek mały
Może własnie przez te ograniczenia wynikają teraz takie sytuacje? Chłopak chce zaczerpnąć trochę wolności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczek mały
plazowiczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofija-/-22
co robic??:(( pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazeliniara
Wyluzuj, nie podchodx do tego tak powaznie. Trochę to nieładnie z jego strony, ale ty tez nie dramatyzuj, zbierz jakies 2-3 kolezanki i jedźcie na wakacje, gdzies nad morze. Jemu nic nie musisz mówić, chyba ze spyta, nie rób tai, jakbys pytała o zgodę , bo on ciebie o zgode nie pyta. Naucz się byc samodzielna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahah
ciekawe co on będzie robił z kolegami w tym akademiku :) Coś się mi wydaje, ze tam moga być jakieś laski :o Jednak to Ty go znasz i wiesz jaki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofija-/-22
z tego co mowi picie palenie i wielka jazda:]] spacerowanie po rynku.....byl juz kiedys tam jak zaczelismy chodzic wtedy go pusicalalm bo az tak nei zalezalo a teraz to nie wiem juz co robic,czy dac mu niech jedzie czy szykowac mu zemste???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahah
nie szukaj zemsty, niech jedzie... picie, palenie, wielka jazda:o -wiadomo z czym to się wiąże... Weź wyrwij się gdzies z koleżankami, na taki wypad, który dostarczy Ci przyjemności. Bierz z życia pełnymi garściami nie ogladając się na niego. Tylko nie przesadź ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allti
Niedawno pojechałam na weekend na imprezę do znajomych do innego miasta - sama. On pojechał w tym czasie do kumpla na 3 dni. Każde z nas bawiło się osobno i bawiło się super. A jacy stęsknieni wróciliśmy... Ja się trzyma psa na za krótkim łańcuchu, lubi się z niego zrywać:) Ja mojego 'psa' sama namawiam żeby się gdzieś wybrał z kumplami. Kwestia zaufania, i już. Nie wolno ci pokazać facetowi że jest dla ciebie całym światem i że bez niego sobie nie poradzisz. Musi wiedzieć że świetnie się bez niego potrafisz bawić. No ale do tego trzeba dojrzeć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofija-/-22
ja mu ufam nie chodiz mi o to ze nie wiadomo co bedzie tam robil tylko o to ze woli kumplow a mna sie nie przejmuje poprostu jestemy wzwiazku a weekendy spedzma sama bo on woli wyjscie zkumplami,egoistycznie patrzy i sie zachowuje tak co jemu odpoiwiada ma ochote jechac to jedzie ma ochote na cos idize sam!!! i dlatego mi przykro ze nie chche mnie zabrac gdzies a jak padla propozycja z ust kolegi to juz jedzie i nie patrzy na nic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poćwiczyć nie zaszkodzi
a akademiki to czasem na wakacje nie są puste? w sensie, że studenci mają "wypad" z akademika i mogą wrócić w październiku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofija-/-22
nie iwem zalezy......chyba do polowy lipca mozna siedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja cie rozumiem calkowice tez mialam chlopaka kiedys co wolal kolegow, wydaje mi sie ze to z wiekiem jest zwiazane, ja z moim obecnym partenerem zawsze chodzimy razem na imprezy i nie wyobrazam sobie weekendu bez niego. Ja bym dala sobie spokoj z takim chlopakiem, bo ciezko jest sie przyzwyczaic, ale moze ty jestes cierpliwa moze mu to kiedys przyjdzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×