Będę umiała go zaspokoić? Jak??????

Od dwóch lat mam wspaniałego faceta. Kocham go, lecz nie posunęliśmy się jeszcze do niczego więcej niż pocałunki. On parę razy wprowadził mi palce do pochwy. Wiem, że chciałby, żebym mu zrobiła loda. A ja w związku z tym mam bardzo wiele pytań i proszę o poważne odpowiedzi, bo to dla mnie bardzo ważne (kogo jeszcze mogę o to zapytać oprócz doświadczonych forumowiczów? Mamuśkę? ;)) 1. Gdy się całujemy, liżę go po szyi lub ocieramy się intymnymi miejscami w ubraniu, jemu nie staje. Czy żeby zrobić loda, jemu musi stać? Czy mogę się za niego zabrać ,,na leżąco"? 2. Trzymając go w ustach mam mu też walić ręką? 3. Czy gdy mu walę ręką potrzebny jest jakiś lubrykant? Wiem że napiszecie mi, bym robiła to co mi wpadnie do głowy, ale naprawdę nie mam bladego pojęcia :/

nie chcicalabym zeby skonczyl mi w buzi... to podczas tego rytualu skad mam wiedziec ze zaraz skonczy? xD

Mnie zastanawiłoby to, dlaczego mu nie staje podczas całowania i ocierania.

Kurde. To nie sport, żeby liczyć czas i osiągi. Pieść go językiem i obserwuj reakcje, a się nauczysz. Nie wolisz sama do wszystkiego dojść? To przyjemność sama w sobie - a nie sposoby z Cosmopolitana... :O