kto doradzi???

chcielibyśmy z mężem i trzyletnim synkiem wyjechać za granicę, myśleliśmy o Anglii lub Szkocji, ale nie wykluczamy któregoś z krajów skandynawskich, czy ktoś mógłby doradzić od czego zacząć, mąż jest kierowcą i słyszeliśmy, że jest mnóstwo pracy w tym zawodzie, piszcie

wiem napewno, ze w dublinie poszukuja mnostwa kierowcow i tu nudzic sie nie bedzie. Twoj maz oczywiscie ;)

on zna tylko pdst. angielski, nie orientujesz się może czy musiałby zdać wcześniej jakiś egzamin z języka?

kierowcow szukaja rowniez w Szkocji ale jesli moge doradzic - poniewaz macie dziecko i nie mozecie sobie pozwolic na wyjazd bez pewnej pracy. Jest wiele agencji, ktore szukaja juz w Polsce kierowcow autobusow i tak zdaje sie egaminy i jedzie juz do wybranego kraju z pewna praca i kontraktem w reku. Takie nabory prowadza miedzy innymi do First'a czyli kompanii transportu miejskiego. Mozecie tez jechac w ciemno i szukac pracy na miejscu ale trzeba sie liczyc z tym ze to troszke potrwa a z czegos trzeba zyc i jesli przyjedziecie z polskimi oszczednosciami to przy braku pracy tu na miejscu szybko sie stopia bo w przeliczeniu na polskie mieszkanie jest o wiele drozsze. Tak wiec lepiej jesli przynajmniej Twoj maz bedzie mial juz pewna prace a Ty na spokojnie bedziesz mogla czegos szukac na miejscu

jesli zdecyduje sie na zdawaznie egzaminow na miejscu to nie ukrywam ze z podtawa znajomoscia ma marno male szanse na jego zdanie bo mimo, ze z praktyka pewnie nie bedzie mial prpblemu ale jest jeszcze teroria i przepisy a jak nie zrozumie pytanie po angielsku to oczywiste ze nie ma szans zeby na nie poproanie odpowiedzial. Ale moj kolega zdawal taki egzamin w Polsce i on jest po polsku wiec o wiele latwiej sie tam dostac. A pozniej na miejscu juz jakos sobie poradzi - ten moj kolega tez bardzo slabo mowi a jezdzi juz kilka miesiecy w Glasgow

Dobra rada! jezeli nie macie dobrego jezyka to nie pchajcie sie tutaj i to teraz. Duzo teraz tu studentow. Podstawy w polsce tutaj moga okazac sie calkowita nieznajomoscia jezyka. Moze i sa miejsca dla kierowcow,ale takich, ktorzy maja juz doswiadczenie w ruchu lewostronnym i referencje od poprzedniego pracodawcy, no chyba,ze ktos jest prawdziwym szczesciarzem!!

Ups chodzi mi o Dublin

dzięki za rady, zaraz poszukam czegoś na temat first\'a

a czy ktoś może jak my stara się wyemigrować całą rodziną???

najlepiej bedzie jak Twoj maz pojedzie pierwszy - znajdzie mieszanie zdazy troszke pieniedzy odlozyc na wasz przyjazd bo taki przyjazd w nieznane i to od razu cala rodzina nie wyjdzie Wam na dobre. I poszukaj koniecznie agencji w Polsce ktore robia nabory na kierowcow do UK - wydaje mi sie ze moj kolega znalazl taka w Warszawie ale nie pamietam nazwy

nie chcielibyśmy się rozstawać, zrobimy wszystko, żeby wyjechać razem, mam nadzieję, że nam się uda:)

czesto pisza ze angielski wystarczy taki by moz sie w miare porozumiec ;) [ np wiedziec na jaka ulice trzeba dojechac ] sa tez ogloszenia gdzie chca angielskiego fluent ale w takiej sytuacjii trzeba szukac najlepszych ofert.

no tak ale jesli on chce zdawac egzamin juz w UK a nie w Polsce to wystarczajacy angielski naprwde nie wystarczy bo moze i dogada sie o jakas ulice chodzi ale najpierw terzeba zdac egzamin - a od innego kolegi ktory probowal w Edynburgu dostac sie do Lothiana (inna firma transportu publicznego) dowiedzialam sie ze na kilka pytan poprostu nie mogl odpowiedziec bo nie rozumial do konca pytania i mimo ze w Polsce jezdzil na butobusach ponad 10 lat nie zostal przyjety. A poza tym jak chcecie wszyscy naraz przyjechac jesli nie macie mieszkanie ? przeciez nie bedziecie mieszkac z dzieckiem w hostelach ? Co innego jesli macie kogos znajomego w tym miescie kto nagra Wam juz mieszkanie. Ja przyjechalam ponad 3 lata temu z chlopakiem tylko a bylo nam ciezko a juz nie wspomne o tym ze Polakow bylo o polowe mniej wiec z praca bylo o wiele latwiej. Ale oczywiscie wybor jest Wasz - ja tylko mowie ze to nie takie proste tutaj zaczynac nowe zycie jak sie wydaje mieszkajac jeszcze w Polsce. Jest tyle spraw do zalatwienia zwlaszcza na poczatku a jak jeszcze nie znacie jezyka to naprawde bedziecie mieli ciezko. Ja przed wyjazdem uczylam sie angielskiego ok 5 lat w szkole a po przyjezdzie okazalo sie ze mowia z takim akcentem ze ciezko mi jest zrozumiec o co im chodzi.

chcieliśmy nagrać wszystko już tu w Polsce, masz rację, że w ciemno nie ma co jechać i to z małym dzieckiem, a czy nie orientujesz się czy ta firma first zapewnia zakwaterowanie, jeśli już kogoś przyjmą?