Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyrodna...

Czuję się jak śmieć...

Polecane posty

Gość wyrodna...

I pisze tu, na tym forum...bo chyba tylko tu mogę byc oceniona, bo chyba już nikt mnie nie zrozumie. Mam 18 lat, za równy tydzień oddaję swoje dziecko do adopcji. Znam rodzinę, która je bierze...w sumie sami mi zaproponowali to...a ja czuje,że muszę. Nie wiem ,jak sobie z tym wszystkim poradzić...To dziecko nie miało przyjść na świat..ja nawet nie wiem ,kto jest ojcem. Poszłam 10 miesięcy temu na dyskotekę... miała być dobra impreza...a skończyło się tak,że oprzytomniałam w domu z zakrwawionymi majtkami... Kilka tygodni póxniej dostałam anonimową kasetę na której było nagrane, jak rzucam się na chłopaków, jak oni robią to ze mna...a właściwie ja z nimi. Ja nic nie pamietam, nie jestem taka. Ja byłam dziewicą... Wstydziłam się tak bardzo,że zniszczyłam tą kasetę. Nie powiedziałam nikomu. Odeszłam z domu do babci, rodzice piją- guzik ich obchodzi co się ze mną dzieje:( Babcia zrozumiała... I nie weim po co to pisze...chyba ,zeby zrzucić cieżar z serca...Słyszę jej płacz za ścianą i nie mam serca pójść do niej, przytulić...mam ochotę skończyć ze sobą... Dlaczego życie jest takie okrutne?? Po co to pisze...chyba dla przestrogi nastolatek...ja już nigdy nie odzyskam młodości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna G.
Brzmi fatalnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak..
za tydzień odzyskasz, jak oddasz dziecko.. zamiast iść do lekarza, na policję - za darmo by ci usunęli gdybyś zeznała ze to był gwałt (rozumiem ze coś ci dosypali, jakieś prochy podali, stąd to zachowanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuup
jak dla mnie nie jesteś wyrodna... każdy ma prawo do błędu, chciaż z tego co piszesz to nawet nie byłaś świadoma tego co robisz. Chwała Ci za to, że pozwoliłaś swojemu dziecku żyć. Z pewnością będzie Ci ciężko rozstać się z maleństwem, ale jeśli uważasz że na pewno sobie z nim nie poradzisz to oddaj. Inni dadzą Twojemu dziecku dom i warunki na jakie zasługuje. I nie potępiaj się - zrobiłaś wszystko by zapewnić Twemu dziecku to co najlepsze dla niego. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musisz oddawac swojego dzieciatka... sprobuj chociaz raz ja przytulic...pokochasz mimo wszystkich krzywd jakie przeszlas... to staszne co Ci sie przytrafilo biadactwo... achhh nie wiem co powiedziec az serce sie rozrywa... :((:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna...
przecież ja nie wiedziałam ,że jestem w ciązy...nie myślałam o tym, byłam w szoku. uświadomiłam sobie po 3 miesiącach, jak brzuch mi zaczął rosnąc. zawsze miałam nieregularne miesiączki...a wtedy tej kasety już nie było. komu miałam powiedzieć o gwałcie?? mój ojciec chyba by mnie zatłukł na śmierć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak..
a za co 18latka je utrzyma? za zasiłki? jassne.. o ile to nie prowokacja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak..
policji na przykład. coś ściemniasz, 3 miechy okresu nie miałaś i myślałaś, ze to nieregularne.. z kasety powinnaś chociaż zapamiętać rysopisy sprawców, whatever.. ;) zawsze coś się da zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna...
ja tedwo co sama sie utrzymuje..przeciez nie mam nawet matury...babcia daje mi jedzenie...za to to dziecko utrzymam? ja nie potrafię go kochać...ono nawet nie ma koloru moich oczu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaa
tez mi sie przytrafilo cos takiego.Mialam 25 lat,ktos mi w pubie dosypal cos do piwa.Co prawda nie bylam dziewica, i nie zaszlam w ciaze, nikt tego nie nagral, ale ciezko z tym zyc.niektorzy pewnie powiedza ze to twoja wina, nie sluchaj tego.Nawet jakbys sama pila czy cos wziela, nikt nie ma prawa drugiemu czlowiekowi czegos takiego zrobic.podziwiam cie ze nie usunelas ciazy.Jeszcze bedziesz szczesliwa, zobaczysz.Wez sie teraz za siebie, znajdz prace, pomoz sobie.NIE JESTES SMIECIEM!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak..
niemowlęta chyba zawsze mają niebieściutkie oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna...
dużo osób mnie nie zrozumie...ale ja nie miałaam nigdy domu rodziny, a po tym wszystkim...ja myślałam,że oni wszyscy pomyślą ,że to ja sama chciałam- tak to wyglądało...nie wiem dlaczego...ja nic nie pamietam:( nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniullka
trzeba bylo mimo wszystko zniszczona kasete zanieść na policję - być moze policyjny technik by to odtworzył i miałabyś dowód na to, co się stało. Teraz czasu juz nie cofniesz, trzeba żyć dalej. Bardzo Ci współczuję, ale musisz być dzilena i walczyć o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna...
