ojciec dziecka nieznany

Olcha-> widzę, że się również zirytowałas... ale nie ma co tracić nerwów na takie dziewczynki, bo w końcu ona jest ze swoim wybrankiem juz "sice 05.06 together" i wie wszystko na temat życia, miłości itp... I jej NIGDY nic takiego nie spotka. Nie przemówisz do rozumu, skoro ktoś go nie ma :( I tyle na ten temat.

blumblum, olcha - przybijam piątkę :)

fajna madchen, przestań pluć jadem, bój się Boga dziewczyno, ciekawe, czy ten Twój together zna cię od tej strony, dobrze, żeby poznał (za wczasu) MODERATORZY, gdzie jesteście???

no bo ja miedzy wierszami wyczytuje z jej postow, ze ona to normalnie w czepku urodzona, pod sczezsliwa gwiazda. nigdy nie kkochala sie ze swoim facetem tylko dla samego seksu. japierdoole. seks to emocje, podniecenie a nie analizowanie co bedzie za x czasu. ja chodze do lozka z facete m ktoremu ufam, na dzien dzisiejszy, bo nie daje kredytu zaufania za dziesiec lartt. ufam, wierze w to co mowi, ze w razie wpadki (bo takowa zdarzyc sie moze, pomimo tabletek i jak na razie gumek) nie zostawi mnie, bedzie przy mnie, bo to nasze dziuecko. ale kto wie jak bedzie na parwde. teraz jest kochany, spanialy, a gdy przyjdzie co do czego (odpukac...) moze mnie oleje.. i wtedy bedzie dupkiem. ale fajna.. widze ze to dziecko szczescia i 0 beldow zyciowych na koncie..

Moderator czyta razem z wami .Zastanawiam sie , ale za chwile topik skasuje bo musialabym usunac prawie wszystko . Chcialam zobaczyc jak sie rozwinie wątek . Autorce dałyście tyle do wiwatu ze pewnie juz tutaj nie zajrzy . Jak łatwo kogos oceniac bo cudze to pod lasem widac . A życie pisze swoje scenariusze A może zostawie temat i jakies inne młode osoby poczytaja co czeka kobiete kiedy mysli tylko sercem fajna madchen>> masz prawo wyrażac swoje zdanie ale \"przeginasz\" w slowach\". Nawet jesli myslisz ze masz racje i twoja jest prawda to spójrz na moją stopke . Prawdy sa trzy. Moje osobiste zdanie : Co sie stalo to sie nie odstanie ale tylko i wylącznie dobro dziecka sie liczy ! pozdrawiam

przepraszam za te litwrówki i to "na prawde\"... emocje... :)

Jest przd 20, więc może jeszcze się zmieni... czasem bywa tak, że brak doświadczeń, czyni ludzi niewrażliwymi i... pysznymi w pewnym sensie. Często jest jednak również tak, że takie osoby baaardzo szybko spadają na ziemię... i tego życzę.

ja mam 20 lat. jestem bardzo negatywnie nastawiona do ludzi, bo wiele razy sie na nich przejechalam, wiem ze mam wiele goryczy w sobi. ale nigdy nie powiedzialabym kobiecie ktora jest z facetem,ktorego pewnie kocha, ze mysli dupa.... wpadka, rzecz ludzka. na zachowanie 2 osoby zbyt duzego wplywu nie mamay, tym bardziej w obliczu takiej sytuacji...

Olcha-> Masz w 100 % rację i jak widać wiek nie ma tu nic do rzeczy, a jak pisalam wczesniej doswiadczenie i wrażliwość, której niektóym brak... P.S. Moderatorko, jak zostaje się moderatorem? :)

