powiedzcie mi czy zwracacie uwage na skład gdy kupujecie ciuch?

niektóre rzeczy są fajne i po 4 latach a niektóre to szmaty do pierwszego prania ja juz nie chce wyrzycac kasy w błoto

zawsze patrze na sklad, nie tylko przy kupnie ciuchow, zywnosci tez i wszelkich innych produktow

to poradź czym sie kierowac

tez zawsze patrze na skład, jezeli chodzi o ciuchy to kupuje głownie bawałniane lub lniane, czasem z domieszka czegos sztucznego.. ale to swetry jedynie - nigdy letnie koszulki, bo skora nie ma czym oddychac, jesli chodzi o jedzenie, to raczej nie kupuje nowalijek - sa na chemii, to juz wole pocekac z 2 miesice i miec z wlasnej dzialki, pije tylko wode minerlana, zadnej coli i innych swinstw, chleb kupuje na zakwasie - nie na spulchniaczach, makaron robie sama :D czasami ;)

jak kupuję coś pożądnego, to nie zwracam na to uwagi

ale ja własnie zauwazyłam,ze rzeczy markowe/moze nie te najdroższe/ robia szmaty TATUUM- byla obnizka a swtry jak w tesco w koszach

ale dzisiaj kto by wierzył chinolom czy pisza prawde

Bardziej wierze własnemu zmysłowi dotykowemu ;) Bywa bawełna twarda jak decha , która skóre chyba do kości w zgieciach by ogoliła , jak materiały ze sztucznymi dodatkami miłe i przyjemne w dotyku - o dziwo przewiewne i rewelacyjne w noszeniu . Jednak widząc polyester 100% - nie ryzykuje zakupu :D