Jak intensywnie wysyłacie dokumenty aplikacyjne ile na dzień?

Ja wysyłam po 1 dziennie. Wczoraj mi się jedna ankieta zacieła i nie udało mi się wysłać. Dziś muszę wysłać 2, żeby mi statystyki nie spadły. A Wy po ile wysyłacie?

wysyłałam średnio 5-6 ofert dziennie, czasami 1, czasami 30.

W**urwiasz tylko z takim tematem ludzi co pracy szukaja a 30 cv nie ma gdzie wyslac np mnie:(

Wrrrrrrrrrrrr, może musisz lepiej szukać. Ja tez z braku czasu mam już 3 dni odpuszczone. :( 5-5 to imponujący efekt. 30 ofert dziennie! Skąd je bierzesz?

na 5-6 rozmowach kwalifikacyjnych. Nie wysyłam CV, bo nie ma gdzie :-( Chodzę tylko tam, gdzie biuro pracy mnie wyśle. Na razie jednak niczego nie znalazłem :-(

po poniedziałkowej wyborczej zdarzało się wysłać 30 ofert i jest to oczywiste, a nie wkurwiające. Jak się jest niedokształconym, trzeba się najpierw tym zająć i wtedy można przebierać w ofertach

ja to wysylam jedna na tydzien, albo i rzadziej :o nie dosc, ze ofert malo, to z tych, co sa, to albo mi nie odpowiada, albo nie spelniam wymagan.

>> jak się jest niedokształconym, trzeba się najpierw tym zająć i wtedy można przebierać w ofertach Heh, no to jestes wyksztalcona 'filolozka' i mozesz przebierac w ofertach ze hoho... :)) szkoda tylko, ze jakos nigdzie Cie jeszcze nie przyjeli chociaz taka wyksztalcona i setki cv wyslala

gdyby pracodawcy przyjmowali ludzi na podstawie tylko wykształecenia to bezrobocie by pewnie znikło;) Ja wysyłałam różnie, czasami pare dziennie a czasami pare na tydzien. bywały tygodnie co wogole nie znalzałam oferty dla siebie,a ciagle wisiały stare ogłoszenia

Za to dziś znalazłam 2 oferty, ale muszę się do nich dokształcić, więc czytam :D

zwróć uwagę, że WYSYŁAŁAM przez 2 miesiące, po dwóch znalazłam pracę