boze, ilez tu nienawisci:( wiecie co, ja podobne zdanie mialam w wieku 12 lat i tez tak agresywnie potepialam "puszczalskie" dziewczyny. dopiero pozniej czlowiek dorasta do pewnych spraw i rozumie, ze nie tylko on i jego zdanie sie liczy. dalej mam zle zdanie o dziewczynach na jeden raz, ale nigdy nie bede potepiac kogos, kto kochal, ufal, a zostal zraniony. zamiast obelg powinno znalezc sie tu jakies wspolczucie. fajna jest w wieku mojej mlodszej siostry, koniec drugiej klasy liceum, a z moich obserwacji wynika, ze w tym wieku ma sie jeszcze pstro w glowie;) ale z drugiej strony to dobrze, ze ktos jeszcze tak naiwnie wierzy w wielka milosc. jestem pewna, ze i z jej ukochanym nie bedzie do konca tak jak ona chce, choc jej zle nie zycze. wiecie, dobrze, ze sa jeszcze tak naiwni ludzie, dzieki takim marzycielkom swiat jest piekny, nie sa jeszcze naruszone przez proze zycia... tylko pozniej to spadanie na ziemie bedzie bardziej bolalo. autorko, mocno cie skopaly te dziewczynki, ale podjelas sluszna decyzje, nie warto odbierac zycia dziecku, tylko z powodu ojca idioty. sama musisz podjac decyzje, co chcesz teraz zrobic, ja bym wykreslila drania ze swojego zycia i wszystko dzieciatku powiedziala, ze on nie chcial go znac, ze chcialas SOBIE oszczedzic problemow, bo TY nie chcialas go znac. masz prawo dbac o siebie, bo to ty bedziesz ponosic wszelkie konsekwencje waszej "rozpusty", to ciebie czeka wstawanie w nocy, ubieranie, karmienie, pilnowanie... dziecko raczej sie takim glabem nie przejmie. kazdy wie najlepiej co by bylo dla niego dobre, a ja wolalabym nie znac ojca, niz byc od niego uzalezniona, juz i tak mialam tak z moim ojcem, placil alimenty i po kilka lat potrafil sie nie odzywac, a czasem to i o alimentach zapominal, a teraz bywa ojcem od swieta, ale od moich przyrodnich siostr za wszelka cene mnie odcinal:( dajcie sobie spokoj z prawem ojca, jak dorosnie, zmieni sie, to mozna mu pozwolic czasem sie spotkac, ale nie uzalezniac od niego zycia swojego dziecka, bo potem same problemy z tego wynikaja... mamy XXI wiek do cholery!!!

kiedy wy przestaniecie pieprzyć się bez zastanowienia, robia te dzieci jak popadło, no zobaczymy jak dorosną te dzieci, co wam powiedzą, ze matka taka to a taka ..........., i nie będzie miała nawet prawa otworzyć za przeproszeniem gęby, bo jak sama tak postępuje to o jakim tu wychowaniu dziecka mówić

nie rozumiem tych pustych panienek ktore pisza tu o puszczaniu.! dziewczyna miala chlopaka i jak zapewne kazda sypiala z nim a to ze wpadla to nie jest tylko jej wina.! ona potrafi poniesc za konsekwencje... bo bedzoe te dziecko wychowywac.. a en smiec poprostu sie boi i zwiał.! zalosne.! ale tacy juz sa ci kretyni! a co do wypowiedzi < fajnej... > to nie pisz ze dziewczyna dawala du*y...! byla z tym chloapkiem i miala prawo z nim sypiac.. ty tez zapewne sypiasz z ... moze nie jednym... i co tez sie puszczasz? noo ale jesli tak ci pasuje to ok.! jestes jakas niedojrzala gowniara ktora ma jakies kompleksy... i obrazajac innych dowartosciowuje siebie! zycze ci zebys znalazla sie w takiej samej sytuacji jak autorka i zeby chlopak poprostu cie rzucil... ciekawe czy bylabys taka madra.! bo jak wiesz... < o ile wogle cos wiesz > to mezczyzni sa kochani do momentu kiedy cos sie stanie.. przed slubem wspanialy a po slubie wychodzi jaki jest naprawde i nikt niepotrafi tego przewidziec.! prawdziwe dziecko.!

do pieprzyc sie to mozesz ty.! po samym pisaniu widac ze jestes jakas głupiutka dziewczynka nie znająca życia.! wiele dziewczyn kochało sie rozsadnie ale Bóg tak chciał i obdarzył ich dzieckiem.! sorry ale piszecie tu jakby dziecko bylo jakims strasznym problemem.! dziecko to cud, a w tej sytuacji chlopak jest niewazny.! jestem w takiej samej sytuacji co autorka.. jestem w 4 miesiacu ciazy... bylam z chlopakiem 3 lata i robil dla mnie wszystko.! nigdy nie uslyszalam od niego zlego slowa... dbal o mnie! a kiedy to sie stalo wszystko sie zmienilo! i tez nie moglam tego przwidziec ze tak sie zachowa.! teraz moge powiedziec ze to gowniarz bo kochac sie umie a zaopiekowac dzieckiem juz nie.! trzymam kciuki za autorke.! i rowniez nie zamierzam podawac swojego o alimanty bo poprostu nie chce od smiecia nawet grosza! ale kiedys to ty bedziesz sie smiala idac ulica z kochanym dzieckiem a on mijajac was bedzie plakal ze to jego malenswo a nie moze go nawet przytulic... i tak trzeba ich karac.! poprostu odebrac mu wszystkie prawa!