Boję się ,ze nigdy nie zapomnę,jak ona patrzy...Kobieta ,która ją zabierze poprosiła mnie,żebym nadała jej imię- tak na pamiątkę,żeby coś miała...a ja nie potrafię...nie mogę na nią patrzeć...to tak boli...nie potrafię jej karmić ...przytulić...jestem potworem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak..
teraz to w ogóle, trzeba w pubach puszkowane a lepiej butelkowane napoje kupować i przy tobie barman powinien otwierać lub ty sama, jakaś paranoja, bo barman może być w układzie z kolesiem który chce cię zgwałcić i dosypuje podczas przyrządzania drinka itp. wystarczy opowieści przy barze czasem posłuchać.. masakra.. jakbyś przedstawiła taśmę i zeznała ze nic nie pamiętasz (zresztą to pobudzenie po prochach łatwo odróżnić od "lecenia" na faceta nawet na nagraniu) i byłoby po sprawie. a tak ktoś zabawił sie twoim i teraz już nie tylko twoim jak się okazuje kosztem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to naprawde smutne... a dasz sobie rade z tym ze oddasz malenstwo? bedziesz go mogla wdywac?czy nie chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaociao
oddaj dziecko, wyjedz za granice, jestes jeszcze strasznie mloda. Zarobisz pieniedze, nauczysz sie jezyka, znajdziesz prace i ulozysz sobie zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna...
Ja jestem bardzo szczupła ,zawsze byłam... I widać było po 3 miesiącach,że z brzuchem jest coś nie tak jak zawsze...ja sama nie wiem czego tu szukałam na forum...może tylko potwierdzenia,ze nie jestem potworem. dziękuję za wsparcie...musze kończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna...
dziecka nie chcę widywac- chyba bym oszalała. może rzeczywiście wyjadę za granicee...to jakiś koszmar. chcę się obudzić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj sie.Teraz jest mnostwo takich przypadkow, kiedy zakopleksione skur... nie umieja sobie inaczej poradzic z dziewczynami, jka tylko cos im dosypujac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalladella
wyrodna, dobrze robisz oddając ją. A sama zgłoś się do psychologa. Pomoże Ci. A Twoja córeczka będzie miałą kochającą rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie szkoda ci czasu na taka
prowokacje? Gdyby to byla prawda, nie miala bys sil pisac na komputerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniullka
Wiesz, zgloś się do poradni psychologicznej, nalezy Ci się pomoc psychologa, skoro w domu masz taki sajgon. Pozatym jesteś DDA-dorosle dziecko alkoholikow, dla takich osób są terapie poczytaj sobie na www.dda.pl i tu jest gdzies topik o DDA http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1685312 o tu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psińco
i dlaego zawze w pubach zamawiam piwo w butelce i się z nim nie rozstaje.;) Przerąbane, teraz tylko możesz zacząć układać sobie życie na nowo. Może kiedyś przestanie Cie to boleć tak jak teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do paulka
a co w tym dziwnego ze w trzecim miesiącu zaczal rosnąc brzuszek? u mnie tez w trzecim bylo juz widac! a Ty zachowujesz sie jakbys pozjadala wzystkie rozumy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna...
To nie jest prowokacja...nakarmiłam,śpi. Co mam robić, nie mogę sobie moejsca znaleźć więc pisze...bo jakoś mi lżej jak to napisałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktoś jest chudy
jak ktoś jest chudy to w 3 miesiącu widać już brzuszek, no chyba, że ktoś jest gruby to nie odróżna tłuszczu od ciąży. A Tobie współczuję. Nie wyobrażam sobie co możesz czuć w takich chwilach. Jesteś młoda, może jeszcze kiedyś ułożysz sobie życie. Życzę Ci powodzenia i pomyśl, że jeśli oddasz dziecko być może dasz mu najlepszą rzecz w życiu- miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może spojrzyj na to dziecko ( jak będzie spało ) i pomyśl jakie to cudeńko prześliczne. Twoje i tylko Twoje. Podaj adres to prześlę Ci ciuszki i książki o takich maleństwach - zalega mi kilka reklamówek, a nie planuję więcej dzidziusiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta
Po pierwsze jestes bardzo dzielna i odwazna. Urodzilas dziecko bez wsparcia rodziny. To normalne ze nie dajesz sobie z tym wszytskim rady. Napewno powinnas zasiegnac rady psychologa. Co dotych zbirow nie wiem czy da sie cos zrobic jesli pamietasz ich twarze to mozna pewnie by zrobic badania dna na ojcostwo ale nie znam sie na tym. Nie czuj sie winna ze oddajesz dziecko do adopcji. Domyslam sie ze znasz ta rodzine i wiesz ze dziecko otrzyma tam wszystko co bedzie potrzebowalo. napewno nie bedzie Ci latwo ale z pomoca lekarzy dasz rade, moze sa jakies infolinie gdzie moglabys uzyskac pomoc dla ofiar gwaltu. Dowiedz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×