zapchana wanna

nikt nie odpisuje na praktycznych wiec przenioslam sie na ogolna :) co zrobic z zapchana wanna? ratujcie!

Wrzucic kreta, może przepcha.

nie działa. ani kret ani przepychaczka ani inne środki chemiczne :(

Potrzebna spirala do przepchania najlepiej elektryczna, zamów kogoś prywatnie, albo z administracji , do której należysz.

jezeli masz taka pompke gumowa-sprobuj nia.Nalej do wanny troche wody,tak zeby pompka miala co tloczyc.Jezeli to nie da rezultatu-niestety trzeba odkrecic syfon pod wanna i go przeczyscic,ewentualnie spirala rure odplywowa.

myslisz ze pomoze? trzeba bedzie rozwalac wanne czy przez to sitko da sie przepchac?

jezeli masz taka pompke gumowa-sprobuj nia.Nalej do wanny troche wody,tak zeby pompka miala co tloczyc.Jezeli to nie da rezultatu-niestety trzeba odkrecic syfon pod wanna i go przeczyscic,ewentualnie spirala rure odplywowa.

nie mam dostepu do syfonu pod wanna bo przylega do podlogi. :(

jaka rure odplywowa? moja wanna wyglada tak, ze jest tylko odlplyw, jakis drugi jakby odplyw na sciance pionowej i nie mam zadnych syfonow w widocznych miejscach :(

To tę wannę masz całkiem zabudowaną,czy jak?Masz dojście do kratki ściekowej? ♥♪♫

Mozesz sprobowac od gory.Odkrec ta srube z sitka-wtedy je zdejmiesz.Nastepnie wez cos cienkiego-jakis drut np.od szczotki do mycia butelek i sprubuj przepchac.Uwazaj zebys nie przesunela spodniej czesci sitka(tej pod wanna)zbyt mocno,zebys mogla spowrotem przykrecic sitko. Odniesie to skutek wtedy,gdy zapchany jest syfon wannowy.Jezeli nizej-czyli rura odplywowa-niestety musisz odkrecic syfon wannowy i przepchac rure spirala.

mam calkiem zabudowana - tylko odplyw na dnie i jakies sitko na pionowej sciance :(

a jak odkrecic syfon na dole jesli mam zabudowana wanne? :(

Wypróbuj metody,które Ci podali,jak nie przyniesie to efektu,to zostaje,niestety,tylko kucie.......:( ♥♫♫

Najpierw sprawdz czy nie da rady od gory,bo dostep do syfonu jest przez twoja zabudowe wanny.Jezeli juz by mialo dojsc do tego-postukaj w bok obudowy(po plytkach)-tam gdzie jest inny dzwiek-tam powinien byc dostep do wnetrza pod wanne.Wtedy trzeba niestety te kilka plytek zdjac.Podkreslam,to ostatecznosc.

a moze jakis bardzo mocny srodek? zeby wyjac te dwa sitka musialabym rozwalic wanne :( nie moge ich wykrecic :(

a to glupia przepychaczka caly czas cos probuje zdzialac i nic :( czy w tym gornym sitku moge pogrzebac jakims drutem? tam jest gorny syfon?

w Irlandii !

sitko gorne(zabezpieczenie przelewowe)-odkreca sie cale,ale to ci nic nie da,poniewaz ono jest polaczone rura idaca wzduz szczytu wanny ze syfonem.Dolne-powinno miec w srodku srube.Odkreca sie je dosc ciezko i nie wiem czy sama bez faceta dasz rade to zrobic.Popros moze jakiegos sasiada? Druga mozliwosc-wlej \"kreta\" i odczekaj kilka godzin,albo nawet dzien.Uzupelniaj to co ewentualnie wleci do kanalizacji. Jezeli to nie odniesie skutku-niestety bedziesz musiala zdjac te kilka plytek i dostac sie do otworu,ktory plytkarze zawsze zostawiaja wlasnie na taka okolicznosc jako dostep do syfonu. A czy probowalas z gumowa pompka?To jest tez skuteczne.Kocztuje grosze.

