chce schudnąć 40kg ma ktoś sprawdzoną niedrogą diete?

j.w.

na poczatek odstawic slodycze i wszystko, co smazone, a dopiero potem myslec o diecie? ja tak zrobilam i nie zaluje...

możesz napisać co jadłaś?może jakąś diete stoowałaś z tych tu przedstawionych?

raczej nie byla to konkretna dieta, po prostu staralam sie zdrowo odzywiac... zamiast wielkiego tlustego koltela na obiad gotowalam kawalek chudego mieska i mase warzyw. se slodyczami bylo ciezko, dlatego raz w tygodniu pozwalalam sobie na mala czekoladowa przyjemnosc ;) do tego cwiczenia - na poczatku 2 razy w tygodniu, potem staralam sie jak najczesciej. oczywiscie, ze nie chcialo mi sie za bardzo, wiec zaczynalam od krotkich serii, ok.15 minutowych. no i pomagalam sobie roznymi preparatami z blonnikiem.

to ile ty wazysz?

mysle ze dieta 1000 kcal bedzie najlepsza :) do tego cwiczonka konecznie! wazne zeby nie jesc tlustych potraw tylko same chude rzeczy a uwiez mi rezultaty beda , do tego polecam jeszcze pic czerwona hewrbatke

moze najlepiej udaj sie do dietetyka:)

więc żm , czyli połowa tego co na codzień w tej chwili , mało ,ze niedroga , to i realnie zaoszczędzisz

o tak, czerwona herbatka. hektolitrami u mnie szła :D

napisac o żm ;) Ale szczerze mowiac to jest to najlepsze rozwiazanie, bo nie ma diety cud dajacej trwaly rezultat ;)

oki spróbuje od jutra z tą herbtką i tą 1000 kalorii dzięki za opisy pozdrawiam ps. waże xxx kg

A ja odradzam dietę 1000 kcal. Przy twojej wadze możesz spokojnie przejśc na 1300 kcal i będziesz chudła. Po pewnym czasie spowolni ci się metabolizm i wtedy możesz zejść do 1000. Jak zaczniesz od razu od tysiąca, to trudno będzie już obniżyć.

Ja odradzam KAŻDĄ diete poza zdroworozsądkową . Ograniczenie ilości miesa i wedlin (znaczne) , odstawienie cukru w postaci czystej , tego w owocach nie biorę pod uwagę ;) Ograniczenie potraw tłustych , ciezkostrawnych , mącznych . Do picia najlepiej mineralna niegazowana , trudno przeliczyc ile mozna dziennie pochłonac tylko w postaci słodzonych herbatek . Wiecej ruchu - niekoniecznie siłownia . Wystarcza spacery - jesli to dla Ciebie baaaardzo wazne a nie mozesz sie zmobilizować - schronisko i pies , gorzej przy alergii . I ........... zakupy TYLKO PO JEDZENIU . W domu zero słodyczy , ciastek i innych tego typu. W formie zastepczej suszone owoce , czy jakies tektury w stylu wazy .

*wazny dopisek , TO JEST dieta sprawdzona - sprawdza sie od 15 lat - wage mam xx , dokładnie ponizej 50 .

zapraszam www 4 heath pl

strona mi nie wchodzi

hymmm do Katowic mam strasznie daleko

a ile masz wzrostu?

170cm

studentko na początek proponuje: - rezygnacje ze słodyczy i pieczywa - do picia tylko woda i ziołowe herbatki - na kolacje tylko chude białko i warzywa - nic po godzinie 18-19 - choć odrobina ruchu na co dzien (chociaż zamiat jechać autobusem idź pieszo) Powinno pomóc! I dużo samozaparcia zyczę! Pozdrawiam! ;)

Mż naprawde nie ma lepszej diety!! Dziewczyny jak chcecie schudna to na sniadanie jedzcie jedna bułeczke z serkiem na obiadek zamisat 10 ziemniaków dwa zamiast sosu do ziemniaków koperek mhmm lepiej miasko pieczone kurczaka niz smazone i juz schudniecie :0 a pozatym spacerki rowerki i bieganie za pieskiem czy tam synkiem :)

aha jeszcze jedno jaki witaminy powinnam zażywać/suplementy? czy mięso pieczone/grillowane ale przyprawian kupną przyprawą jest kaloryczne? Macie może jakieś przepisy?

mog a być też zupy sałtki i wszystko co mało kaloryczne :)

Mam troche wiecej do schudniecia, jutro zaczynam. Jak chcesz to napisz do mnie: chudne@gmail.com

jesli masz wage trzcyfrowa to zacznij od diety 1800 kcal. mowie powaznie. przy takiej wadze na poczatku kilogramy leca bardzo szybko i skora moze nie nadazyc z obkurczaniem. twoje dziennie zapotrzebowanie kaloryczne to 24x waga w ciala w kilogramach. jesli wazysz tylko 100 to juz masz 2400 kcal. 1800 kcal to jest o 600 mniej niz trzeba. poza tym dla ciebie kazda aktywnosc fizyczna to wiekszy wydatek kaloryczny niz dla szczupleszych osob wiec mysle, ze spokojnie 1000 kcal na minusie. to akurat tyle, ze chudnac kilogram tygodniowo i niech cie nie kusi szybsza utrata wagi. chirurg plastyczny to droga i niebezpieczna zabawa. zanim zaczniesz odchudzanie to postaraj sie kilka dni zapisaywac co jesz, co do okruszka. podlicz ile to dokladnie kalorii. a potem bez zalu wykresl nastepujace produkty: slodycze, cukier pod kazda postacia, potrawy z bialej maki czyli bulki, chleb bialy i ciasta, slodzone napoje i wszytko co wysokoprzetworzone. zamiast bialego pieczywa jest zytnie pelnoziarsniste. zamiast slodyczy postaw na owoce, nawet te slodkie cytrusowe. jest dokonaly sezon na to teraz. codziennie zjedz miske lub dwie jarzynowej zupy. warzywa sa tanie. wystarczy jedna kostka bulionowa na 5 l. pij wode, herbatki nieslodzone. jedz salatki. ogranicz przetworzone produkty typu sklepowe wedliny. lepiej kup kilogram schaby czy piersi kurczaka i upiecz na kanapki czy na obiad. postaraj sie nie lanczyc produktow. ogolna zasadajest taka ze nie jemy ziemniakow z miesem. albo mieso z warzywami. albo ziemniaki.kasza/ryz z warzywami. to na tyle. sprobuj troche sie poruszac. spacery, moze basen?

dzięki za odzew . Do koleżanki zaraz napisze :)

no właśnie myślałam o chirurgu ale ja się tego zbyt boje.Wogóle waże 115kg przy wzroście 170cm.Na basen chodze-wcześniej miałam obowiązkowy fitness na Uczelni.