Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość troszke zagubionaa

boje sie ze nie umiem ufac

Polecane posty

Gość troszke zagubionaa

skrzywdził mnie i to bardzo ;((( mineło pare miesiecy ale rana w sercu jest nadal otwarta .. ciagle boli ... wiem ze nigdy bym nie wrócila do niego no własnie z nim nie bede ale ehhhh boje sie nie umiem juz zaufac przeciez on był ostatnia osoba po której sie tego wszystkiego spodziewałam :(( drugi raz bym nie przeszla tego wszystkiego mam wrazenie ze juz nie umiem ufac facetom :(( czy sa na tym swiecie jeszcze faceci którzy nie krzywdza ;(((??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyyyy u mnie to jest tak ze ufam ulodziom- bo zakladam ze sa dobrzy- i jednoczesnie- doswiadczenie- sprawilo ze mam twardy tylek......bo niejeden raz przezylam bolesne ladowanie z ziemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też się boję
Mnie mój pierwszy facet skrzywdził bardzo. Po 8 miesiącach pojawił się następny, z którym kompletnie się nie ułożyło, a po 11 miesiącach pojawił się obecny. Jesteśmy już ponad pół roku ze sobą. Kocham go bardzo. On na początku spotykał się ze mną trochę na luzie (ja właściwie od razu zaangażowałam się bardzo mocno), po jakichś 4 miesiącach wyznał mi miłość i od tej pory jest cudownie, ciągle mi mówi, że mnie kocha i ja czuję to, że on mnie kocha. Problem jest tylko taki, że przez mojego pierwszego kompletnie nie umiem zaufać obecnemu, Spędzamy mnóstwo czasu ze sobą, więc właściwie on nie miałby czasu na kogoś innego (chociaż w sumie, facet jak chce, to umie kombinować), a ja mimo to jestem chora z braku zaufania. On ma powodzenie u kobiet, czasem mam wrażenie, że on to lubi (zresztą, który facet nie lubi). Ja najchętniej zabroniłabym mu konktaktu ze wszystkimi byłym (z których połowa chce do niego wrócić), ze wszystkimi, których nie znam i ze wszystkimi, o których wiem, że coś od niego chcą. Nie chcę tak, sama się tym strasznie męczę, ale chyba nie umiem nad tym panować, boję się, że jak nie będę wiedziała, gdzie i kiedy on jest, to coś się stanie. Co mam zrobić, jak z tym walczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troszke zagubionaa
ja sie boje wogóle z kimkolwiek zwiazac boje sie tego bólu który zmarnowal mi kilka miesciecy zycia :/ jak widze ze ktos sie chce zblizyc to najnormalniej uciekam oddalam sie bardzo chce zaufac ale poprostu mi sie nie udaje :((( ehhh bo tak juz jest ze najmniej widoczna rana boli najbardziej bedzie dobrze jesli czujesz ze Cie kocha to napewno tak jest głowka do góry :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rana musi się zagoić, Na to czasem trzeba czasu, ale nie jest to czas stracony. Jeśli przeżyjesz go właściwie nauczysz się wiele. Daj czasowi czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno kobieta wczesbiej czuje , niz facet zdazy pomyslec......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troszke zagubionaa
dam sama sobie czas ... i chyba sama musze uwierzyc ze bedzie dobrze || mniami hmmm cos w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość croll
ja ma 4 lata w kanal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zagubionej
mnie tez zdradzono...w zwiazku..i to kilkuletnim..i jest ciezko..nie powiem...teraz jestem z kims blisko rok...bylo ciezko...czasami nadal jest...ale mozna zaufac uwierz mi...z kazdym dniem bardziej:) i z czasem mija to uczucie ze teraz juz zawsze bedziesz we wladzy sceptycznego wlasnego"ja" apropo uczuc czy zwiazku miedzy dwojgiem ludzi glowa do gory:)podniesiesz sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troszke zagubionaa
on mnie nie zdradził ale bardzo skrzywdzil psychicznie i w sumie dalej próbuje ale sie juz nie daje bo nie reaguje na jego smski itp dziekuje za miłe słowa :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zagubionej
ja wlasnie pisze o zdradzie psychicznej...ze mozna na kims zawiesc sie tak strasznie...ze czlowiek przestaje ufac drugiej osobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zagubionej
i nie odpowiadaj...niewielu osob udaje sie odciac line od bylej osoby...ale patrzac po sobie-potrzebne mi to bylo do odzyskania zdrowia psychicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troszke zagubionaa
tak sobie postanowilam i w tym wytrwam ... kazda rozmowa z nim i tak sie konczy moim płaczem wiec na co mi to :( teraz prosze Boga zeby drugi raz nie trafic na robaczywe jablko które niby z pozoru bardzo ładne a w srodku czai nie miła niespodzianke :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zagubionej
bedzie lepiej...uwierz mi:) ja tez kiedys bylam na kafe i zalozylam podobny topic....a teraz?mam wrazenie ze lata swietlne mnie dziela od tego wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×