Ja jestem w ciazy w 5 miesiacu, dziecko bylo niby planowane ale jednak rozstalismy sie, cos mu sie odwodzialo.Wiele razy myslalam nad tym zeby wogole niepodawac go o alimenty i ustalenie ojcostwa.Ale podam go.Powod jest taki zeby zrozumial ze musi poniesc za to odpowiedzialnosc za to co zrobil.Owszem wina w tej sprawie lezy po odu stronach.Dlaczego tylko my kobiety mamy sie o wszystko martiwc a oni bede sobie bezkarnie chodzic po swiecie.Tak niemoze byc.

a może tak w dokumentach napisać zamiast ojciec nieznany to, że matka dała dupy bez zastanawiania się nad przyszłością dziecka.

popieram, niech napiszą sobie, że bez faceta nie mogą zyc, a dziecko to wypadek przy pracy

do desffff a może tak powinnas pojsc na jakis kurs zrozumialego czytania... albo intensywniejszego myslenia.! wy jestescie jakies chore? czy udajecie? to ze jestem w ciazy tak jak i autorka i wiele dziewczyn to nie znaczy ze dawalysmy dupy... tylko ze potrafilysmy kochac i zaufac.! jesli twoim zdaniem my dawalysmy dup* to ty rowniez to robisz za kazdym kochając sie z chlopakiem! tyleze ciebie nie spotkalo jeszcze cos takiego... ciekawa jestem jak bys sie wtedy zachowala... usunelabys dziecko? czy moze nadal trzymala sie wersji ze te co maja dzieci daja dup* zalosna jestes! ile masz dziecko lat? 16? i do nastepnej xD nikt nie napisal tu ze nie moze zyc bez tego faceta.. i ze dziecko jest mniej wazne.. wiec twoja wypowiedz jest juz wogle bezsensu.!!

do fajna madchen... zero inteligencji! jak można nie znając kogoś wyzywac od k.... itd... pokazujesz tylko to jaka jestes pusta! czytajac twoje wypowiedzi zastanawiam sie czy ty wogle masz znajomych? o wszystkich dziewczynach ktore sypiaja z chlopakami i wpadly mowisz k.... a te co nie wpadly to juz nie... zal.pl ! jak mozna byc taka idiotka i pisac takie rzeczy? zreszta w tym forum nie chodzi o to czy autorka sie puscila, nie napisala tez ile byla z chloapkiem wiec jakim prawem mowisz ze poszla do lozka z kims kogo nie znala albo ze dala du** ?? twoje wypowiedzi swiadcza o tym jaka jestes pusta! widze ze w swoim slowniku nie posiadasz zadnych madrych słow... bo uzywasz ciagle... puscila sie, dala dup*, jest kur** .... same przeklenstwa ktore swiadcza o tym ze jestes gowniara! moje przeslanie do ciebie... lecz się! albo idz się zabij... bo dla takich jak ty ratunku juz nie ma!

Bo widzisz moja droga najlepiej jest oceniać innych a nie widzieć swojego, takim jesteśmy niestety pojebanym narodem,. I właśnie to forum mnie nauczyło że nie najgorsze i najbardziej wredne są kobiety, którym coś w życiu nie wyszło i teraz się gdzieś muszą odegrać, to żałosne. Jako matka wstyd mi dosłownie czytać pewne wypowiedzi.

zgadzam sie z powyzsza wypowiedzia.! dzieki niektórym osobom... np takim jak fajna madchen... nasz naród spada na dno.! zero intelignecji... wiekszosc nie potrafi oceniac siebie tylko ludzi wokół.! to jest załosne! ale cóż zawsze znajdzie się ktoś kto potrafi tylko dużo mówić... a będąc w podobnej sytuacji nie wiedzialaby cozrobic.!

