ciąża a owulacja

Zastanawiam się nad jednym: czy jeżeli możliwe jest wystąpienie nawet kilku miesiączek podczas gdy kobieta jest w ciąży, czy to również oznacza, że dochodzi w tym czasie do owulacji? Ale gdyby wystapiła owulacja, wtedy kobieta mogłaby zajść w ciążę. A jak ma zajść, skoro już jest w ciąży?... Ale tu pojawia się kolejne pytanie: to dlaczego dochodzi do tego, ze pojawia sie miesiączka? Troche to dziwne... I zastanawiałam sie również, czy własnie to wystapienie miesiączki nie wpływa w jakiś sposób niekorzystnie na dziecko?

nie występuje miesiączka jak sie jest w ciązy. To krwawienia z dróg rodnych ale nie jako miesiączka. Komórka jajowa jest zapłodniona wiec nie ma mozliwosci by była miesiączka, nawet jak sie wydaje nam ze to okres sie pojawia. To krew z dróg, ale nie jako miesiączka.

To cos na zasadzie"oczyszczania" z resztek okresowych które zostały, ale nie sam okres. Okres to przeciez nabłonek,sluz krew złuszczonej niezapłodnionej ...i z macicy sie odrywa i wycieka co miesiąc. W ciązy tego nie ma. Krew wiec nie jest miesiączkową.

chyba że tak! dziekuje za wyjaśnienie:) ale swoja drogą to organizm jest "sprytny" skoro potrafi, przyszle i nieswiadome jeszcze tego, mamy oszukać w ten sposób, tj. tą "miesiączką", gdyż krwawienia te występują w dniach zbliżonych do poządanej miesiączki. jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam