Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trochę zaskoczona

moja przyszła teściowa życzy sobie, żebym mówiła jej per pani

Polecane posty

Gość trochę zaskoczona

nawet po ślubie tzn nie chce przejścia na formę "mama" jak mam to odebrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmotoryzowana
Mozna by nie per mama, ale po imieniu. Na pani to dziwne - może to objaw braku akceptacji Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się, mów jej tak, jak chce, ale może zaproponuj, żeby i ona do Ciebie tak mówiła? Tak właśnie zwracamy się do siebie z moją teściową. Stosunki z nią są chłodne i BARDZO dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem 4 lata po ślubie
i jeszcze nie powiedziałam do teściowej ''mama''...ja uważam że teściowa to tylko teściowa a nie żadna mama...mame ma się tylko jedną...zresztą ta idiotka nie zasługuje żeby mówioć do niej mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa
To jej powiedz ze jest ok tylko zyczysz sobie zeby do Ciebie tez sie tak zwracala P.S Jestem tesciowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę zaskoczona
to nie przejdzie, bo ona do mnie od zawsze mówi po imieniu a ja do niej na pani, ale myślałam, że po ślubie to się zmieni, bo jakoś tak miałam zakodowane i też się boję czy to nie objaw braku akceptacji, chociaż zawsze była dla mnie miła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po ślubie
10 mcy i zwracam sie bezosobownie do moich teściów. Ja nie powiem im "mamo", "tato". Oni też nie zaproponowali przejścia na "ty" tak jak moi rodzice mojemu meżowi.... Widujemy sie rzadko, wiec to nie problem... Aczkolwiek jestem przeciwna zwracaniu sie do teściow per "mamo", "tato" - ZAPAMIETAJ Rodziców ma sie tylko jednych.... I nigdy o tym nie zapomnij...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę zaskoczona
niby tak ale to jednak trochę co innego - samemu zdecydować, że nie będzie się mówiło mamo / tato a dowiedzieć się, że teściowa sobie tego nie życzy po imieniu też nie przejdzie bo jest ode mnie dużo starsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa
To z nia porozmawiaj i popros czy ma moze inna forme zwracania sie do niej bo masz do niej wiecej uczucia jak do PANI ekspedientki w sklepie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę zaskoczona
nie bardzo mogę bo to nawet nie ja wprost pytałam jak się mam do niej zwracac tylko narzeczony ją podpytał, zeby jakos to naturalniej wypadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa
Ale teraz juz nie jest narzeczonym tylko mezem,wiec sama zapytaj to bylo przed slubem a czy naturalnie wypadlo?? Przypuszczam ze zanim ja zapytal to tez ja Pania tytulowalas wiec czas na mala zmiane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę zaskoczona
jeszcze nie jestesmy malzenswem, bedziemy dopiero niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panczurka
A jak Twój narzeczony będzie mówił do Twoich rodziców? Mamo, tato czy też per pani,pan? Jak spotakcie się wszyscy razem to może być dziwna atmosfera, jak Ty będziesz mówiła do teściów per pani/pan, a on do Twoich rodziców mamo/tato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze, skoro byla dla Ciebie zawsze mila, to jest z jej strony przejaw dobrej woli? Tzn moze nie chce Cie zmuszac do mowienia do niej \"mamo\", moze tez uwaza po cichu, ze mame ma sie tylko jedna? Ja bym bardzo chetnie mowila do mojej \"pani\", szwgierka (starsza) mowi mamo i nie mam wyboru, choc jak mama to ona sie nie zachowuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma nic głupszego niż
zwracanie się bezosobowo. ŻENADA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezosobowa
uważam, że obowiązek poruszenia tematu, 'jak do siebie mówić', lezy po stronie teściów.... są starsi im bardziej wypada.... jeżeli tego nie chcą zrobię, to sami są sobie winni, że mówi się do nich bezosobowo :P a co do problemu autorki.... osobiście wolałabym już tą 'panią' niż.... gdyby teściowa zażyczyła sobie koniecznie per 'mamo' :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina84*
