Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

poozioomka

czy wstydzicie sie nagości?

Polecane posty

czy wstydzicie sie rozbierać przed obcymi osobami(lekarz,prysznice itp.) bo ja mam z tym kłopot-w życiu może dwie osoby widziały mnie golutką,nidługo wybieram sie pierwszy raz do ginekologa i chyba spale sie ze wstydu- ajak to jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zocha co ty
z czasem ci przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika_Wero_
ja się nie wstydzę, pomimo że nawet nie mam figury jak modelka cholerna. Nie jestem zboczona, ale ja lubię nagość. Nie miałam z tym problemu. Pamiętam, jak pierwszy raz rozebraliśmy się z moim chłopakiem - on strasznie się wstydzil, pomimo że byliśmy razem już 8 miesięcy. Ja nie miałam takich oporów. Do tej pory lubię nagie ciała. A co do ginekologa - ile masz lat? Ja byłam pierwszy raz mając 19 i postanowiłam sobie, że nie będę myślała o moim ciele. Potraktuję to jak wizytę u dentysty. Nie było to łatwe oczywiście. Ale cały czas myślałam sobie - to jest przecież lekarz, uczył się aby mi pomóc, a nie oceniać czy podniecać się. Ginekolodzy, to bardzo sympatyczni ludzie, weseli. Wiedzą ile stresu kosztuje dziewczyny taka wizyta. Trzymam kciuki za Ciebie!! :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to problem
zdecydowanie sie nie wstydze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika_Wero_
zawsze możesz wybrać ginekologa kobietę, ale ja i tak wolę facetów. Naprawdę są lepsi. Często kobieta traktuje Cię jak kolejny przypadek i odzywa się niemiło... a facet zawsze dba o kobietę :) 🌻 naprawdę facet jest lepszy :) poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to problem
przeciez ginekolog to lekarz jak kazdy inny. dla niego jestes kolejna pacjentka. Nie ma sie czego wstydzic, to normalne, ze kobiety chodza do niego i beda chodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika_Wero_
dokładnie tak jak napisała ---> no to problem :) zgadzam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 18 może super laską nie jestem ale nie jest ze mna najgorzej A co do wizytyu gina to sie troche obawiam bo dosć że sie trzeba rozebrać- to ta pozycja...no i w jaki sposób bedzie mnie badał- jestem dziewicą i boje sie badania przez odbyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika_Wero_
o jakim Ty odbycie Poziomka piszesz??? albo ja jestem jakaś uwsteczniona, albo nie wiem co. Na tyle lat co ja chodzę do ginekologa, to w życiu nie słyszałam o żadnym badaniu przez odbyt!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!! fakt Twego dziewictwa w niczym nie przeszkadza i z pewnością nie poczujesz bólu. A co do pozycji... to masz rację - jest wprost wymarzona!! :( tego akurat też nie lubię, ale cóż poradzić... Bądź dzielna :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika_Wero_
aha :) dzięki za info Kuraiko. Naprawdę nie wiedziałam nawet o tym. Bardzo mnie to zaskoczyło. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika_Wero_
dziewczyny piszące na tym topiku, mam do Was pytanie... być może nie zechcecie odpowiedzieć, ale warto pytać :) jaki jest/był powód Waszej pierwszej wizyty u gina? osobiście odpowiem - zapalenie pochwy. NIE WOLNO SIKAĆ NA DWORZE PODCZAS WIATRU!!! to odpowiedź lekarza. Bakterie z mojego własnego moczu to spowodowały. Nie mogłam usiąść na dupie!! tak bolało... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika_Wero_
Kuraiko ---> to sporo przeszłaś w związku z tym guzkiem... współczuję... brzmi to strasznie. Zdróka życzę!!! i badania popieram :) każdemu wydaje się, że jak go nic nie boli, to jest całkiem zdrowy. Ale z głową i dupą to zawsze warto pójśc :) serio. Nie propaguję hipochondrii, ale zdrowy rozsądek 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś nie mogę pogodzić sie z myślą że ktoś obcy będzie mi wkładał paluchy w ty...mam jeszcze pytanie czy takie badanie może być bolesne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie może... ale ja nie pamiętam bólu:) stres go wymiótł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa....26
Nie, bólu nie ma w ogóle. Czujesz ucisk tylko, ale nawet nie to że jest nieprzyjemny, po prostu czujesz go. Badanie trwa naprawdę chwilę, jakieś 3 minuty (bylam u wielu ginekologów i może najdłuższe trwało z góra 7 minut, gdy mialam USG przez pochwę). Hmm... Nie zgodzę się też z tym, że faceci sa lepsi. Na to nie ma reguły. Ja byłam u ginów obu płci i trafiałam na super sympatyczne babeczki. NA PEWNO idź prywatnie!!!!! Jak pójdziesz państwowo - wizyta może być dla Ciebie srednio przyjemna (mogą, ale nie muszą, potraktować cię jak przedmiot). Prawda jest taka, że jak dasz kasę, to traktują cię jak królową. Ubierz np. spódnicę i majtki. Jak zawsze ubierałam dłuuugą koszulę męską :D . Zdejmujesz majteczki za parawanem i idziesz na fotelik zupelnie ubrana własciwie. Siadasz sobie, pani mówi że masz połozyc nogi na podpórkach a sama zakłada rękawiczki (nawet nie patrzy na ciebie gdy idziesz albo gdy siadasz, tylko zajmuje się swoimi rzeczami). No i oczywiście moment rozłożenia nóg jest najgorszy. Ja robię tak - siadam, kładę plecy, zakładam nogi ale wciąż zakrywam się koszulką między nogami (tzn długa jest to spada sama) . I tak leżę zasłonięta i podnoszę ją dopiero jak lekarz podchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×