Czy od dziecka chcieliście mieć konkretny zawód,

czy raczej przypadek zadecydował, że pracujecie tam gdzie pracujecie?

od chwili narodzin wiedzialam ze bede pracowac w biedronce

zawsze chciałam być aktorka, grać w teatrze i filmach ;) i tak się stało :D jestem w trakcie kręcenia pierwszego filmu :D

jak bylam mala to co dziennie chcialam byc kims innym, na dzien dzisiejszy pracuje w bibliotece, co tez kiedys bylo moim marzeniem, ale bynajmniej nie dlatego sie tu znalazlam. Cale szczescie koncze w pazdzierniku, dluzej bym nie wytrzymala:|

Ja od 13 roku życia chciałem być prawnikiem i zostałem prawnikiem :P

jak bylam dzieckiem to mialam konkretne plany co do mojego zawodu :] Im starsza jestem tym mniej mam sprecyzowane plany... Wlascicie to juz nic od zycia nie oczekuje :P Chce tylko spokojnie umrzec :D A chcialam byc: lekarka, weterynarka i policjantka :] Zadno z tych marzen sie nie spelnilo ;)

ja chciałem być hydraulikiem a zostalem magistrem

Jeśli kiedyś bede bezrobotny, to w przeciwieństwie do was będe wiedział jakiej konkretnie pracy nie mam :P