Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prallinka

Muszę z kimś porozmawiać, chodzi o ślub w ciaży.

Polecane posty

Gość prallinka

Najwcześniejszą wolną salę i zespół znaleźliśmy w terminie kiedy skończę 6 miesiąc ciaży. Pragniemy tego ślubu i wesela. Nie chcemy czekać na po urodzeniu, nie chcę żebyście mnie kryykowali poprostu tak czuje i chcę. Każdy robi po swojemu. Ja tylko boję sie jak to będzie, czy brzuch mi bardzo urośnie, szukam sukienek i szukam, nic nie mogę znaleźć na nic nie potrafie sie zdecydować :( czuję, że łapię doła. Mamy też ryzyko konfliktu krwi, boję sie - dzis badanie. Chciałabym porozmawiać z dziewczynami, które też brały ślub w ciąży - o czym powinnam pamiętać, czym sie kierować, jaką suknię wybrać. Moze ktoś ma jakieś zdjecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobna sytuacje
a wlasciwie to identyczna:)tez bylam w 6 miesiacu ciazy,sukienke musialam oczywiscie poszerzac bo przymierzalam ja w czerwcu a slub byl pod koniec sierpnia.brzuszek urosl i bylo mi troche ciezko sie poruszac i ijescze do tego mialam buty na obcasach takze nie bylo mi zbyt wygodnie no i nie wyszalalam sie za bardzo na weselu:)a moj synek tego dnia byl wyjatkowo spokojny i prawie sie nie ruszal.jezeli chodzi o sukienke to mialam biala z dodatkami w kolorze ecru no i do tego dlugi bialy welon(co odradzala mi mama mowiac"bialy welon przeciez ty w ciazy jestes")ale tak chcialam i sie uparlam.wszyscy goscie wiedzieli ze jestem w ciazy nie bylo powodu tego ukrywac a jesli komus to nie pasowalo to juz nie moja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobna sytuacje
a jesli chodzi o konflikt krwi to tez to mielismy z moim mezem ale na szczescie dziecko jest zdrowe i sliczne.czytalam gdzies ze konflikt serologiczny jest bardziej niebezpieczny przy drugim dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prallinka
Chemical - ładna suknia ale ja bym sie źle w takiej czuła, tzn. nie w moim guście choć ładna. Nie chcę na siłę kupować takiej sukienki. Krawcowe mi radziły, żeby była w kształt A i z gorsetem dopasowanym do brzuszka wtedy ładnie to wygląda. Do - ja miałam podobną sytuację - czy miałaś durzy brzuszek? Ja sie tego najbardziej obawiam :( ale co mam zrobić zrezygnować z wesela, przecież zawsze marzyłam o super zabawie z cała rodziną, dzidziuś jak najbardziej upragniony ale cieżko coś było znaleźć w sierpniu czy wrześniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobna sytuacje
prallinko nie boj sie nie ma czego,wiem ze mi latwo tak powiedziec bo juz to przezylam ale naprawde nie przejmuj sie tak wiem co czujesz na pewno chodzi tez o komentarze ktore moga sie pojawic tzn ze biora slub z przymusu,bo wpadli,dziecko itpa niech sobie mowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie miałam takiej sytuacji, ale wiem z najbliższego otoczenia, że konflikt krwi - czyli tzw konflikt serologiczny nie jest aż tak grożny w przypadku pierwszej ciąży. Po porodzie podaje się kobiecie przeciwciała, i przy następnych ciążach POWINNO być w porządku. Ryzyko będzie, jeśli przeciwciała nie zostaną podane. Największe prawdopodobieństwo urodzenia całkowicie zdrowego dziecka jest przy pierwszej ciązy właćnie. to znaczy,ze Ty masz najprawdopodobniej Rh- , a konflikt był by między Tobą a dzieckiem, organizm mógłby potraktować dziecko jak ciało obce i odrzucić je. nic się nie matrw, lekarz też Ci to wytłumaczy. :-) dużo ciążowych sukien jest na stronie Wedding Planner: http://www.weddingplanner.w8w.pl/SUKNIE/SUKN IE%20%C5%9ALUBNE%20DLA%20PRZYSZ%C5%81YCH%20MAM/index.html Powodzenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prallinka
no właśnie... Przepraszam za błąd w wypowiedzi powyżej *DUŻY a nie durzy :o ale wstyd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobna sytuacje
aha no ja mialam sukienke z gorsetem z rozyczkami ktory trzeba bylo poszerzac brzuszeknie byl jakis ogromny no ale jednak bylo widac w zadnym wypadku nie rezygnuj z wesela nie musisz przeciez szalec mozesz potanczyc a jak bedziesz sie zle czula to przeciez mozesz w kazdej chwili odpocza kazdy zrozumie ze masz prawo sie bardziej zmeczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobna sytuacje
termin slubu mielismy na sierpien bo tez bylo ciezko cos znalezc wczesniej a to ze bierzemy slub bylo uzgodnione juz w maju kiedy bylam w 2 miesiacu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anittkaaaa
Ja mam podobną sytację, ale poczekam aż urodzę i wtedy wezmiemy slub. Slub wiaze sie z duzym stresem i wiele razy sie zdarzalo, ze kobiety przed takim slubem nagle zaczynaly krwawic lub cos zlego dzialo sie z dzieckiem. Wole poczekac i miec pewnosc ze dziecko bedzie zdrowe. Na swoim weselu chce potanczyc, a nie siedziec do rana i uwazac by tylko dziecku cos sie nie stalo. Bez sensu. Poza tym wtedy wszyscy gadaja ze "biora slub tylko dlatego ze wpadka". W Kosciele tez smiesznie wyglada laska z brzuchem, w koncu kosciol zabrania uprawiania seksu przed slubem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ona nie prosi o moralizatorskie komentarze. Wyrażnie pisze,że decyzję juz podjęli. Prosi i pożyteczne porady, które pomogą zorganizować wszystko jak najsprawniej. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anittkaaaa
Ale nie można myśleć egositycznie tylko o sobie, w momencie kiedy nosi sie w sobie dziecko i jest się za nie odpowiedzialnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prallinka
Dzięki Rain_drop, wiedziałam, że ktoś mnie "zrąbie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nikt Cię nie rąbie. Podjęłaś decyzję, więc ok. Ale jak coś się stanie dziecku, to pretensje będziesz mogła mieć tylko do siebie. Na Twoim miejscu też bym poczekała z tym ślubem, ale to dlatego, że śluby z brzuchami robią tylko bardzo młode dziewczyny. Mi już bliżej do 30 - tki i nie ośmieszałabym się idąc do ołtarza \"z brzuchem\". Poza tym zdjęcia, film ze ślubu itd. to pamiątka na całe życie i chcę wtedy dobrze wyglądać i nie być gruba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt ci nie napisze
że na pewno będziesz czuła się dobrze i że będziesz pięknie wyglądać. Jedne kobiety wyglądają koszmarnie(zatrzymanie wody, opuchlizna), inne pięknie. Jedne mogą dzień przed porodem przerzucać wegiel, inne czują się fatalnie lub leżą plackiem w szpitalu. Pisałaś, że marzyłaś o tym dniu. Tymczasem ten wymarzony dzień może się zmienić w męczarnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×