Kto z waszych znajomych ma najlepszą pracę i jaka to praca?

mojewj znajomej maz ma 26 lat i pracuje jako informatyk za granica zarabia na czysto 12 tys zl ...

yelonka ja mam marzenia dlatego, ze moj tata jest biznesmenem i duzo zarabia, ma tez znajomych, do ktorych mnie zabieral i oni tez duzo zarabiają Wiem poprostu ze to jest mozliwe a w dodatku ci ludzie wygladaja na mniej spracowanych i zmeczonych niz ci, ktorzy bardzo mało zarabiaja Spotkalem się z bardzo wieloma mlodymi ludzmi, ktorzy twierdzą, że to poprostu niemozliwe duzo zarabiac, bo w ich rodzinie i otoczeniu kazdy sie zapracowuje a malo zarabia ale ja wiem, ze mozna!!!!!

Skończyła liceum ekonomiczne a potem poszła na studia związane z bankowością, ale studia robiła pracując juz w biurze kredytowym...później dostała sie własnie do banku do działu kredytów...no i tak stopniowo coraz wyzej i wyżej....fakt faktem jest ambitna bardzo.

te płace za granicą brzmią ślicznie tylko że za granicą też wszystko jest droższe, choć pewnie i tak wiecej można zaoszczedzic hmmm no tylko zeby wyjechac i miec tam dobra prace, z perspekywami to trzeba sie dobrze wyksztalcic i to tez nie wystarczy, miec szczescie, odwage, byc obrotnym bo ta kontrola kasy w restauracji to mysle ze moze nie byc perspektywiczna, mogą cię nagle wyrzucic i koniec, no chyba ze awansujesz w tej restauracji albo zmienisz prace

a ja do tej pory w ogole nie myslalem o pracy, o przyszlosci, poszedlem sobie na studia takie jak wydawalo mi sie ze mnie interesują, ze bedzie latwo, ze sobie poradze a teraz zaczynam myslec o przyszlosci, o pracy...

jest tyle rodzajów studiów a jeszcze więcej mozliwosci pracy, jak sie w tym wszystkim polapac? a moze trzeba odwaznie eksperymentowac? ryzykować, zmieniać, probowac jednego, drugiego trzeciego?

No myślę,że jak ktoś jest biznesmenem i ma dużo kasy to nie będzie narzekał,rośnie prestiż

no wlasnie byc biznesmenem, choc tu tez jest niepewnosc, moj tata wiele razy zmianial prace bo sam chcial ale raz go wyrzucili, i co z tego, ze wczesniej byl na wysokich stanowiskach? nagle stracil grunt pod nogami no ale jednak cv w ktorym mial rozne ciekawe pozycje, znajomosc jezykow pomogly mu znalezc kolejna prace, juz nie tak dobra ale i tak o wiele lepsza niz przecietna hm

Jetsem już zmęczony tym mysleniem, pójdę po prostu, przebiorę się w damskie fatałaszki i trzepnę sobie ze dwa razy gruchą.

wiadomo ze to podszyw ale nie chce mi sie zakladac hasla

Uppps... ale mi się smierdząco pięrdnęło. Przepraszam wszystkich....

podszywaczu, robisz dobrą robotę , podnosisz topik, dzieki, ktos musi byc od czarnej roboty, za ktora nikt nie placi, dziei ze sie poswiecasz dla mnie!

To podszyw bo ja przecież jestem święty i nie puszczam bąków i w ogóle nigdy nie smierdzi ode mnie. A jak robię kupkę to pachnie ona fiołkami.

To,że się często zmienia pracę raczej dobrze w CV nie wygląda.Pracodawca może się obawiać,że taki delikwent mógł się wcześniej nie sprawdzić.

czy ja mowie ze moj tata czesto zmienial prace? ale w ciagu tych 18 lat od transformacji ustrojowej zmeinial ją 3 razy

A mój tata to umie tylko żreć jak świnia i pukać moją mamę od tyłu. To jego jedyne zajęcie.

widzisz podszywaczu, dzieki masie takich idiotów jak ty, ktorzy robia cos za darmo albo za półdarmo jeden milioner moze lezec do góry brzuchem wiec nie przeszkadzaj sobie podszywaczu, dobrze ze taich jak tyy jest duzo:) jakie to szczescie:)

up

cos widze ze juz nikt nie pogada na wazny temat, no coz

Tak się podnieciłem, że aż mój 3 milimetrowy fiutek mi stanął. Własnie marszcze sobie skórke na nim czekając jednocześnie kto mi jeszcze co mądrego napisze. Od czasu do czasu wkładam sobie rękę do odbytu po czym ją wącham z wielkim entuzjazmem i podnieceniem.

Skoro nikt już nie chce gadać na ten jakże ważny temat jaki założyłem więc pójdę do kibelka postawić wielkiego twardego kloca, bo coś czuję już jak cche mi z tyłka wyjśc a nie może.