Wysłanie dokumentów z mejla np arletkabuziaczek.pl

Przygotowałam dokumenty aplikacyjne do fajnej pracy, na stanowisko zgodne z wykształcenie i ... postanowiłam koniecznie wysłać rano. Zaspana niechcący wysałam ze "spamowej" skrzynki założonej jeszcze w podstawówce. Nazwa mejla podobna do tej w tytule. Jest to nazwa ciasteczka, kojarząca sie nieco erotycznie. Myślicie, że nie mam szans na tą pracę?

mysle ze pracodawca moze miec niezly ubaw przy odbiorze maila... to zalezy na jaka pozycje aplikowalas, jesli nie nazbyt formalna to powinno byc ok

Formalna i poważna. Cholera. CZłowiek pół godziny pisze LM, poprawia CV pod konkretną ofertę i na koniec takie coś.. Grrrrrrrrrrr

u mnie w biurze, to nie patrza z jakiego maila zostały przysłane dokumenty, zazwyczaj wszystkie oferty ida na specjalnego maila, poczym sekretarka je drukuje i przynosi szefowej. Wiec być moze masz szanse pojscia jeszcze na rozmowe A tak wogole to zwiazku z praca przychodzi tyle maili ze nawet nie ma czasu na zwrócenie uwagi jaki mail posiada dana osoba

ja mojej dałam polecenie, żeby z miejsca odrzucała oferty z infantylnych adresów. Przepraszam bardzo, ale jeśli dostaję aplikację od "buziaczka69" albo "anusi17", to nie sądzę, by ta osoba potrafiła poważnie podejść do powierzonych obowiązków. Do aplikacji radzę założyć skrzynkę złożoną z pełnego nazwiska i pierwszej litery, bądź całego imienia.

Nie ja mysle ze to nie bedzie mialo az tak wielkiego wplywu, pisalam tez z podobnego maila moze nie erotycznego ale zabawnego i odpisywaly mi na niego rozne instytucje, moze być to tez dobrze odczytane, ze jestes zabawna