Trupi jad na ubraniach w szmateksach

mysle, ze dezynfekuja. idz do szmateksu i sprawdz. ale nie bo przeciez czycha tam na ciebie smierc na kazdej bluzce:/ takie sa przepisy. nie wwioza do kraju jak nie bedzie wydezynfekowane. a ubrania ze szmateksu sie jeszcze pierze samemu po kupieniu. mnie nie stac na markowe ciuchy, tylko czasem cos kupie,spodnie przewaznie takie za 60zł. a reszta w s-handach. i jakos zyje:) ;trupi jad to nie bajka. ale przy zachowaniu PODSTAWOWYCH zasad higieny nic ci nie grozi:/

mysle, ze dezynfekuja. idz do szmateksu i sprawdz. ale nie bo przeciez czycha tam na ciebie smierc na kazdej bluzce:/ takie sa przepisy. nie wwioza do kraju jak nie bedzie wydezynfekowane. a ubrania ze szmateksu sie jeszcze pierze samemu po kupieniu. mnie nie stac na markowe ciuchy, tylko czasem cos kupie,spodnie przewaznie takie za 60zł. a reszta w s-handach. i jakos zyje:) ;trupi jad to nie bajka. ale przy zachowaniu PODSTAWOWYCH zasad higieny nic ci nie grozi:/

pomyśl ile trzba by zapłacic za wykopanie trumny nawet jakims pijaczkom, chyba wiecej niż 10 zł, a ile kosztują ubrania, no i ta róznorodność ubrań i ilośc, ostatnio w Europie nie bylo żadnej epidemi dżumy. Trochę logiki

pomyśl ile trzba by zapłacic za wykopanie trumny nawet jakims pijaczkom, chyba wiecej niż 10 zł, a ile kosztują ubrania, no i ta róznorodność ubrań i ilośc, ostatnio w Europie nie bylo żadnej epidemi dżumy. Trochę logiki

pomyśl ile trzba by zapłacic za wykopanie trumny nawet jakims pijaczkom, chyba wiecej niż 10 zł, a ile kosztują ubrania, no i ta róznorodność ubrań i ilośc, ostatnio w Europie nie bylo żadnej epidemi dżumy. Trochę logiki

pomyśl ile trzba by zapłacic za wykopanie trumny nawet jakims pijaczkom, chyba wiecej niż 10 zł, a ile kosztują ubrania, no i ta róznorodność ubrań i ilośc, ostatnio w Europie nie bylo żadnej epidemi dżumy. Trochę logiki

mysle, ze dezynfekuja. idz do szmateksu i sprawdz. ale nie bo przeciez czycha tam na ciebie smierc na kazdej bluzce:/ takie sa przepisy. nie wwioza do kraju jak nie bedzie wydezynfekowane. a ubrania ze szmateksu sie jeszcze pierze samemu po kupieniu. mnie nie stac na markowe ciuchy, tylko czasem cos kupie,spodnie przewaznie takie za 60zł. a reszta w s-handach. i jakos zyje:) ;trupi jad to nie bajka. ale przy zachowaniu PODSTAWOWYCH zasad higieny nic ci nie grozi:/

mysle, ze dezynfekuja. idz do szmateksu i sprawdz. ale nie bo przeciez czycha tam na ciebie smierc na kazdej bluzce:/ takie sa przepisy. nie wwioza do kraju jak nie bedzie wydezynfekowane. a ubrania ze szmateksu sie jeszcze pierze samemu po kupieniu. mnie nie stac na markowe ciuchy, tylko czasem cos kupie,spodnie przewaznie takie za 60zł. a reszta w s-handach. i jakos zyje:) ;trupi jad to nie bajka. ale przy zachowaniu PODSTAWOWYCH zasad higieny nic ci nie grozi:/

Polowa Polski juz by musiala nie zyc :D

czemu jest kilka takich samych postow? bez sensu

A ja i tak nic tam nie kupie i tak:)

o jezuuuuuuuu jaki durny topik. przypomniał mi taką amerykańską stronę w necie, jej autor zajmuje się badaniem prawdziwości właśnie tzw urban legend, a ta historia z sukienką ślubną na bank jest taką legendą. ło matko, myślałam, że po podstawówce się wyrasta z takich strasznych historii

to nie jest durny topik;) to jest samo zycie:P

Czy ty nie wiesz o tym ,że takie łachy muszą przechodzić specjalną kwarantannę...

A Ty wiesz ze w Polsce duzo rzeczy powinno miec miejsce a nie ma,bo kazdy oszczedza na czym tylko sie da??

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3512783

nie mam obsesji,ja jestem poprostu ciekawa swiata ;)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3512841

ciekawi mnie to ,wiec pytam:P

ludzie, ktorzy nie kupuja w szmateksach tez umierają, wiec to chyba nie od ubrań....ale szukajmy dalej, może w końcu ktoś odnajdzie lek na śmiertelność

ja od lat ubieram się w szmateksach i żyję a koleżanka zuzanna ma napewno cos z głową.....

Ale wy jesteście nienormalni xD Kłócicie się o to, kto jest bardziej głupi x)

Trupi jad czy może formalina, to jakiś temat z jednego starego CSI NY. Niestety, obydwa smiertelne specyfiki można wyczuc nosem, a i pranko nie zaszkodzi. Zastanawiam się, czy to pytanie nie zadała moja koleżanka, która wszystkiego się boi, ma prawie 40 lat, a nigdy nie zjadła czipsa, frytek czy nie wypiła coca coli, bo to jad, no i sól jest jdem, ręce ma czerwone od mycia, wszczyna awanturę w cukierni, ze pani delikatnie musnęła gołym palcem jej wafelka od lodów. Nie kupuje w szmateksach, bo się też boi, a wygląda jak wyblakłą stonoga, brr. Szmaty są super, mam ekstra ciuszki, ale potrafię szukać, mam swoje obstawione "butiki" w Lublinie, ale nie kupię nić, gdzie smierdzi, niestety, mam czuły nosek. nie ma co się bać wszystkiego, bo to głupie.

wiekszej glupoty juz chyba nie da sie wymyslic :o

zalozycielka tego topiku jest chyba ta laska o ktorej wczesniej pisaliscie, ta co chciala opchnac na allegro pare szmat po swoim dziecku za prawie 300 zl, ktore to sama nabila z innego konta wiekszosc skomentowala to tak, ze na szmatach kupilo by sie o wiele wiecej niezlych ciuchow i o wiele taniej, dlatego teraz ona sieje propagande o szmateksach hehe

nie jest zaraźliwa. :o

juz wiem czemu sie zle czuje:D bo wszedzie jest jad trupi

zuzanna mala Nie jestem glupia jak nie wierzysz to poczytaj sobie o trupim jadzie w necie NIGDY bym nie kupila ubran w ciucholandzie Jesteś głupia, bez dwóch zdań.

co wiecej powinnas sie leczyc w trybie natychmiastowym!do psychiatry marsz!hahaha =]