klotnie PRZEDWESELNE

dopiero od paru dni zabralam sie za przygotowania do wesela, a juz zdarzylam sie poklocic z moim facetem wiecej razy niz przez caly czas trwania naszego zwiazku... i nie oto chodzi ze mamy sprzeczne wyobrazenia dot naszego wesela, tylko oto ze on NIE MA GO WCALE!!! najlepiej zeby zrobic tak jak miej jego brat 2 lata temu, w tym samym lokalu, przy tej samej muzyce, tylko polowa gosci bedzie inna... no chyba mnie zeraz cos trafi!!! oczywiscie nie mamy jeszczce nic, bo z nim to nawet terminu nie mozna ustalic, a jak mowie mu ze moze tedy i wtedy to on sie pyta ktorego roku... witki mi juz opadaja... Gdyby nie nasi rodzice to bym tym dawno chlasnela, ale wiem ze predzej czy pozniej nas to czeka, a wole miec to jak najszybciej za soba, ale do jasnej jak juz cos organizuje to nie byle jak, byle bylo... DZIEWCZYNY, czy wy tez przez to przechodzilyscie??? Moze dacie mi jakas rade, jak sobie z tym poradzic, bo czasem sobie mysle ze predzej sie rozwiedziemy (slub cywilny za 2 miesiace) niz zrobimy to wesele....

Spokojnie :) Tylko spokojnie :) Większość z nas ma tak prze ślubem :)

Czesc;)) Jak poczytalam to jakbym przeczytala o sobie i moich stresach wczesniejszych. U mnie tez bylo bardzo nerwowo, ale juz jak sie troche spraw ulozylo, zamowilo, zarezerwowalo, to sie uspokoilo. Zycze wytrwalosci, spokoju i dochodzcie do porozumienia, nie kloccie sie caly czas, bo to ma byc Wasz slub, a nie rozwod, i wogole o tym nie mysl, bedzie wszystko dobrze, ale pamietaj o jednym faceci sa zupelnie inni niz my. Oni sie az tak nie przejmuja, ani tak nie panikuja jak my, za to wlasnie ich kochamy;)) Pozdrawiam Cie serdecznie i powodzenia w przygotowaniach. Nasz slub 27.10. :))

Skąd ja to znam :-) Powiem ci, że nawet dzień przed ślubem strasznie pokłóciliśmy sie z mężem. A na pocieszenie wiedz, że po ślubie emocje opadają. Jest cudownie i spokojnie. Sielanka haha :-) Trzymaj się bo jeszcze nie jedna kłótnia przed wami. Jeśli się kochacie to wszystko przetrzymacie. Pozdrawiam :-)

Dzieki za slowa pocieszenia... Czasem mam jednak wrazenie ze to ma byc tylko moje wesele... chyba czeka nas powazna rozmowa... pozdrawiam Do: Lewek Fajna macie date, akurat moje urodziny :-) Bede 3mala kciuki zeby wszystko dobrze poszlo ;-)

ja tez tak mialam;/ a teraz to jest tragedia:( slub 21 lipca a ja nerwowo juz nie wyrabiam:(

oj ja również skądś to znam, ślub 14.07 a ja już dziś ledwo co wytrzymałam nerwowo a co będzie do końca tygodnia sie działo to aż sie boje pomyśleć. mam pytanie bierzecie coś na uspokojenie? bo ja sie zastanawiam co by sobie tu kupić żeby jakoś lepiej to przetrwać.

ja tez czasem mysle ze jak sie do slubu nie rozmysle to moze jeszcze godzine przed, slub za 6tyg a ja juz mam taka nerwowke i jak mi sie wydaje po nim to splywa wcale sie nie przejmuje niczym a ja sama pozostawiona ze soba i swoimi wyborami swiruje juz,kloce sie o wszystko i jak on to przezyje to znaczy ze naprawde mnie kocha,hmmm bo ja czasem mam watpliwosci ze to wytrzymam@Oj dziwczyny ciezko jest byc panna mloda

ja mam tak samo!wsyztsko mnie denerwuje, drażni a wesele dopiero we wrześniu, do tego czasu chyba oszaleje....a narzeczony tylko spokojnie,niczym się nie martwi,uważa ze na wszystko jest jeszcze czas,a ja wręcz przeciwnie;-)

ja oprocz wesela za miesiąc niecały, mam w domu generalny remont ktory porzygotuje nam mieszkanie po slubie. kłocimy sie teraz średnio 3-4 razy dziennie.. zastanawiam sie czy w ogole dojdzie do tego slubu