sitko gorne(zabezpieczenie przelewowe)-odkreca sie cale,ale to ci nic nie da,poniewaz ono jest polaczone rura idaca wzduz szczytu wanny ze syfonem.Dolne-powinno miec w srodku srube.Odkreca sie je dosc ciezko i nie wiem czy sama bez faceta dasz rade to zrobic.Popros moze jakiegos sasiada? Druga mozliwosc-wlej \"kreta\" i odczekaj kilka godzin,albo nawet dzien.Uzupelniaj to co ewentualnie wleci do kanalizacji. Jezeli to nie odniesie skutku-niestety bedziesz musiala zdjac te kilka plytek i dostac sie do otworu,ktory plytkarze zawsze zostawiaja wlasnie na taka okolicznosc jako dostep do syfonu. A czy probowalas z gumowa pompka?To jest tez skuteczne.Kocztuje grosze.

nic sama nie dlub , wezwij lachudraulika !

Kruca,my mamy zabudowaną wannę,ale mamy taki otwór,że gdyby,w razie czego,dostać się do kratki ściekowej.Wiadomo,że po pewnym czasie,na kratce zebrane zanieczyszczenia,blokują spływ wody do kanalizacji. Miejmy nadzieję,że dasz radę przepchać jakoś :) ♥♪♫

no z ta gumowa pompka aka przepychaczka caly czas probuje i nic :( to bede musiala chyba jeszcze raz sprobowac z kretem, a potem to juz pozostaje rozwalanie plytek, zeby dostac sie do tego przekletego syfonu :( najgorsze, ze ta woda w ogole nie chce splynac :O jesli macie jeszcze jakies pomysly to piszcie :) ide sie uzerac z ta wanna :O

jezeli masz wode w wannie to ja czyms wybierz,poniewaz w przypadku zastosowania kreta z woda,bedzie za duze rozcienczenie i kret nie zadziala.Wybierz wode na maksa,zeby kret dzialal w jak najwiekszym stezeniu.

wybralam wiekszosc wody, ale potrzebna mi byla do przepychania, bo na sucho to ciezko :P niestety przepychanie nie odnosi skutku :(

Gratulacje!:) Możesz robić teraz za hydraulika :D \"Kret\" pomógł czy odkręcałaś coś? ♥♪♫

Możesz zastosować "kreta" lub wezwać pogotowie kanalizacyjne. Osobiście wybrałbym tę drugą opcję jeśli nigdy nie stosowałaś środków chemicznych. Z tego co wiem to mój mąż zawsze korzysta z usług WUKO w Łodzi www.aseko.pl, którzy zajmują się takimi sprawami niemalże od ręki.

Kret to ładne opakowanie, ładnie pachnie, a gó.no robi. Idź do sklepu chemicznego i kup środek gdzie będą białe małe granulki sody kaustycznej ten najtańszy i najbrzydszy w białej butelce platikowej. I wsyp te ścierwo do odpływu. Nie spuszczaj wody przez 20 min. Tak żre że słychać jak skwierczy i się grzeje. Nie dotykaj bo poparzysz sobie skórę. Wyżarło u mnie po remoncie resztki zaprawy z rur po myciu wiader. Włosy i takie tam co zgubi kobieta podczas kąpieli to wpiepsza w mig

Kret nie jest wcale taki dobry

Dokładnie jak się używa nieumiejętnie Kreta to można tylko popsuć rury i dopiero wtedy ma się problem. Najlepiej nic samemu nie kombinować tylko wezwać fachowców którzy się na tym znają. Ja tak zrobiłam i jak ktoś jest z Katowic to polecam www.wodno-kanalizacyjne.pl. Szybko przyjechali i naprawiali a wszystko kosztowało jakieś grosze.