no oceńcie, plizzzzzz

Hej :) Pół roku temu zostawił mnie męzczyzna, zrobił to w sposób ostry i bewzględny. Powiedział, że się pomylił, że nic z tego nie będzie i bye. Zaznaczył, że możemy spotykac się czasem na chwilę, na herbatkę, ale sporadycznie. Mimo tych słów i moich starań przez 6 miesięcy milczał. Teraz odezwał się, w taki kumpelski sposób. Mam pytanie, czy może być tak, że po prostu pamięta miłe chwile i chce mieć we mnie koleżankę, wiedząć, że nie jestem tą jedyną. No po prostu tak sobie zadzwonił, impuls czy co go tam wie i się odezwał. Jak myślicie?

pewnie chce sexu

o seksie nie ma mowy, ponieważ wie,że ja z tym czekam :) nie uprawialismy seksu :)

kopnij go w dupę i już

kopnęłabym, ale jest pewnien problem - ja go kocham :) czy ktoś mi powie, czy on mógł tak tylko kumpelsko się odezwać? żeby utrzymac kontakt? zaznaczę, że to dobry facet

teoretycznie Ci powiem powinnaś go kopnąc w dupę, mówięto bo mam też takiego kolegę ... naprawdę mi jest ciężko i bardzo dobrze cię rozumię... ale nie wolno nam z siebie robić takich idiotek .. :)

a moze on po prostu trzyma Cie w zapasie? zeby mu kawalerstwo albo samotnosc nie grozila? poslij na drzewo i zyj dalej!!!

ale to nie jest żaden kolega, my byliśmy z sobą, byliśmy zaręczeni!!! no nie wiem co myśleć

ale moje pytanie brzmi inaczej może tak być, że on zrozumiał, zatęsknił i chce sprobować ale czy moze być tak. ze po prostu chce mieć we mnie koleżankę, żeby nie było tak, że się nie znamy?

plenty more fish in the sea:)

to tymbardziej daj sobie spokój, naprawdę, nie wchodź dwa razy do tej samej rzeki, a jak cię zostawi po ślubie? nie daj boże z dzieciakiem ?

zostawil mnie, ponieważ zrobilam coś zlego sam się z tym męczyl, ale to była moja wina

A nie mozesz go zapytac wprost?

mam się zapytać "hej, odezwałeś sie do mnie bo mnie kochasz i nie mogłes zapomnieć i liczysz na więcej, czy chcesz miec we mnie znajomą?" ? :o

ale naprawdę mnie chodzi jedynie o to czy mężczyzni chcą mieć kolezanki, czy chcą spotykac sie z byłymi? czy jak już sie odzywają, to zawsze coś musi za tym stać, seks, uczucie itd. :) tyle

po prostu zapytaj czy ma na mysli kolezenskie spotkanie czy moze cos sie zmienilo. A jak wygladal ten pierwszy kontakt po tak dlugim czasie?

no po prostu on zadzwonił i gadaliśmy z 30 minut miło, serdecznie, grzecznie

Nie rob sobie nadziei, nadzieja to matka głupich i na pewno trudno z nią żyć. :( Jeżeli bedzie chcial się z toba umówić to przypadkiem nie lec na jego zawołanie, powiedz, że nie możesz bo jestes bardzo zajęta, moze kiedys przy okazji się spotkacie ... Myslę, że po prostu zadzwonil pod wpływem chwili albo mu sie nudziło albo chcial sprawdzić czy tobie jeszcze na nim zależy ... to nie ma znaczenia dleczego ... na pewno nie z milości .... Ale to moje zdanie wiem, prawda jest okrutna, ale jeszcze gorzej dla ciebie życ złudzeniami

:( a skąd wiesz NA PEWNO, ze niczego do mnie nie czuje? myśmy naprawdę byli zakochani, ale nam się popsuło :( może on jednak nie umiał beze mnie

po prostu zadzwonil z nudow

a przez te pół roku się nie nudził ? :)

w czasie przeszłym ... Pewnie każdy wierzy w to co chce, tylko przebudzenie możesz miec okropne ... no ale to twoja sprawa i twoje życie ....... pozdrawiam

po prostu zrobil to pod wpływem chwili jak ktos napisał, może chcial sprawdzic jaka bedzie twoja reakcja ? Może chcial się dowartościowac ?

up :(

przeszlym ... bylismy zakochani ... Z jakiegos powodu jednak się rozstaliscie, nie zapominaj o tym

przeszlym ... bylismy zakochani ... Z jakiegos powodu jednak się rozstaliscie, nie zapominaj o tym

czasie przeszlym ... kochaliscie sie ... Nie zapominaj, że z jakiegos powodu sie rozstaliście ...

ej, dlaczego są nowe wypowiedzi w temacie, a ja nie widzę niczego? ostatnią mam sprzed kilkudziesięciu minut !!!

wierzy w to co chce, tylko przebudzenie mozesz miec okropne ... no ale to twoje zycie i twoja sprawa ...

Mam skiszony mózg :(