Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość franek z budowy

Czy trzeba byc odwaznym aby nie ochrzcic w Polsce swojego dziecka !!!

Polecane posty

Gość franek z budowy

http://muzyka.onet.pl/10172,1565900,plotki.html Zaimponowal mi tym Michal Wisniewski bo wszystcy nawet dla swietego spokoju chrzcza swoje dzieci a on tego nie zrobil. Szkoda ze w kraju rzekomo katolickim i pelnym tolerancji ludzie boja sie nie ochrzcic swojego dziecka ze wzgledu na szykany ze strony katolikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odważnym? przecież na stos za to nie pójdzie :D i kogo to w gruncie rzeczy obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czym tu imponowac. Alebo sie chrzci albo nie. A zreszta ten to pewnie tylko i tak to dla rozglosu zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W naszym kraju chrzest jest \"obowiązkowy\", wcześniej czy później tak czy siak, ochrzci się swoje dziecko, bo potem są same kłopoty niestety :o bierzmowanie, religia w szkole, ślub itd. Lepiej dać te pare złoty do koperty i mieć ten akt chrztu, nawet dla świętego spokoju. Pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi znajomi nie ochrzcili dziecka. Za każdym razem jak złapie jakąś infekcję (normalne u maluszka), to od razu słyszą od rodziny że to dlatego że nieochrzczone :o Ludzie w Polsce nie sa tolerancyjni niestety. Brak ślubu jeszcze jakoś przełkną (ci znajomi tak właśnie żyją), ale dziecko trzeba chronić przed szponami szatana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wrażenie, że raczej odmówili mu ochrzczenia dziecka a on dorobił do tego filozofię. Jak zwykle się sprzedał. Co tu ma zaimponować? Zresztą... Znam Ankę, zawsze była z niej pozerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franek z budowy
jak ja chodzilem do podstawowki to jak ktos nie chodzil na religie to byl dziwnie postrzegany. Traktowany byl niby normalnie ale jakos tak inaczej tak jakby ktos kto nie chodzil na religie byl juz troche innym czlowiekiem. Decyzja o ochrzczeniu bedzie dotyczyc nie rodzicow ale dziecka w najblizszej przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli nie ochrzcił to dziecko nie będzie wychowywane w wierze katolickiej - to jego dezycja. Ale najbardziej irytuje mnie to, że ludzie ci nie wiem po co utrzymują tradycje kościelne . Z pewnością przykładnie na Wielkanoc dzieciom zakupi koszyczki, baranki, jajeczka i poprowadzi do święcenia. A Wigilię BN będzie pod choinką dzielił się opłatkiem z rodziną, a potem zasiąda do wieczerzy i spiewania kolęd. Jeżeli chce ktoś byc , czy jest ateistą - niech będzie z zasadami !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ralphowa
Znów sie wymądrzę. Z autopsji. Jest dziewczyna A której tata jest wojskowy i nie można było chrzcić dzieci, i jest dziewczyna B tez tata wojskowy . No i : pan A tata zdecydował po kryjomu gdzies tam ochrzcić, na drugiego dziecka chrzcie nie mógł być, ale dziecko zostało ochrzczone.Nieprzyjemności były w wojsku jak sie dowiedzieli, ale ten ojciec powiedził"mi rodzice dali chrzest i ja swoim dzieciom tez dam". Chodziły dzieci do kościoła, na religię, ojciec niestety nie mógł i miał nadal kłopoty.Dzieci nadal chodziły po kryjomu, często okrężnymi drogami, aby nie filowali"szpiedzy",a tacy niestety byli. A wyrosła na wspaniałą kobiete, czasami z lenistwa nie chce jej sie iśc do kościoła, ale sie modli, ma slub kościelny, wspomienia, Boga w sercu, w domu i w życiu".Będzie miała dzieci i je tez ochrzci, a to czy dziecko potem powie "mam gdzies Boga", to inna sprawa.Rodzice musza dac dziecku chrzest bo na stare lata dziecku sie juz nie zechce i tak było z dziewczyną B. Ojciec kategorycznie zabronił dziecku chodzic do kościoła. Dziecko niechodziło, nie ma Boga w sercu, w zyciu, nie nauczone było nic z religii.Nawet ja chciała na stare lata:)(30 lat) wstąpic do kościoła to zabardzo nie wiedziała co i jak i szkoda jej ze jej tata nie ochrzcił jej , nie dał furtki.teraz juz sie niechce chrzcić, komunii miec, i slubu nie bedzie miała. jest piękna i samotna bo co pozna faceta to ją zostawia, Kazdy facet marzy o ślubie katolickim, kazdy był chrzczony.Mówię kazdy ale chodzi o to ze poprostu większośc I ona trafiała na katolików poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ralphowa
Mój szef psioczy na kościół i przeszedł na Buddyzm.Pytam go więc co robi w tym kierunku prócz zwiedzania co jakis czas świątyń? I zakasowało go.Potem uwaza sie za ateiste i pytam go jaki z pana ateista skoro pan maślub kościelny, skoro pan ma wigilie, koszyczek z barankiem, choinke.....co to za ateista? i zakasowało chłopa.niech mi nie gada bzdór o ateiżmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaleńcza miłość
