Makijaż na upalne dni.

Zauwazylam,ze stan mojej cery w gorace dni pozostawia wiele do zyczenia. Postanowilam przemywac cere kilka razy dziennie tonikiem antybakteryjnym. Ale to mi nie wystarcza. dziewczyny - czego uzywacie w lato by wygladac pieknie? Pytam bo za kilka dni wyjezdzam w podroz i chcialabym dobrze wygladac. Jakie kosmetyki polecacie? Cyz bede skazana wylacznie na korektor i tusz do rzes??:)

Halooo jest tam kto?? Prosze poradzcie..nie moge przeciez straszyc ludzi niedoskonalosciami na swojej twarzy..:) Chcialabym leciutko przypudrowac skore..ale czy to jej nie zaszkodzi?? jesli nie - to jaki puder polecacie??

mam ten sam problem -bo jestem opalona a skora sie swieci-uzywalm pudru w kremie Lrene citty mat-ale teraz jest za jasny-chetnie sie dowiem czy

w lato częściej czuje sie tlusta na twarzy więc kupiłam ostatnio spirytus salicylowy i o wiele lepiej, jakis delikatny podkład matujący, tusz i to by było na tyle, bo w takie upały mocny makijaż spływa... :/

Jest jakis puder antybakteryjny, ktory smialo moge stosowac w lato?? Bez obaw,ze bede miala na 2gi dzien \"wysyp\" na twarzy??

Ja tylko musne twarz kulkami brazujacymi z avonu + szminka na usta. Nie uzywam tuszu, ani pudru w plynie, bo przy upale i tak splynie, a dodatkowo robia sie pryszcze.

Ale jak ktos ma juz problemy z cera wiec chcialby jakos zatuszowac te niedoskonalosci to co polecacie?? Wiecie...na uroczyste spotkania ciezko nie nalozyc czegos na twarz...

prosze, dajcie jakas rade...

ja stosuje zwykła maka ziemniaczana zeby zmatowic cere - tylko ona daje rade;) do tego korektor pod oczy i na szczyty policzkow mus brązujacy bell:) dla mnie jest idealny _ probowalas uzywac pudru sypkiego lub bibułek matujacych?

Polecam podkład do cery tłustej i mieszanej Colostay firmy Revlon, nie spływa z twarzy, jest beztluszczowy :-)

poniewaz jestem nieszczesliwa posiadaczka skory problemowej i obok pryszczykow mam przebarwienia wiec nie moge sie opalac uzywam pudru w kamieniu Shiseido Sun Block spf 30. Jest bardzo dobry, bo matuje, chroni przed sloncem, ladnie kryje i nie zapycha, ale mimo to nie jestem z nim szczesliwa, bo to jednak puder...Zazdrosze wszystkim, ktore maja ladne buzki i nie musze sie mazac w takie upaly...

Kiedys uzywalam pudru sypkiego L\'oreal a ale wtedy nie mailaam problemu z cera (bralam tabletki) ale teraz jak tylko wyjde na slonce to wyskakuja mi takie krosteczki-pryszczaki. Najwiecej na policzkach...za kilka dni wylatuje na Krete i chcialabym ladnie wygladac...szczegolnie podczas uroczystych obiadow i kolacji...a tu taka cera,ze plakac sie chce...:(

polecam brak wszelkiego rodzaju tapet, wystarczy krem koloyzujacy albo matujący.delikatnie podkreślone rzesy czarnym tuszem i ewentualnie troche czarnej kredki. tapeta i tak spłynie przy 30 stopniowym upale.:):P

Moja nie splywa, jest wodoodporna i odporna na pot i wilgoc, ale co z tego...i tak bym wolala nie musiec jej miec...

Ja też się muszę zaopatrzyć, ale wolę podkład w płynie niz puder w kompakcie, czy sypki.

Kiedys znajoma lekarka stwierdzila : nie ma sposobu na tradzik - trzeba go poprostu przezyc.. Czy sa tu dziewczyny, ktore uzywaja pudrow sypkich by delikatnie zamaskowac cere?? czy moze lepsze sa chusteczki/ bibułki matujace??

Zaden puder syoki nie jest pudrem kryjacym, a moze byc matujacy lub rozswietlajacy. Jesli chcesz co nieco zakryc na buzi, nie chcesz zby ci sie swiecila, chcesz zeby byl trwaly i niewidoczny to polecam naprawde ten, o ktorym pislalam. To jest ten kompakt w wersji SPF 32. Nie mieszkam w PL i w moim kraju jest dokladnie ten sam z SPF 30 (w sumie nawet nie wiem jak to mozliwe i dlaczego tak jest, no ale tak jest:) ) http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=4493

nie ma nic lepszego niż Revlon Colorstay-jak nałozy się go niewiele, to wygląda jakby go nie było, a znikaja niedoskonałości. Poza tym nie zapycha i mi się go przyjemnie nosi nawet w największe upały-przynajmniej jestem pewna, że wszystko jest na swoim miejscu:)

ja też pisałam o tym podkładzie, jestem nim oczarowana, wcześniej używałam głównie podkładów Vichy, ale spływają po godzinie, Revlon jest najlepszy z tych, które do tej pory miałam, no i bibułki matujące świetnie się sprawdzają. P.S. Ja też odstawiłam tabsy i mam pytanie - kiedy ty to zrobiłaś?

a jeśli chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne to kiedyś używałam zelu matującego z Lancome i był boski, ale chyba go już nie produkują :-( a próbowałaś jakichś aptecznych kosmetyków, typu: Vichy, La Roche Posay, Bioderma?

zamierzam kupić sobie ten revlon, proszę więc podpowiedz jaki mam kupić nr aby był o jeden ton ciemniejszy od naturalnego

Scooby, widzę, że też znasz ten podkład...może Ty mi poradzisz, bo chcę go kupić na allegro

w drogeriach są testery, ja mam 2 podkłady - ciemniejszy i jaśniejszy, w razie potrzeby mieszam je

radzę ci przejdź sie do sklepu, bo revlon ma duży wybór kolorków, niestety, żaden mi nie pasuje idealnie. A i nie pomyl Colostay do cery tłustej z tym do suchej - są 2 rodzaje

jest na nich numeracja? mieszkam w dziurze i jedynym wyjściem jest zrobienie tego zakupu na allegro..podaj proszę nr jaśniejszego i ciemniejszego

a jesli cera jest mieszana?

on jest do mieszanej i tłustej, nie zawiera tłuszczu, ale z nr będzie mały problem, bo 1 z podkładów - ten jaśniejszy nie jest z Polski i ma nr 04 Sand beige a 2 kupiony w Polsce 320 True Beige, jakaś inna numeracja

dzięki Scooby, wiele mi to wyjaśniło...zazwyczaj używam kolorystyki True Beige. W takim razie kupię ten do cery tłustej i mieszanej. Dotychczas używałam Vichy, początkowo byłam zadowolona, teraz coraz mniej i zamierzam zmienić.

:D to byłam ja;)

:-) nie ma sprawy, a po Vichy Aera Teint strasznie się świecę