brak orgazmu

Dziewczyny proszę poradźcie mi coś, bo mam wielki problem:((...Mianowicie nie mogę dostać orgazmu;/ Widzę ze mój partner sie bardzo stara i na pewno mnie pociąga ale potrzebuje może jakiś rad , jakieś pozycje czy coś. To jest mój jedyny partner z którym spalam i ja też jestem jego jedyna partnerką i jeszcze nie jesteśmy wprawieni, mimo tego ze często sie kochamy. Może potrzebuje wiecej czasu na grę wstępną hmnn...ratujcie i może napiszcie jakie są wasze najlepsze pozycje Z góry dziekuje;*

miec orgazm pochwowy to musze cie rozczarowac bo to wymaga czasu... :( mozesz ratowac sie orgazmem lechtaczkowym ale pozniej bedzie trudniej osiagac (lub probowac) pochwowy:/

A Tobie udał sie pochwowy? Dużo czytałam na temat pkt. G ale chyba dochodzę do wniosku,że u mnie to on raczej nie występuje;/.

mialam, ale dlugo czasu minelo zanim go dostalam :) teraz moze chcialabym i miec pochwowy ale mam lechtaczkowy i jest oki:) roznica polega na tym ze lechtaczkowy jest mocno kulminacyjny,trwa kilka sekund ale ejst intensywny;pochwoowy jest dluzszy ale malo intensywny :) zaczeliscie wspolzycie wiec nie martw sie dluga droga przed wami i tyle seksu... moze sprobujcie oralnego na gre wstepna, duzo pieszczot piersi.. ja np uwielbiam jak mnie kochany moj smera po plechac caluje po szyi.. i przede wszystkim nie dazcie za wszelka cene do orgazmu bo to wprowadza napiecie;) albo np. najpierw niech on sie zajmnie toba tak do konca, a potem ty nim? tak zeby np moglabys sie skupic na tym co najbardziej lubisz?co najbardziej cie rusza?ewentualnie podczas seksu masuje lechtaczke;) na lyzeczki jest milo moze tez wtedy piescic piersi itp. albo na pieska a ty mozesz sobie pomoc sama raczka... nie tylko on sie musi starac ;)

no i niestety kobiety musza sie nauczyc orgazmu, taki nasz nieszczesny zywot...

zrobię tak jak mi radzisz:) Mam nadzieję że będzie dobrze;D...Jestem dobrej myśli. Dziękuję;*:*

ano i oczywiscie musi to byc odpowiedni moment cyklu, bo raczej nie w kazdym sie chce ;) zastosujcie cos nowego np. wspolny prysznic... cos szalonego zrobicie,coe nieplanowego,spontanicznego ;)

pytanie do kobiet, to polecę artykuł "Fizjologia i filozofia seksu" na www.vademecum.zdrowia.prv.pl Orgazm to chemia mózgu i żeby to wyzwolić muszą byś spełnione pewne warunki: 1)prawidłowe odżywianie 2) trening rekreacyjny na poziomie potu 3)higiena w pełnym tego słowa znaczeniu 4)pozytywne nastawienie psychiczne 5) uczucie miłości do partnera a nie tylko chęć rozładowania energii seksualnej. Funkcjonuje nawet powiedzenie, że każda miłość prowadzi do seksu, lecz nie każdy seks do miłości.

to prawda że trzeba sie nauczyć przeżywania orgazmu ale najważniejsza sprawa to w trakcie wyłączyć myślenie , nie myśleć o niczym a zwlaszcza o tym że chcesz tego orgazmu bo on inicjuje się w mózgu i trzeba wyłączyć wszystkie myśli i skupić się na odczuwaniu przyjemności a wtedy sam do ciebie przyjdzie , tego ci życzę , bo dla kobiety jest to najpiękniejsza chwila w seksie.