jestem z mezem w separacji i nosze jego nazwisko po mezu.zwiazałam sie z innym mezczyzna i jestem z nim w ciazy,chce mi dziecko odebrac.przy narodzinach wpisze ojciec nie znany.czy moge podac swoje nazwisko panienskie?nie po mezy.prosze podpowiedzcie mi.

autorko dobrze robisz pozwalajac zyc temu dziecku pewnie gdybym byla na twoim miejscu tezz bym dala sobie spokoj z tym dupkiem jestes madra dziewczyna wiec dasz sobie rade a jego olej:)pozdrawiam

ja owszem daję dupy tylko, że z głowa, tzn. zabezpieczam się i to duża różnica między mną a tobą, bo przynajmniej nie krzywdzę dziecka niepoczętego.

kamcia - nie rozumiem kto hce Ci odebrać dziecko ? mąż czy kochanek z którym jesteś w ciąży? Co do stanu prawnego, to ojiec nie będzie nieznany, tylko zostanie wpisany w akt urodzenia nazwisko męża - mimo separacji - bo nie macie rozwodu i jest tzw. domniemanie ojostwa - formalnie będzie ojcem mąż. Kobieta nie może sobie wpisywac faceta jakiego chce - zabrania prawo. Panna żeby wpisac faktycznego ojca musi iść z nim do USC i on musi uznać dziecko, mężatce zawsze wpisują z urzędu męża, oraz tym które urodzą w terminie 270 dni od rozwodu też mają wpisanego byłego meża - bo jest tzw. domniemanie ojcostwa. W przypadku wpisania z urzędu, w ciągu 3 m-cy od narodzin dziecka można zrobić zaprzeczenie ojcostwa - mąż i żona idą do sądu i OBOJE muszą oświadczyć ze facet nie jest ojcem - jak któreś nie chce dobrowolnie to wtedy jest normalna rozprawa sądowa z badaniami genetycznymi. Po przeprowadzeniu procedury zaprzeczenia ojcostwa, biologiczny ojcieć dopiero może uznać dziecko za swoje oświadczeniem, ajak nie chce to ponowne postępowanie sądowe o uznanie ojcostwa i badania DNA - następuje uznanie i zasądzenie alimentów. Tak to wygląda w praktyce, więc jak któryś z twoich facetów robi problemy, to łatwo nie bedzie.

dobra, mąż i kochanek i co jeszcze, sąsiad tez, a moze wszyscy faceci z osiedla

wszyscy piszecie o jednym a co jeśli będzie ktoś w takiej sytuacji jak ja i mi np się to nie podoba nie rozumiem czegoś takiego jak ojciec nieznany ! co jesteś wiatropylna ja mam problemy z byłą nie daje mi dziecka robi problemy chociaż płacę siedzi z następnym ma z nim dziecko do którego on się nie przyznał i siedzą razem bierze sobie kasę na to dziecko czy to jest uczciwe ? ja się pytam dla czego ja mam płacić a drugi nie i żyją sobie razem "kradną" pieniądze dla czego nikt tego nie sprawdza tak to każda może mówić że nieznany i sobie doić z państwa i żyć z kochankami ludzie pomyślcie !!!

Jeśli wpiszesz, że ojciec jest nieznany, mimo że jest dobrze znany i łatwo można Ci udowodnić, że nie miałaś w tym czasie innych kochanków, a jeśli nawet to badania genetyczne rozwiązują wątpliwosci: to postawisz ojca dziecka, z ktorym nie chcesz mieć nic wspólnego w dominującej sytuacji. Może teraz olać dziecko, nie płacić, nie odwiedzać, ale cały ten czas mieć na Ciebie "haka". W wersji najbardziej hardcorowej może to wyglądać tak: przysyłaj mi bańkę miesięcznie bo inaczej oskarżę Cię o porwanie, utrudnianie kontaktu i wywalczę połowę czasu z dzieckiem dla siebie - co może zrobić łatwo, jeśli przeprowadzi badania genetyczne (jeśli się nie zgodzisz będzie potrzebował nakazu sadowego, ale jest to możliwe), a skoro wpisałaś, że jest nieznany, dodatkowo sama potwierdziłaś swoje złe zamiary. Jeśli zaś wpiszesz go jako ojca, a on nie zechce uznać dziecka, nie będzie chciał płacić - to Ty masz przewagę, Ty masz rację w sądzie, jeśli oczywiście doszłoby do takiej sytuacji, jakiej się boisz, że sobie nagle przypomni.