DO KTÓREGO ROKU ŻYCIA ROSNĄ PIERSI ??????

słuchajcie mam taki kłopot mam 14 lat mam okres i wogóle mi nie rozna piersi czy ktos wie jak temu zaradzic??

nie martw się, że masz rozmiar biustu 75b. też mam taki ;)) , chciałabym mieć większe, tak jak Ty, ale pomyśl ... kiedyś Twoje ciało nie będzie już takie jędrne.. urodzisz dziecko, wykarmisz je i co wtedy ? Biust, który masz teraz będzie ładniej wyglądał niż gdybyś miała większy ;)) ja się tak pocieszam i to skutkuje. i nie czuję się skrępowana gdy mam wyjść na plażę w stroju kąpielowym .. wręcz przeciwnie ;)) Ty też powinnaś ;)) na pewno masz ładną figurę i dobrze wyglądasz z takim rozmiarem .. pomyśl sobie, że wyglądasz jak pół żeńskiego świata show biznesu i masz sterczący, silikonowy biust ;pp Teraz właśnie jesteś wyjątkowa i co najważniejsze prawdziwa.

jak dla mnie to jest jedno ale te co mi sie podobają to maksymalnie takie :http://www.fotka.pl/albumy/paulissiaaaaa/1,Ja/30392924,Dla_Mojego_Kochanego_DominikaDomino5671_Lovee_Mojj,1250272746#foto chciałbym uwidzieć te dziewczyny co mówią że mają problem z piersiami bo założę sie że świetnie wyglądają. Dżagaaaa jeżeli możesz poślij jakieś foto swoje na maila

albo na tej fotce obok to są już świetne P.S. na rozmiarach sie nie znam więc nie jestem w stanie powiedzieć jaki to jest ;p

Forum www.feelbeauty.eu/forum które daje wiedzę każdemu...od medycyny estetycznej przez zabiegi chirurgii plastycznej po dokładnie opracowany dział badan! Zobacz na www.feelbeauty.eu/forum prawie 600 tematów,fotki pozabiegowe,przejrzyscie ulożone tematy.Każdy temat opracowany z dużo iloscia informacji i fotek.Twój post nigdy nie pozostanie bez odpowiedzi! Modereatorzy w każdym dziale zawsze pomocni! Wchodząc na nasze Forum znajdziesz wszystko co Cie interesuje. Zapraszamy na www.feelbeauty.eu/forum

hejka ja mam 18 lat prawie 19 i od 4 lat nosze B/75 i to nie prawda ze od hormonow piersi rosna i tyjesz zaezy od jakich hormonow ja od roku biore leki hormonalne i schudlam 7 kg bez niczego a biust mi spadl do B/70 takze jestem zalamana podobno masaze pomagaja wyczytalam to w necie i stosuje od 2 dni nrazie wiadomo nic nie widac ale moze pomoze ... ludze sie ;///

spoka tez tak mam i nie wiem własnie co mam zrobic tez mam proble z dojrzewaniem..... ale baba op przyrody powiedziała ze urosna w swoim czasie ludzie co mam zrobic troche mi głopio jestem z klasa na basenie i moje kolezanki mogo sie pochwalic ze naja a ja to kurde deska ;(((((((((((((((((((

To tylko cycki ;-) bez przesady... a skoro masz jeszcze przyrode i chodzisz z klasa na basen to musisz byc bardzo mlodziutka .... dopiero zaczynasz dojrzewac;-)

mam 47 lat i właśnie kupiłam pierwszy w życiu stanik 75D :O. same mi urosły z wiekiem i wciąż głupie rosną chyba.

Ja Tam Nie Wiem Do Którego..Zależy...Ja Mam 13 Lat I Jestem Decha ..Moja Historia.. Wyskoczyły i jakieś kulki .i po 1 miesiacu znikneły i tak bylo 5 razy .. teraz znowu je mam i co zrobić zeby sie utrzymały ..??