Dla mnie bezosobowa forma jest ok! Jest wygodna i pozwala unikać kłopotliwych sytuacji! Przynajniej się sprwadza. Ja do ojca mojego narzeczonego mówie 'Pan ...' i jest tak dla mnie najlepiej. Mam nadzieję, że nie zaproponuje mi zadnej innej formy! 'Tato' mi przez usta nie przejdzie, więc będę nadłużywać formy bezosobowej w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zle nie mama tez zle
kobietki wyluzujcie zyjcie swoim zyciem swoja nowa rodzina ps. ja tez bym wolala po imieniu bo matke mam cale no pol zycia jedna i zawsze jedna, narazie mam bezosobowo i czekam bardziej na propozycje imienna, coż ukrywać mamo bedzie mi ciężko powiedzieć do "obcej" kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbezpieczniej chyba mówić bezosobowo. Jak tak mówię do teściowej (powiedziała, że mam mówić tak jak chcę - mamo, pani, po imieniu), a teściu chciał by mówić do niego - teść. Myślę jednak, że jeśli miałabym z nimi naprawdę dobre relacje, akceptowali by mnie itp. to mogłabym mówić mamo, tato, a co tam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze jest tylko
1 rozwiązanie tej sytuacji autorko... musisz pogasdac z tesciową. Mysle ze ona nie z wyrachowania czy braku akceptacji ciebie kazała mowic do siebie per pani, tylko mogło to wygladac tak: Twoj narzeczony: -mamo, jak (imie twoje) ma sie do ciebie zwracac po slubie? Tesciowa: -nie wiem jak bedzie wolała, ale jak moze mowic na pani. i tyle. nie słyszałas tej rozmowy i nie znaczy że ona cie nie lubi itp. Nie lepiej pojsc i pogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linaaaa
Ja bym spytała wprost dlaczego chce żeby sie doniej zwracać per Pani. Nie rozumiem tego kompletnie :/ to jest tak jakby nie akceptowała twojej osoby jako zony dla swojego syna. a co na to twój narzeczony?? Nie był zaskoczony jej propozycją??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narob jej wstydu
i zwracaj sie do niej przed ludzmi per pani tesciowo, ale rob to ze smiertelna powaga i koniecznie zarzycz sobie, zeby do ciebie tez sie zwracala per pani i nie reaguj na swoje imie, najwyzej zdziwionym glosem powiedz: " A to my przeszlysmy na ty?" zobaczysz, ze zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryglus
Do zaskoczonej. Ja niedługo też wychodzę za mąż i nie mam zamiaru mówić do mojej przyszłej teściowej mamo. Też kiedyś była miła, ale to tylko dwulicowość(co wyszło po jednej ostrej kłutni). Uniosła sie duma i powiedziała, że nie przyjdzie na slub :) Ona nawet nie jest matką dla swojego syna. A przechodzenie na ty... Ja wolę sie nie spoufalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litija
ja też uważam, że to głupota mówić mamo, tato. A może lepiej by było zamiast mówić samo Pani np. Pani Agnieszko, Pani Basiu? Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryglus
Dobry pomysł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to troche głupie
na tym swiecie,ale za granica mowi sie do tesciowych po imieniu,a tutaj "mamo" "tato". mi tam głupio mowic do tesciowej(przyszlej) mamo a tescia tato tym bardziej ze ich nie lubie,i nie mam zamiaru tego zmieniac. ale najlepsze jest to ze moj facet do mojego ojca zwraca sie do niego po imieniu,a do mojej mamy na pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę zaskoczona
dzięki za odpowiedzi a co do tego że nie słyszałam rozmowy no nie, ale wiem dokladnie, jak to było: narzeczony: jak (moje imię) ma do ciebie mowic po slubie? jego mama: tak jak do tej pory i tyle w sumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze sama mowie do tescioki na Pani, nie przeszloby mi przez gardlo MAMO... To taki wielki problem mowic Pani Marylko, Tereso, Danko..???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbina
no coz, jesli tak woli, to trzeba to uszanowac. i uczyc ewentualne przyszle jej wnuki, ze to nie jest "babcia", tylko "pani".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joosia
bezosobowa np. komu zrobic herbaty? No juz jak musze to wydusze z asiebie mamo:) A;e my mamy ok tesciow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×