Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co zrobić

MAM męża ale nie kocham Go kocham innego

Polecane posty

Gość co zrobić

odejść czy zostać i na zawsze być już nieszczęśliwą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odejdz masz dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić
Jozek nie pie rdol! A kto inny mi pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milosc mozna sie nauczyc. to zalezy tylko od ciebie czy tego chcesz czy nie. jesli twoj maz jest dla Ciebie dobry to badz z nim, a kiedys zobaczysz ze bedzie lepiej. a co do tego drugiego faceta to nie wiadomo jaki by byl dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić
nie sądze że można sie nauczyć miłości, do tej pory tylko cierpię więc jaki sens ?????A odejść też nie potrafie bo ON dla mnie Wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec nie odchodz. badz z nim i pomysl o tym ze inne maja gorzej. a jesli on jest dobry dla Ciebie to masz wielkie szczescie i docen to a zobaczysz ze zaczniesz calkiem inaczej na niego patrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić
o kaske nie chodzi,jestem samowystarczalna!Zreszta nie ważne już.Jakoś sobie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak i tak będziesz
żałować, tęsknić gdybać Taki los niezdecydowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić
4ever tak masz racje zostane przy nim i do końca życia będe się budzić u boku nie kochanego mężczyzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić
no właśnie nie mam jaj żeby sie spakować i odejść w pizdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak i tak będziesz
dramatyzujesz, bo chcesz, żebyśmy Cię namówili na odejście od męża :) nie ma tak dobrze :), nie znajdziesz jednogłośnego poparcia ;o Sama podejmiesz decyzję i sama będziesz przełykac jej gorzki posmak Bo będize gorzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nie chodzi o to czy mam racje czy nie, ale o twoje szczescie. a tak po za tym to ten drugi wie ze go kochasz?? i znasz go na tyle by wiedziec jaki by byl dla ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić
no właśnie szukam w Was poparcia, ale i tak postąpie jak mi rozsądek podpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić
4ever no właśnie nie, stąd te obawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak i tak będziesz
proponuję zdobyć się na wysiłek psychiczny i obrzydzić sobie kochanka na wszelkie możliwe sposoby, a w mężu odnajdywać jak największą liczbę zalet. siła autosugestii , choć niedoceniana, jest ogromna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec dlatego pomysl sobie tak ze ten drugi moze byc totalnym downem i moze byc bardzo zle. a teraz masz fajnego faceta ktory Cie kocha i zrobi dla Ciebie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itd
a czy długo to trwa??? może nabierz dystansu,przemyśl,weź wszystko za i przeciw???? ja wpakowałam się w dziwny związek i wiesz co,na początku był "koniec świata",a teraz wiem ,że mam cudownego męża i ten drugi to w zasadzie bardziej marzenia niż rzeczywistość, więc lepiej docenić to co się ma w domu!!!! poszukaj w mężu tego ,co szukasz w innym, opłaca się !serio!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić
nie mam dzieci, a w mężu już nie mogę znalezc wiecej zalet...dobra temat zamkniety.Dzieki za pomoc z Waszej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak i tak będziesz
choć trudno Ci w to uwierzyć, prawdopodobnie myślisz teraz waginą. A ona jest bliżej serca niż głowa, stąd to wszystko. Daj dojść do głosu głowie, wszystko się ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszeczke poczekaj Moze cos sie zmieni Ja czekałam rok i nic nadal kochalam tamtego spakowałam sie i odeszłam Teraz jestem naprawde szczesliwie zakochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolulolukaq
jak masz dzieci-to nie odchodz,a jak nie masz-odejdz...moja rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążżżwciaz
to na chuj się żeniłyście a teraz skomlecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążżżwciaz
mialo byc wychodzilyscie za maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×