jeśli ktoś jest niewierzący, to sakrament chrztu lub jego brak nie ma ŻADNEGO znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu zgadzam sie z toba. Mialam w liceum dziewczyne, ktroa sie przyznala ze cala jej rodzina jest ateistami. A tu nagle przed swietami BN zaczyna opowiadac co dostanie od staruszkow na \"Gwiazdke\" Az mna wstrzasnelo. I powiedzialam: Swieta to ty zostaw wierzacym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa wychowują w tradycji itd - tzn pewnie malują jajka i dają prezenty na gwiazdkę :) już widzę jak pp. Wiśniewscy co tydzień pomykają z dziatwą za rączkę do kościółka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franek z budowy
Ralphowa twoja opowiec jest bez sensu niestety bo kazdy robi to co chce. Ja mam chrzest ale kontakt z kosciolem zerwalew w 7 klasie podstawowki i nie mam biezmowania. Ja jaki i moimi koledzy nie marzymy o slubie koscielnym jednak musisz brac jedna rzecz pod uwage ateista moze brac slub koscielny bo niby jak bylo teraz tylu katolikow ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie, mój facet też nie ma żadnego sakramentu a ma już 30 lat, i co??? i nic, żyje i ma się dobrze. jego rodzice zadecydowali że jak dorośnie sam sobie wybierze religię, taka jaka mu będzie odpowiadała, taka w którą będzie skłonny wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ralphowa
no i jaka wybrał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ralphowa
pewnie żadnej bo mu sie niechciało.Nikt na stare lata nie szuka Boga, bo nie został o nim nauczony.zostaja ateistami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ralphowa
prawdziwy ateista slubu kościelnego nie dostanie przeciez, bo musiałbyprzedstawic akt chrztu, akt bierzmowania..a ateiści nie mają.A te"pseudo ateiści mnie smieszą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy z nas jest inny. Ja sama jestem wierzaca, ale mam przyjaciolke ktora jest ateistka. Jest to wspanial osoba, pelna cipla i milosci do ludzi. Ma faceta od 4 lat, planuja slub, oczywiscie tylko cywilny. jedyne co ja gnebi to co bedzie jak beda dzieci. Sama jest ochrzczona, ma komunie i bierzmowanie. Kiedys mi powiedziala; Tak bardzo bym chciala wierzyc w tego twojego Boga, ale ja jakos nie umiem, poprostu, widocznie to nie dla mnie taka sila wiary, ze cos lub ktos jest tam. Juz wole w nic nie wierzyc i nie miec potem pretensji do Kogos, ze mi w zyciu nie wychodzi. Ze czemu zabral mi mame, potem meza, a moze i dzieci. Wole nie wierzyc... Tak latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście,że nie wybrał, nie dlatego,ze mu się nie chce ale dlatego,ze nie wydaje mu się to wszystko normalne i godne wiary. aha, i w podstawówce chodził na religię, nawet mi imponuje czasami swoją wiedzą na ten temat, bo pomimo że on jest ateistą a ja jestem katoliczką to jego wiedza na ten temat jest o wiele większa niż moja:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ralphowa
ale ona moze ochrzcic dziecko przeciez. No chybaze ksiądz nie zgodzi sie bo powie- najpierw niech rodzice połączą sie przed Bogiem, a potem dzieci chrzczą. Mojej znajomej dzieci ochrzcili a zyją bez ślubu a są katolikami i co niedziela sa na mszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franek z budowy
Ralphowa Niedawno Kwasniewski wzial slub koscielny jako ateista. Posiadasz mala wiedze o swojej wierze a co piszesz to jeszcze bardziej mnie zniecheca do tej religi. Czy uwazasz ze dziecko trzeba na sile zaciagac do kosciola bo jak bedzie duze to zostanie ateista?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ralphowa
taaaaaaaaaa....mówiłam ze na stare lata nie cchce sie juz wybierac wiary i sie zostaje takim ateistą. Komu by sie chciało w wieku 30 lat czytac biblie, szukac boga, o nim czytac z katechizmów, isc zapisac sie na chrzest razem z innymi noworodkami, potem chodzic na religie , uczyc sie o bogu tego co nas na religii uczyli, potem przygotowanie do komunii.do bierzmowania, to latami trwa i mało kto chce to.Naprawde nie znam nikogo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze moze. Ale nie na tym rzecz polega. Ja mama ochrzcila i wychowywala w tej wierza. A kiedy ona dorosla stwierdzila ze nie wierzy (chyba tak to moge ujac). A ja ona ochrzci dzieci to i musi uczyc ich wiary, potem komunia i bierzmowanie. A jaki przyklad wiary ma dac osoba nie wierzaca. No jaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ralphowa
kwasniewski nie jest ateistą.Był za młodu chrzczony ale nie mogli miec koscielnego bo był partyjny.I jakos wiedze man większą na ten temat bo tez mnie dotyczył temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×