Jak myślicie czy ceny mieszkan zaczna spadac?

Czy moze rosnac? A moze beda utrzymywały sie na stalym poziomie. Poradzcie, kupowac teraz mieszkanie czy poczekac....

to zalezy, czy juz potrzebujesz. jak sie wstzrymasz tak ze 3-5 lat, do dostaniej w duuuuuuuuuuuuuuuuuzooooooooooo nizszej cenie

nie :P

a cos szerzej,a tak w perspektywie gora roku?

góra roku - cieniutko :), na spadek nie ma szans

a gdzie to mieszkanie chcesz kupic?

białystok

oczywiscie, ze nie - zaczna rosnac i to w ciagu najblizszych kilku lat bardzo. ma to zwiazek z tym, ze urzadza u nas to euro 2012, ceny materialow budowlanych zdrozaly i pewnie jeszcze zdrozeja co wplynie na budowe nowych mieszkan i na ceny.

hm, to i tak niezle. aczkolwiek mowie, w przeciagu roku to nie ma co oczekiwac cudow :)

tak myslalam :)

gwarantuje że do 2012 roku będą tylko rosły! :)

myślę że tempo wzrostu cen na mieszkania spada ale nie licz na to że po roku ceny zaczną lecieć na łep, na szyje. Myślę ,że to ogłupienie na rynku mieszkaniowym jeszcze troche potrwa. Za pól roku ceny przestaną rosnąć .Później okres stagnacji (1-2lata) .Później będą tanieć ale raczej nie gwałtownie.

co osba to opinia

W najbliższych latach nic nie stanieje, może gdzieś lokalnie jakieś minimalne spadki, ale na pewno nie będzie to ogólny stały trend. Raczej należy liczyć się z dalszymi dość mocnymi wzrostami, ale też nie od razu, bliżej 2012, za 2-3 lata najprędzej. Wspomniany okres stagnacji właściwie już się zaczyna, bo ceny są na tyle wysokie, że schłodziły nieco to mieszkaniowe szaleństwo ;)

nie wiem czy spadna, ale przestana tak szalenczo rosnac spora czesc meiszkan zostala wykupiona z mysla o odsprzedazy, wiec to troche ustabilizuje rynek jesli chcesz inwestowac w mieszkanie, to troche za pozno jesli chcesz kupic teraz, to... hm, trudne pytanie :p