Ja mam też problem. Mój rozmiar to 75AA - na biuście mam 82cm a pod biustem 77cm (!). Bezsens.! Tylko 5cm różnicy - a wygląda na 3cm.! ;/ Mam kompleks na punkcie swoich piersi. Mam 16 lat a stoją w miejscu od dwóch lat ;/. Wkurzające to jest. Jak można temu zaradzić ? Czy masaż naprawde pomaga ???? :((

a ja mam 23 lata cyce mam male ale moj facet je wielbi :) mam 75a w staniku z gabkami moglabym chodzic bez haha bo nie ma co dzwigac

matko boska!! piersi moga Ci urosnac nawet w wieku 25 lat jesli np. przytyjesz! Cycki to nic innego jak tłuszcz, więc jesli tyjesz to piersi tez "przytyją" :-) wiadomo nie kazdemu, ale to juz zalezy od organizmu! Albo gdy zajdziesz w ciąże z tym, że po ciąży jednym biust zostaje innym maleje. Ja tez mam maly biust 70B i rowniez mam z tego powodu kompleksy, ale coz trzeba z tym zyc :P Nie chcialabym jakiś tam kosmycznych rozmarow typu F czy G tak 75Cochh marzenie, ale kto wie, moze jeszcze urosna:) Pozdrawiam :)

Hmmm. Ja mam 17 lat i naprawdę spore piersi (D85) nie jestem z tego zadowolona mój biust nie jest ładny, jędrny... wręcz przeciwnie stał się wiotki, co raz bardziej obwisły nie lubię chodzić bez biustonosza bo źle się wtedy czuję.co najgorsze moje piersi wciąż rosną bez względu na to czy tyję czy też chudnę. tak że dziewczyny nie rozmiar jest tutaj ważny a to jak się czujemy ze swoim bagażem bo ja osobiście wolałabym mieć zdecydowanie mniejszy, a atrakcyjniejszy biust.

A moim zdaniem, to nie w rozmiarze leży problem. Bo rozmiar rozmiarowi nierówny. Jedne mogą nosić stanik 75 B i mieć ładny biust, drugie mogą nosić ten sam rozmiar, a biust mieć jakby "wypompowany" i mało jędrny. Wszystko zależy od jędrności i napięcia skóry. Tzw "flaki" można mieć także w rozmiarze A - wyznacznikiem może być tu ułożenie brodawki, im niżej, tym bardziej obwisłe piersi. Także wg mnie podstawą jest ujędrnianie. Istnieją też teraz zabiegi ujędrniające w profesjonalnych gabinetach, po których piersi wydają się większe, bo są pełniejsze i podniesione. Ostatnio popularne jest też powiększanie piersi kwasem hialuronowym, co rzeczywiście daje super efekty. Oczywiście wiąże się z kosztami i zabieg nie jest na całe życie, ale jeśli już macie w coś zainwestować - to to jest najlepsze. Pamiętajcie, że operacja plastyczna, czyli zabieg chirurgiczny wszczepienia implantów silikonowych wiąże się z ryzykiem. Np. nieprzyjęcia ciała obcego, różnych powikłań pooperacyjnych. Wiąże się również z bólem, szwami itp. To jest jednak sztuczny worek w waszym organizmie. Dlatego uciekajcie się do takich decyzji naprawdę w ostateczności i naprawdę po poważnym przemyśleniu, bo później już nigdy wasz biust nie będzie wyglądał tak samo. A trzeba zaznaczyć, że przez całe życie naturalnie się zmienia. Słabo mi się robi jak czytam niektóre wypowiedzi bardzo młodych dziewczyn, nastolatek, które już myślą o operacji. Jeśli operacja ma być tylko ze względów estetycznych ( czasami jest konieczna, np. po amputacji, ale o tym nie mówimy), to przed 21. rokiem życia nie ma co się na to decydować. Sama mam 22 lata i od dwóch lata mój biust urósł ze standardowego B 70 do pełnego B, czasami nawet (zależy od stanika i dnia cyklu) małego C. Co do wypowiedzi, że mąż powiedział iż "masz niedorozwinięte cycki" śmiało zasugerowałabym mu wizytę u psychiatry z powodu niedorozwiniętego mózgu. A Ty, skoro się tym przejmujesz,jesteś niepoważna. Faceci się zmieniają, co jeśli zrobisz operację, a za kilka lat trafisz na takiego, który nie akceptuje silikonów - wyjmiesz je? Masz się sobie podobać, akceptować siebie! Żaden facet, widząc, że jesteś w pełni zadowolona z własnego wyglądu nie będzie ci czynił na jego temat uwag, bo będzie wiedział, że narazi się na wyśmianie i popukanie w głowę. Twoje przejmowanie się tylko napawa go dumą, że jest znawcą kobiecego piękna i ma prawo cię krytykować w tak chamski sposób. A on jest idealny? Kaloryfer na brzuszku, jędrny tyłeczek? Już nie mówię o rozmiarze? :) Pamiętaj, że o tym jaki wpływ czyjaś krytyka będzie miała na nasze życie, decyduje nasza reakcja! Jeśli obrócisz to w żart, zapomnisz o niej za chwilę i osoba krytykująca da sobie spokój. Jeśli pogrążysz się w rozpaczy, możesz pamiętać te słowa do końca życia, w twoim przypadku za każdym razem kiedy spojrzysz w lustro na swój biust. Dziewczyny, siła i piękno tkwi w akceptacji samej siebie, a jeśli coś jest niedoskonałe, naprawdę trochę wysiłku ( ćwiczenia, kremy) i w naturalny sposób możemy SAME DLA SIEBIE stać się piękne! Operacja to ostateczność. Pozdrawiam.

