Czekam na księcia z bajki. Kto się przyłączy?

No tak, Deko.:) Na innym topiku napisałaś, że idziesz się kompać, a za 3 min. tu napisałaś.:) Ale cieszę się bardzo, że już jesteś.:)

Justyś to linger pisała :) u siebie ...

ja wogóle nie pisałam że ide sie kompać - tylko poszłam :P

Aha, to przepraszam w takim razie.:)

Żabia królewna, Justynoooo, myśli, co myśli. Myśli też inaczej, niż przytaczana tu Ryba, z którą pewnie chciałaś mnie zidentyfikować. Intuicja mnie nie zawiodła? ;-) Mam z nią wiele wspólnego, ale nią nie jestem. Znamy się, także w tym lepszym, namacalnym świecie. Ponieważ nie mam zwyczaju rozmawiać o nieobecnych, nic więcej nie powiem. Ale czasem aż mnie świerzbi, żeby się za nią ująć, gdy widzę, co tu jest wypisywane... :-) A ona nie przyjdzie mówić za siebie. Szkoda. :-( Ale trudno jej się dziwić. :-(

Żabia Królewno, Ryba przyszła. Raz tylko, ale przyszła. Ale racja, nie mówmy o nieobecnych. I po meczu...

Faktycznie, przyznam się, że podejrzewałam, iż jesteś kimś z piszących na topikach Psełdonima. Co do Ryby - przecież nic złego było, praktycznie nic było o Niej.:)

No i dobrze, można iść spać. ;-) Śnijcie o Waszych książętach, co Was z zamków na szklanych górach wyzwolą... Dobrej nocy! :-)

Mnie wystarczyłby facet z krwii i kości. Ale ponoć to za duże wymagania. Również dobrej nocki życzę. I kolorowych snów.:)

Justynka-->co z tą intuicją? o co chodzi?

Justaaa... ksiaze z bajki nie ma krwi i kosci..

Nie mowmy o noeobecnych.. a oni moga sobie lalki za moimi plecami przeciw mnie robic? co to ja mam przestrzegac tej zasady a ona nie? a co to ona sw krowa? Ostatnio rozmawiała z tstyl załoze sie ze juz cos tam kobinuje.. ja ja tak znam jak włąsna kieszen wiem kiedy uderzy i jak. Juz poghaduszki it i juz od tylca od kuchni gdzies tam sie wcisnie. cwana az to widac. a udaje sweitą ksiaze to taki co broni swojej ukochanej na wiesc ze ktos cos knul przeciw niej daje w pape tej babie, ujmuje sie za ukochana a ne publicznie ujmuje sie za znajomą...

Żabia Królewno-->milutkich i kolorowych snow:D

SS-manie:), z mojej bajki ma. Linger, wszystko zostało już napisane. :P

Hmm, ziewanie mi nie wyszlo I znowu sie zaczelo:o

Jeśli mnie wzrok nie myli, to chyba tym razem intuicja zawiodla Cie.

Justaaa bo Cie przez kolano przeloze jaki SS-manie co ? :o

Ale Sprzedawco, to przecież tak pieszczotliwie:D:p

SS-manie, jestem troszkę nazi, więc to był komplement. Ale ciiiii.

linger.. no stress.. przeciez wiem.. ale jeszcze raz i bedzie co sie stanie :D

a nie wiecie gdzie Deko jest ? ;)

Dziś do stresu mi calkiem daleko, jutro sie zacznie, bo idę do roboty:o

Jeszcze przed chwilką tu była.

linger ja tez ide ale jestem streso-odporny :D

Ja nie wiem.:(

Deko juz jest na swoim topie;)

Deko już jest :)

A ja chyba, mimo tych ostatnich lat, nie uodpornilam sie od tego.

a ja jutro ide do kadrowej ... i może sobie podanie złożę o pracę ... ale tak za miesiąc bym mogła ją zacząc - fajnie by było teraz nic nie robic :P

deko nie szalej.. wcale nie jest tak fanjnie... bez pracy czulem sie jak bez nog..