Czy dziecko może miec moje nazwisko ??

Mój były facet wielokrotnie namawiał mnie do usuniecia ciązy gdy zdał sobie sprawde ze nie usune ciązy zostawił mnie i nie utrzymuje ze mna kontaktu chciałam się spytac czy gdy urodze dziecko moge dac dziecku moje nazwisko i wystapic o alimenty (słyszałam zeby dostac alimenty dziecko musi miec nazwisko ojca) nie chce zeby moje dziecko nosiło nazwisko kogos kto go nigdy nie chciał i czy mogłabym sie zgłosic do jakiegos specjalisty co by mi udzielił kilku wskazówek bezpłatnie?? (pracuje na umowe na zlecenie jeszcze z 2 miesiace potem bede zarejestrowana jako bezrobotna)

podejrzewam, ze dziecko wcale nie musi miec nazwiska ojca zeby otrzymywac alimenty.... Przeciez z reguly taki ojciec nie przyznaje sie do ojcostwa i nie daje dziecku nazwiska - automatycznie dziecko nosi nazwisko matki po porodzie. Jak w sadzie udowodni sie ojcostwo, wtedy nastepuje sprawa o alimenty.... Bedzie to dluga i ciezka droga, ale zycze powodzenia. No i niestety nie wiem, gdzie moglabys sie zglosic po pomoc :(

Klaudia przechodzę właśnie przez to więc powiem ci co wiem. Dzieko będzie miało i tak Twoje nazwisko, bo jeżeli nie jesteście małżeństwem lub Twój facet wcześniej nie uznał dziecka (uznanie dziecka odbywa się w UM, idziecie oboje i spisywana jest taka "umowa" że z pary takiej i takiej powstało dziecko i jak się urodzi to będzie miało nazwisko takie i takie jakie ustalicie). Jeśli w momencie porodu nie będziesz miała żadnych takich papierów ze sobą to dziecko ma automatycznie Twoje nazwisko. Potem jak już będziesz miała akt urodzenia dziecka musisz napisać pozew o ustalenie ojcostwa i alimenty. Ustalenie ojcostwa to będziesz w sądzie zeznawać, że spotykałaś się z takim i takim facetem, że prócz niego nei miałaś innyc (chyba:P ). Będziesz musiała przedstawić jakiś świadków (od razu Ci mówię, że rodzice to mało wiarygodni świadkowie, ale z braku laku jak nie masz nikogo innego to tez mogą być), którzy potwierdzą wasz związek. Po takich sprawach sąd orzeknei czy na podstawie przedstawionych dowodów i zeznań można go uznać jako ojca dziecka (o ile on nei będzie robił problemów i nie będzie zaprzeczał, jak się nie zjawi na sprawach to będzie nawet szybciej:P ) i zasądzi alimenty. W pozwie możesz wpisać każdą kwotę alimentów. Z tym, że sąd orzeka wysokośc tych alimentów na podstawie jego sytuacji majątkowej i zawodowej, Twojej sytuacji materialnej, potrzeb Twoich i dziecka) Minimum to 250zł. A o resztę możesz walczyć. Oczywiście wpisz kwotę w granicach rozsądku, żebyś się przypadkiem nie rozczarowała :) Jeśli masz jakieś pytania to daj znać. Ja właśnie jestem po zakończeniu takiej sprawy więc jestem w miarę na bioerząco :) Pozdrawiam Wydra :)

czyzby kolejny facet oszukany, bo u mojej sąsiadki ciąża twrala 11-12 miesięcy po to aby złapać na dziecko męża, którego sobie ona upatrzyła

wląsnie łapie męża na tabletki pod język zamiast połykać .....sama mam syna i jak pomyśle jak może być oszukany to mi sie żle robi.

a kto ci wie, sąsiadka razem z matką i babką wielkie świętoszki, codziennie w kościele a co córcia zrobiła, kłam... kłamm ..... i dalej latają do kościoła jedna przez drugą, chyba nie mogą sobie we trzy podarować, że przez d...pę nie udalo się też go mieć przy sobie

Hmm ja mysle że po porodzie pojdziesz do urzedu, zarejestrujesz dzidziusia, podasz swoje nazwisko i bedzie ok. Potem sprawa o alimenty i ustalenie ojcostwa. Facet moze zyczyc sobie wykonania badan genetycznych. Takie sprawy trwaja niestety kilka miesiecy. Życze powodzenia i trzymam kciuki za pozytywne zakonczenie :)