Osobe w jakim wieku nazwalibyście osoba w średnim wieku?

Chce wiedzieć co ludzie rozumieją przez to określenie

po 50, 45-50

po 45

no ja to tak po38:)

:D znam młodą 50-tkę i parę dziewczyn po studiach, które wyglądają i zachowyją się jak matrony :O

Ci, którzy odpowiadają, niech podadzą jeszcze własny wiek. Mogę się założyć, że określany przez nich wiek średni będzie tym później im sami mają więcej lat. :D

kiedy miałam lat naście trzydziestolatek wydawał mi sie starcem. W tej chwili lat mam 30 kilka i uważam sie za osobę młodą, wiel średni to dla mnie 45-50 lat i myślę, ze ta granica przesunie sie za pare lat znowu.

a chodzi o sredni wiek....a ja przeczytałam podeszły, no to zmieniam zdanie -30 lat:)

pewnie masz rację :) mam 26, a ta 50-tka to moja mama i ma tyle witalności i prowadzi takie życie, że czuję się przy niej jak starsza siostra. Ona się nie odmładza, tylko ciągle robi coś nowego, ma jakąś nową pasję, rusza gdzieś w świat z plecaczkiem, uczy się nowego języka itp. A ja swoich rówieśniczek nie mogę wyciągnąć z domu na głupie warsztaty taneczne w tym samym mieście :(

Szkotka - chyba przesadzasz? Dla Ciebie wiek średni to 30 lat, a podeszły to 38? A Ty masz pewnie -naście?

o żesz... :D :D Szkotka, wiek podeszły to dla ciebie po 38-mym roku życia, to ila sama masz lat?! A co powiesz o 60-tce, taka sama z niej babka jak z aktywnej, zadbanej 38 latki? Uważasz Salmę Hayek za panią w podeszłym wieku?

zależy...- bardzo mi się podoba to co mówisz...szukam aktywnych ludzi we Wrocławiu :)

Ok. 55 lat :) Na razie jestem koło 40 więc młody chłopak ze mnie :)

40-50 tak mienje wiecje

bananki, to na ten sam Progressteron nie pójdziemy raczej, ja jestem z Warszawy :D Ale znam ten ból, mam tylu znajomych, a jak trzeba ruszyć tyłek i po prostu wyjść z domu i to nie na piwko czy do kina, tylko na jakieś warsztaty, traning czy zajęcia, to chętnych nie ma. Tylko kanapa i komp, albo dvd. Albo "chodźmy coś zjeść" :P

około 50

ok 45 - 50 lat

po 40 to juz niestety starość:O

wiedziałam :D :D :D biedna Salma Hayek to staruszka nad grobem... Nie ma żadnej różnicy między 40 a 75! Chyba, że po 60-tce to już życie pozagrobowe :)

no starośc jest jakby długa:)

Szkotka, wiesz coś o tym z doświadczenia, czy tak hipotetycznie? :P

z doświadczenie rzecz jasna:)

siur, wierzę Ci jak politykowi w czasie kampanii przedwyborczej! ;)

Szkotka wstąpiła w wiek starczy, to co miałaby nie wiedzieć kiedy to się zaczyna??? :D :D :D

spadaj

na samą myśl zaczęło mnie w krzyżu łupać i reumatyzm skręcił wpół :D w końcu ma się to swoje 37 latek. Lecę haftować w czachy jakiś twarzowy całun, co by mnie Mroczny Kosiarz nie zaskoczył w dezabilu :P

{cześć] smoczyco kochana :) Ty jesteś w średnim wieku i zmierzasz milowymi krokami do podeszłego :D Pogódź się ze Stwórcą.

Oj! Strzał w dziesiątkę? Bingo!!! Coś taka zgorzchniała, Szkotka?? Pewnie miejsca w tramwaju nikt Ci nie ustępuje. :D :D :D