krew z buźki maluszka...

dziewczyny co to moze być??? martwię sie o córeczkę kolegi z pracy... wychowałam 3 dzieci nie swoich, ale na rzeczy troche się znam... kolega przyszedł do pracy w poniedziałek i mówi że malutka nie moze sie \"wyrobić\". brzuszek boli, płacze bidulka... dziś przyszłam i pytam jak tam brzuszek malutkiej, a on mówi ze po 4 dniach wreszcie jest kupka, ale i krewka, ale nie z brzuszka a z buźki... czy to moze być od pąłczu??? aczkolwiek z czymś takim sie nie spotkałam... miałyście podobne problemy???

ej laski... jesteście tam??

wg mnie to trzeba pędem lecieć do lekarza, to nie jest byle co

brzuszek kupka krewka--> rzecz w tym ze krew jest z buźki... własnie dziś na 12 maja wizytę umówioną... ja jetsem ratownikiem medycznym z niedługim stażem, ale z czyms takim sie jeszcze nie spotkałam...