Tak Was sobie czytam i raz mi się mina rozchmurza, a raz rzednie. Mówicie, że piersi to tłuszcz. Owszem. Tylko jak wytłumaczyć fakt, że mam 17 lat, 174 wzrostu i ważę 62 kilo. Jestem gruba i nie chodzi mi o samą wagę, ale o wygląd - mam fałdy na brzuchu, szerokie biodra, rozstępy na tłustych udach, które ostatnio dorobiły się 'bryczesów', a biustu jak nie było, tak nie ma. Nie dość, że mały, to jeszcze rozjechany na boki, tak, że na środku zamiast mięciutkiego ciałka przebijają mi żebra. Jestem nieproporcjonalna i to mnie boli, bo gdyby dół był szczuplejszy, to bym się sobie nawet podobała. Moja babcia i ciotka maja bardzo obfite biusty, natomiast moja mama i siostra babci - wręcz przeciwnie. I co tu teraz z tym zrobić?

ja mam 15 lat i tez jestem płaska.No i załamana.Mam wiele koleżanek które mają o wiele większe piersi ode mnie i po prostu to jeszcze bardziej mnie dobija.Mam jakieś 70B czy cos koło tego.Wiem że nadal się rozwijam i że aktualny rozmiar moich piersi o niczym nie świadczy ale i tak się stresuje że moge już takie piersi mieć a wtedy to już nie wiem co bym zrobiła..

Piersi moga rosnac przez cale zycie. Duzo zalezy od gospodarki hormonalnej kobiety, ktora w dojrzalym wieku moze sie kompletnie zmienic. Ja kiedy mialam 24 lata mialam maly biust, teraz mam 40 lat i mam bardzo duzy.... Przytylam i wlasnie zmienilo mi sie cos w hormonach. jesli kobiety w twojej rodzinie maja pokazne biusty, jest szansa ze i ty bedziesz miala z wiekiem dojrzalym. U mnie tak bylo podobnie. Moja matka, ciotki, babcia mialy czym oddychac, tylko ja nie. A teraz mam tak jak one. Odradzam ci operacje, bo to duza ingerencja w organizm kobiety, a w tak mlodym wielu, jak dla mnie wrecz gwalt na nim. Poczekaj. To sie jedszcze tysiac razy moze zmienic.

hej dziewczyny, mam takie pytanie, mam 22 lata jestem po 1 ciąży. przed ciaza mialam rozmiar malutkie A w trakcie ciazy znacznie urosly, po 3 latach po porodzie mam odrobinke wieksze niz przed ciazą alenadal A:)...chciala bym zeby troche wiecej urosly ale nie wiem do kiedy rosna piersi. czy mam jeszcze szanse? dalam sobie 3 lata, jak do 25 roku mi nie urosna to powieksze operacyjnie. mozna brac jakies chormony na porost? prosze o odpowiedz

