Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martitka2323

zakochana w koledze swojego chlopaka.....

Polecane posty

Gość martitka2323

jestem z moim chłopakiem juz ponad 3 lata, mamy wielu,wspolnych znajomych od wielu lat.... zakochałam się w jednym z nich... nie wiem jak to się stało,już tyle się znamy a nagle stało się coś takiego, nie mogę sobie z tym poradzić, co robić... czy można być zakochanym w dwóch osobach? nie da się opisać tego co się ze mną teraz dzieje, co mam zrobić... czy któraś z Was była kiedyś w takiej sytuacji? Myślałam że naprawde kocham swojego chłopaka i nikt nigdy nie zawróci mi w głowie.Nie moge wybierać między nimi-są dobrymi kolegami, jestem na siebie taka wściekla!!!!!!Mam 23 lata a zachowuje się jak jakaś piętnastolatka,pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr T
ile masz latek na poczatek? sluchaj, zastanow sie bo kit z toba jak jestes glupia, ale jesli to sa kumple zapsujesz tylko relacje miedzy nimi, a na koncu i tak oleja ciebie, wiec zastanow sie czy ta "milosc" czy jak to nazywasz to czy nei czasem tylko zauroczenie! jesli juz tak bardzo ich pragniesz zapros ich i w dwoch niech ciebie posuna, fajnie towarzysko, po przyjacielsku "piona i zmiana"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
No właśnie, to może być zauroczenie. Lepiej trzymaj się Twojego faceta, a z jego kolegą rozwijaj znajomość. Wiesz jak może być, gdy zakończysz dotychczasowy związek, by spróbować z kolegą Twojego mężczyzny - możesz zostać sama. Solidarność plemników to nie mit. Pewnie jeszcze nie raz będziesz miała tak, że ktoś Cię zafascynuje, jednak fascynacja od miłości rózni się tym, że jest chwilowa i wygasa niedługo po tym, jak dostajemy to, czego chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr T
mam jedna rade a jak skuteczna... gdy jakas wpadnie w oko, jest poprostu lalunia nie do opisania, wiadomo, poznanie (oczywisce tez sa porazki czasem), rozmowa itd, jest tak switetnie tak czlowiek sie stara jest super, ta slicznotka w jakis sposob zaczyna mnie akceptowac, i wtedy wale z mostu, albo sytuacja doprowadza ze dochodzi do seksu, pieszczot... wtedy po tym szybka mam odpowiedz ze jednak to zauroczenie... z laska to moze inaczej, ze glupio zeby sprawdzila to sie odda, ale zobaczcie ze zaurocznie to tylko sie wiąże z seksem!!! szanowac nalezy tego kto nei tyle jest zajebistym, a otwarty, chetny do rozmowy, podnoszeniu na duchu itd. taki wiecie ktos "bliski"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olla...
ja tez tak mam, to jest straszne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martitka2323
i stalo sie! wczoraj bylismy na kreglach, przez nieuwage usiadlam na kuli i...weszla we mnie calutka z cichym mlasnieciem. cos pomiedzy mlasnieciem a pluskiem. chlopaki (moj kochany i ten drugi, tez kochany) uznali to za sygnal po czym wzieli mnie na dwa baty, jednoczesnie wkladajac w wolne dziurki kregle. to bylo cos cudownego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martitka2323
myslałam że mając problem znajdę na forum jakąś dobra rade lub chociaż pocieszenie, ale widzę że wsród dobrych, chętnych pomocy osób znajdą się prostaki i gówniarze którzy pisząc takie bzdury nawet nie wierzą że komuś może to sprawić przykrość.... w dodatku podszywając się pod czyjś nick..żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ma racje.
ja rowniez szukalam pomocy i rowniez ktos podszyl sie pod moj nick. ale to tylko debile moga tak zrobic. a co do twojej sprawy to moge powiedziec, abyś narazie byla ciagle z chlopakiem, ale rowniez poznawala tego kumpla chlopaka i pozniej zdecydowala co bedzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×