Jak wyglada porod? Prosze o porady i informacje na temat porodu

witam, mam 19 lat i dzis zrobilam sobie test ciazowy ... z testu wynika ze jestem w ciazy ... mimo mlodego wieku jestem juz mezatka ... rozne zawiklania do tego doprowadzily, nie hccialabym tu komentarzy na temat mojej osoby ... Prosze Was jednak wszystkie kobietki abyscie opisaly mi jak wyglada porod, bardzo sie go boje, nigdy nie rozmawialam z nikim o przebiegu porodu ... wiem ze jak powiem o ciazy mamie to od razu bedzie mnie pocieszac itp ale ja chcialabym dowiedziec sie jak jest naprawde ... co z wodami plodowymi itp ... z gory dziekuje za odpowiedzi

podnosze ...

Jest juz od cholery takich topikow >>...

Zapisz sie do szkoly rodzenia - z pewnoscia pomoze

jak wyglada? normalnie boli jak cholera trwa roznie 2- 24( i wiecej) godzin rodzisz dzieciaka-wrzeszczysz z bolu. Potem rodzisz lozysko rownie mocno boli, co szczesliwasz (jakies70%) zalapuje sie na lyzeczkowanie i wiesz co to rownie mocno napierdala. Zapomnialam o przecinaniu krocza, potem przez 2 tygodnie umierasz oddajac mocz, i te urocze podpaski wielkosci psiego pampersa. Powodzenia

A co to jest "corciatko" ?

widzę, że jesteś nieźle wstawiona - skoro nie wiesz kto to córciątko. Masz problemy ze zrozumieniem tekstu, no ale cóż i takich nie brakuje.

A co ma wspolnego stopien upojenia alkoholowego do zrozumienia neologizmu o co najmniej dziwnym brzmieniu ?

Przytocze słowa ktore napisałam na innym topiku: poród rodziny faktycznie jest komfortem. Ale ja sie na mezu nie wyżywałam bo po co? Przeciez on duzo mi pomógł w trakcie porodu. Masował plecy, ocierał pot, spinał włosy, podawał pić. Naprawde zachecam. Mozesz rodzic nie koniecnie z mezem. Najlepiej rodzic z taka osoba przy ktorej nie bedziesz sie czuła skrepowana. Nie ukrywam, ze skurcze sa bolesne, ale nie kazdy je ma. Niektorzy nie czuja skurczy tylko odrazu zaczynaja rodzic.A jak juz zaczyna sie rodzic to juz nie jest az takie bolesne. Dla mnie najgorsze były skurcze ktore trwały 9 godzin, potem poczułam parcie, takie jakby mi sie chciało \"kupę\" i wtedy pielegniarka powiedziała ze aczynam rodzic. To juz było mniej bolesne. Zreszta po kilku godzinach skurczy juz wiedziałam kiedy nadchodza i starałam sie o nich nie myslec i sie rozluznic. To duzo pomagało. Polecam kołysanie sie na piłeczce w trakcie skurczy i masaz prysznicem, na przemian zimna i ciepła woda... Pepowine się odcina,ale ty tego czuc nie bedziesz także się nie martw, dziecko tez tego nie czuje.

Dziekuje kochne za wypowiedzi ... Co do porodu z mezem to raczej czulabym sie skrepowana, nie wiem moze tylko mi sie tak wydaje:) Mam jeszcze troche czasu na przemyslenie tego ... A co do pepowiny to chodzilo mi o to jak ja sie potem "chowa" do pochwy ... mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi;)

jesli krepujesz sie rodzisz z mezem a masz jakas przyjaciółke albo siostre przy ktorej nie czujesz skrepowania to mozesz ja wziasc do porodu. Chodzi o to zeby ci było razniej.

Tu masz 16 stron o pierwszym porodzie :) Poczytaj, bo naprawdę ciekawe opowieści mozna znaleźć. Pozdrawiam!

No tak, nie wkleilam linka: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1223472&start=0

He, he.. \"chowa\" do pochwy?? Sory za moje rozbawienie. Pępowina łączy dziecko z matką przez łożysko, które w ostatnim etapie, już po dziecku rodzisz. Radzę Ci, żebyś najpierw sobie poczytała w książkach lub na stronach internetowych, tam jest dużo informacji. I nie mówię tego z żadną złośliwością. Wydaje mi się tylko, że tam uzyskasz informacje na temat samej fijologii porodu, bez nacechoania emocjonalnego. Nie ma sensu, żebyś od razu nastawiała się, że to straszne przeżycie. Każda kobieta przechodzi inaczej, a prawda jest taka, że o bólu się szybko zapomina a człowiek cieszy się już tylko z tego, że maleństwo jest na świecie. Życzę powodzenia.

