...PIERCING W UCHU...

witajcie, od pewnego czasu mam "korbę" na dodatkowe, poza tymi standardowymi, kolczyki w uszach. zastanawiam się nad tym w chrząstce, podaję linka (ten najwyżej) : http://www.freewebs.com/littlefergie2/wow.bmp czytalam, że lepiej go zrobic nie pistoletem tylko wenflonem -jak to wygląda?? bo trochę sie zszokowałam :( podzielcie się swoja wiedza, fantazją, doświadczeniem - stwórzymy temat o piercingu w uszach :)

hm..czyzby żadnych zwolenników piercingu?

niedawno w tej jakby osobnej części uch- taki mały trójkacik najbliżej twarzy i wszyscy sie zachwycają :D

tragus znaczy się... dla mnie kolczyk akurat w tym miejscu jest ochydny. nie wiem jak mozna sobie tam coś przekluć. bleee a w chrząstce ktoś ma??

eee no ja mam tragusa, pistoletem mozna robic tylko w płatku ucha. w pozostałych miejscach tylko igłą. ja robiłam go sama.

chrząstkę się przekłuwa igłą (niekoniecznie wenflon) ponieważ pistolet miażdży chrząstke a igła tylko przbija. potem się odcina koncówkę takiej igły (wiesz jak to wygląda w wenflonie) i przeciąga ją do końca jednoczęnie wsuwając kolczyk

a jesli chodzi o tego ktorego Ty chcesz to robienie wenflonem polega na tym ze przekłuwa sie w tym miescu w ktorym chcesz, wyciąga się iłę(rurka od wenflonu pozostaje) następnie wkłada się w rurkę kolczyk i się ja wyciąga a kolczyk jest w tym miejscu w ktorym powinien.

dość wysoko, przebijane pistoletem u kosmetyczki. trezba uważać przez jakiś czas jak się śpi, bo kładąc głowę na boku po stronie przekłucia trochę boli. dobrze i szybko się goi no i nie zarasta (przedwczoraj założyłam tam kolczyk po ponad pół roku nie noszenia i jest ok.)

dzięki za ostatnia wypowiedź :) i to pewnie tylko w gabinecie piercingu tą chrzastke przebijają, bo nie wiem czy zwykła kosmetyczka może? ile i gdzie jeszcze posiadacie kolczyki?

jakoś zmiażdżonej chrząstki nie mam i nie miałam, jeśli kosmetyczka wie jak to zrobić to jest ok.

tak, to normalne że ucho boli jak sie polozysz na takim świezo przebitym. trzeba uważać. korci mnie jak nie wiem ;D

kosmetyczka chyba też może, ale w sutidu na pewno więc lepiej się wybrać tam. ja w uszach standardowe, ale w pępku robi się tak samo tyle że igła jest wielka.. lepiej się goi po igle bo chrząstka nie jest zmiażdżona - więc lepiej tak moim zdaniem.. a te traugusy czy cos tam.. straszne dla mnie..

ja mam jeszcze kolczyk w pępku i również przebijany u tej samej kosmetyczki co chrząstka w uchu :) taką mam kosmetyczkę zdolną :)

ale chyba ci pistoletem nie przebijała pępka???

ja ostatnio robilam trzeci w rzedzie od standardowego (pistoletem). w studiu pewnie wezmą z 6 dych za to :O

a ktoś znajomy nie umie przebijać igłą? mi pępek robiła znajoma - tylko koszt kolczyka..

niestety nie mam nikogo takiego. szkoda. znalazlam taki link: http://www.tattoo.com.pl/piercing.htm

dokładnie o to mi chodziło. mi kosmetyczka mówiła, że chrząstki nie przebije pistoletem. ostatecznie mi się odwidziało, zwłaszcza, ze chciałam taki rządek jak fergie ma:) jednak ściskając pistoletem skórę czy chrząstkę, któa jest twardsza - dochodzi do jej zmiażdżenia - moze tego nie widać, ale tak jest..:)

http://www.igly.net/index.php?sekcja=tat&show=oferta&kategoria=108 taka igla?? boje sie:D

sa rozne szkoly i rozne metody, wiec w sumie trudno jednoznacznie uznać co jest lepsze i bezpieczniejsze. bolec i tak będzie więc juz wole miec robione czyms co mi nie zmazdzy -powiedzmy-ucha..

nie mam pojęcia jaka igła.. ja bym w aptece zapytała jaka będzie dobra żeby przekłuć ucho - w końcu pewnie w aptece będziesz kupowac jeśli już do samodzielnego montażu kolczyka:)

to tkankę miażdży - szkoda, jeśli można to mniej inwazyjnie zrobić to po co miażdzyć

prędzej zejde na zawał jakbym to sama miala robić:D prześpię się z tymi informacjami i z wizualizacją całej metody i sposobu przeklucia ucha, oraz ewentualnego bólu (ledwo sie zagoila jedna dziura a tu juz druga przez kolejne 2miechy by sie miala goic :O ). senks ;)

podnosze i czekam na opinie posiadaczek licznych kolczyków:)

Ja mam 8 kolczyków:po 3 w każdym uchu(w tym dwa w chrząstce) w nosku i w pępku. Co do tych w chrząstce to jeden miałam przekłuwany pistoletem a ostatnio drugi igłą. Mnie nie bolało..to trwa parę sekund więc spokojnie;)

ja mam 4 dziurki w prawym uchu i 2 w lewym. ;) nie bolało az tak bardzo tylkow chrzastce.. przez okolo 3 dni... ale juz sie wszytsko zagoilo a efekt jest swietny;)

ja miałam przebijana chrząstke pistoletem jakieś 6 lat temu, w gabinecie kosmetycznym. Trwało moment, troche szczpało w momencie przekłucia. Potem troche kłopotu bło ze spaniem na boku noi ostroznie musiałam myć głowę, tak zeby o kolczyk nie zahaczyc...alewszystko ladnie i szybko sie zagoilo, nie bylo problemow ze zmiana kolczykow itp...teraz juz nie mam tam kolczyka, a dziurka zarosla i nie ma po niej sladu