Kalkulator rozmiarów biustonoszy polecam: http://www.atlastravel.nazwa.pl/mariska/index2.html bo tu parada masakrycznie źle dobranych staników w tym temacie jest! :O

hej.. no niestety ja mam ten sam problem co dżagaaa.. ale jestem troche młodsza. i małe cycki to chyba mÓj najwiekszy kompleks.. po prostu jak na nie patrze to mi jest siebie żal xd kiedyś to mi nie przeszkadzało ale jak zaczęłam bardziej sie tym przejmowac to po prostu zazdroszcze innym w moim wieku (16) ze mają , no spore te piersi. wiem , wiem . 16 lat to jeszcze nic. moze sie duzo zmienic ale troche mnie wqrza jak ktos gada: wazne jest to co masz w środku, wazne jaka jestes dla innych. dobrze, wiem ale chce miec do tego wieksze cycki. bo z tego co opisała dżagaaaa mam podobne do niej. tylko ze była 2 lata starsza. dziś ma zdaje sie 21 lat i ciekawe co sie z nią dzieje.. no cóż. wszystkie dziewczyny z małymi cyckami, jednoczmy sie ; d pozdrawiam wszystkich ; ]

Ja mam prawie 20 lat i nie rosna mi wcale jestem przy sobie a mam miseczne a .... nie wiem co robic? ratujcie

Dziewczyny!!!

Witajcie ;) a szczególnie Ty dżagaaaa Mam podobny problem. Mam 17 lat i wyglądam jak deska - z przodu deska z tyłu deska. U mnie w rodzinie także nie narzekają na mały biust. Uważam,że wszystko bierze się z ogólnej budowy ciała,rok temu zaczęłam walczyć z moimi zbędnymi kilogramami,ważyłam 55 kg.przy wzroście 162 miałam już wtedy dość pokazne piersi.Ale dzisiaj waże 47 przy wzroście 164 i niestety miich piersi już tak widocznych nie widać ani nie słychać. Wszyscy mówią ze to wina odchudzania,że jak bym przytyła miałabym większe CyCE;) . Ale jaka jest tego cena. Warto się teraz zastanowić czy lepiej jest być szczupłym i mieć mały biust. Czy tłuściochem z obfitym biustem;) POzdrowionka

u mnie jus rosną a mam 8 lat

o matko.......ja teraz mam 158 cm wzrostu i waże 55 kg! a nie czuje sie jakoś specjalnie gruba..;) a tak w ogóle to jak na dziewczyny w moim wieku mam dość duży biust,ale moja mama jest tego samego wzrostu co ja i ma troche mniejszy biust....ratunku ja się boję że już nie urosnę,będę mała gruba i z małymi cyckami!

Witam wszystkich, mój problem to...zbyt duże piersi. Aktualnie 70G ale wiem, że nie na długo. Mam 23lata a moje piersi wciąż rosną i dodam, że jeśli chodzi o moja wagę to od lat utrzymuje raczej stabilną. Od trzech lat waha się plus minus jeden kilogram....obecnie przy 154cm ważę 58kg....a one wciąż rosną. Jakieś niecałe trzy lata temu i dalej nosiłam miseczkę D. Dziś modlę się bym mogła jeszcze kiedyś wrócić do tego rozmiaru i z przerażeniem myślę o tym jak mogą wyglądać w czasie ciąży i po... Są ciężkie, przed miesiączką okropnie nabrzmiałe i bolą, moim marzeniem jest operacja plastyczna, ale dopiero po tym jak urodzę dzieci. Póki co mój kręgosłup nadal się krzywi. Czy normalne jest to ,że wciąż rosną mimo stałej wagi?????? proszę o odpowiedz

Ale się przejmujecie... Nie róbcie sobie plastików, bo to widać na pierwszy rzut oka i wygląda strasznie. Problem z biustem to żaden problem. Ja nie mam biustu i żyję. JA to dopiero mam kłopoty! Jestem facetem, mam 21 lat i nie mam zarostu(na twarzy). Dodam że nie jestem żadnym Indianinem. Myślicie że to przez kebaby? BA! Mam jeszcze większy problem! Jak się stresuję to żrem jak świnia. Wszystko idzie w dupę! Jak ja mam przetrwać sesję!? Jak będę tak żarł to mnie rozerwie to żarcie od środka, a to dopiero połowa sesji egzaminacyjnej, a brzuch mam już o miseczce L! To jest prawdziwy problem! Do którego roku życia rośnie brzuch? :(

Mogą i to przez całe życie!

brzuch też?