Każdy poród jest inny, więc nie ma co tam sie zastanawiać, każda kobieta czuje to inaczej i w każdym szpitalu są nieco inne zwyczaje. Urodzisz -to fakt a przy porodzie o pępowinie nawet myślec nie będziesz :)

musisz sama przezyc,ja tez pytalam i bylo calkiem inaczej niz to sobie wyobrazalam,nie chce cie straszyc ale jak dla mnie to najgorszy bol ale potem szczescie jak poloza ci dzieciatko na brzuchu.powodzenia

PAULKA 123 ---> Twoja coreczka jest sliczna ale ile ty masz lat i nadwagi ?? wygladasz na 13sto latke, tak jak twoj chlopak i chyba sporo nadwagi ci zostalo po ciazy wsploczuje dziecku, odziedziczy nadwage po tobie wez sie za siebie dziewczyno!!

anna .... -> A co ci do tego jak wyglada ?? Zajmij sie lepiej swoim wygladem bo watpie zebys byla taka idealna , skoro sie nie wypowiadzasz na temat porodu to nie wiem po co tu wchodzisz .... Acha no i jestes bardzo madra skoro uwazasz ze nadwaga po ciazy jest dziedziczna ... po drugie nie kazda kobieta ma sily na to by od razu zrzucac kilogramy, niektorym sie to nie udaje .... A ty zamiast byc taka zawistna lepiej zajmij sie wlasnym zyciem i nie psuj nastroju ludziom ktorzy sa szczesliwi ... zazdroscisz im czy co??? :O:O:O

Jednak aby wszystko było dobrze, wszystko musi sie toczyć tak jak natura nas stworzyła, naturalny poród i karmienie piersią Poród jest momentem przełomowym dla każdej kobiety. W czasie porodu ściany i mięśnie pochwy są bardzo rozciągane. Dynamiczny rozwój anestezjologii w ubiegłym wieku przyczynił się do wprowadzenia narkozy i znieczuleń w czasie porodu. Nie jest to niestety zgodne z naturą, że kobieta spędza najważniejsze dla siebie chwile w narkozie, albo w znieczuleniu. Nie jest też naturalne karmienie dziecka mlekiem krowim, czy innymi odżywkami. Nie jest to dobre zarówno dla dziecka, jak i dla matki. Istnieje fizjologiczne powiązanie piersi i mięśni okołopochwowych. Podczas każdego karmienia piersią mięśnie pochwy kurczą się, powracając do stanu sprzed porodu. Ta kurczliwość mięśni vaginy powoduje także ułatwienie w przeżywaniu orgazmu na podobnej zasadzie, jak ćwiczenie mięśnia Kegla. Tymczasem kobiety, które rodziły w znieczuleniu mają zbyt wiotkie mięśnie okołopochwowe, aby odczuwać przyjemność w czasie stosunku seksualnego. O tym, jak ważne są piersi w stymulowaniu reakcji seksualnych kobiety świadczą też wyniki badań naukowych oraz doświadczenia kliniczne seksuologów i ginekologów. Po pierwsze, część kobiet przeżywa orgazm podczas karmienia dziecka piersią. Jest to naturalna reakcja fizjologiczna, która ma poprawić więź emocjonalną między matką a dzieckiem. Po drugie, kilka procent kobiet przeżywa tak zwany orgazm sutkowy podczas kontaktu seksualnego ze swoim partnerem. Dochodzi do tego podczas stymulacji oralnej, rzadziej manualnej, sutków, otoczek piersiowych i całych piersi kobiety. W celu poprawienia reaktywności seksualnej kobiety po porodzie, stosuje się szereg prostych ćwiczeń fizycznych, które poprawiają kurczliwość mięśni pochwy i przywracają zdolności orgastyczne kobiety.

dobra a teraz bedziesz juz wylatywac na smietnik...niestety...

Jak ktoś jest ciekawy jak się przygotować do porodu by nie wyglądał tak źle jak koleżanki opisują to polecam przeczytać ksiązke o ciąży porodzie i macierzyństwie. Jest to bardzo ciekawa ksiązka nie pamiętam ile kosztuje ja ją za grosze kupiłam w matrasie może jeszcze będzie jak wpiszecie. Warto nawet do ciązy się przyszykowac i jest duże prawdopodobieństwo , że aż tak cierpieć nie będziesz. :)