Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwonoczarnozielona

1000 kcal - ZAPRASZAM !

Polecane posty

Gość czerwonoczarnozielona

Stosowałam już różne diety i skończyło się na tym, że mam więcej do zgubienia o 4 kg. Zawsze byłam leniwa i wierzyłam, że bez ćwiczeń na dietach cud osiągnę wymażoną wagę. Nie potrafiłam rozsądnie układać posiłków, a kcal było dużo więcej niż trzeba. Od 2 dni jem po ok 1000 kcal dziennie i przyznaję, że dieta bardzo mi się podoba. Nie chodzę głodna, jem praktycznie bez wyrzeczeń i to co lubię. A od poniedziałku siłownia ;) Ćwiczyć w domu mi się nie chcę, a siłownia mnie mobilizuję. Może znajdzie się ktoś chętny ? Startuję z wagi 60 kg przy wzroście 165 cm. Czekam na chętne osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
ja się jakoś 3mam narazie ;) ale mobilizacja i mi się przyda, a więc witaj w klubie, hehe ;) a co do pogody to ponoć nadchodzi ochłodzenie ;) Co jutro planujesz na śniadanko ? Bo ja jakoś nie mam pomysłu... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
nie no ja się nie śmieję, hehe ;) Bakuś fajna sprawa! :) A ja zobacze na co będę miała ochotę jak się obudzę, bo już nie wiem ;) Co ile jadasz posiłki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
no u mnie zupełnie inaczej ;) staram się mniej więcej o tych samych porach jeść, tak więc: śniadanie 9:30 (250 kcal); II śniadanie 12:30 (100 kcal) zwykle jakaś kanapka z wasą; obiad 15:30 (350 kcal); podwieczorek 17:00 (100 kcal) owoc, szklanka soku, galaretka, czasem kostka czekolady ;); kolacja 19:00 -19:30 (200 kcal) I to właśnie mi się podoba, bo jem często, a mało. Zawsze jadłam dużo więcej, a rzadziej, ale np. nie byłam głodna przy obiedzie (ale jadłam.. :P) po obfitym śniadaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
będzie od poniedziałku :)) chyba, że nad morze pojadę to za 2 tyg. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
hmmm kurcze nie wiem... ale oby to były te, bo je uwielbiam xD ale tak na logike to mogą być te, hmm ? ja uciekam, bo jutro pobudka wcześnie... wrr.. więc do jutra :) dzięki, że się odezwałaś :*:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
jasssne :) wchodź tu codzien­nie, to rozkaz ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniula123
Czesc! Diety, odchudzanie- znam ten bol ! Stosowalam ta diete od pazdziernika do grudnia 2006 . Jadlam 5 posilkow dziennie, ostatni o 6 godzinie. Pilam okolo 2 l. wody mineralnej. Nie jadlam bialego pieczywa,makaronu,ryzu. Gotowalam, nie smazylam.Jadlam pelnoziarniste pieczywo. Najciezej to bylo zrezygnowac ze slodyczy, ktore uwielbiam (czasami tylko cos slodkiego np. batonik). Cwiczylam 5 razy w tygodniu okolo 1.5 godziny, aerobik i brzuszki. Przez pierwsze kilka dni chodzilam bardzo glodna, ale tak bywa jak sie dziennie zjadalo okolo 4000 kalorii. W prawie trzy miesiace schudlam 15 kg. Zaczynalam od wagi 74 kg. Aha mam 160 cm wzrostu . A teraz druga strona medalu. Efekt jojo !!! A dlaczego ? Wrocilam do starych przyzwyczajen: do podjadania miedzy posilkami, do jedzenia w nocy, do slodyczy (moja wielka milosc a jednoczesnie najwiekszy wrog), przestalam cwiczyc i kilogramy zaczely wracac. Teraz waze 65 kg. Bede juz konczyc -rozpisalam sie troche. Do Czerwonoczarnozielona:powodzenia!!! i przylaczam sie do Ciebie. Zaczynam od dzis!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
aniula123 i tak gratuluję determinacji z poprzedniego odchudzania! i zapraszam do nas, razem łatwiej :) będzie dobrze ! :) tylko ja nie mam wagi...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
a ja nad morze... trzeba bedzie odmowic sobie slodkosci, a kcal liczyc na oko i duzo sie ruszac - innej opcji nie ma ;) chyba nie chcesz zrezygnowac na czas wyjazdu ?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
racja! ale i Ty w gorach spokojnie dasz rade ;) tylko zamiast batonika moze owoc ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:-) Osobiście od dłuższego czasu jestem na 1000-1200kcal i serio sobie to chwalę! Wiele razy namawiałąm dziewczyny z tego forum właśnie do takiej diety a nie do głodówek ale...jak grochem o ścianę:-( Pozdrawiam WAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
stara szafa kuchenna no to wreszcie mamy swoje forum:) witamy serdecznie :) napisz cos o sobie! Mickey ja jestem na swojej diecie chyba 3 dzien ;) a idzie mi jak narazie swietnie :) zwykle po 3 dniach mam zalamanie na dietach, a na tej jest ok. Dzis tylko bylo piwo... ale za to bez podwieczorku i kolacji ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
JA TEZ TAKA DIETE STOSUJE I CWICZE DO ZGUBIENIA 10 KILO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
figlarna zagladaj wiec czasem do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
a może mi ktoś powiedzieć ile takie piwko ma kcal, bo mam wyrzuty sumienia...:( nie wiem sama czy się zmieściłam w 1000 kcal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łoślicaa
piwo jasne pełne, butelka- 230 kcal Witam! Postanowiłam stosować tą dietkę od dziś , wchodze na kafe i patrze topic o 1000 kcal :D Pierw myślałam o 800 kcal ale od środy mam karnet na siłownie, cwiczenia, saune, więc 800 to troszke mało. Mam nadzieje, ze mogę się do Was przyłączyć? Autorko ważę i mierzę tyle samo co Ty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
Łoślicaa witamy serdecznie :) dzięki za te kcal! teraz ciepło i m się dietka sypie :P może rozpiszecie jak to jest u was z posiłkami tak jak wyżej ja z Mickey ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:-) Melduje się.... Iśniadanko: grahamka, odrobinka margaryny, 2 pasterki żótego sera light i 4 plasteki kiełbasy plus pomidor i kawa IIśniadanie: kefir truskawkowy o% tłuszczu Obiad: duża porcja brokułków i kawcia;-) Podwieczorek:jabłko Kolacja: chyba znowu jakiś jogurt lub kefirek (bo gorąco) )0% cukru i 0% tłuszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
stara szafa kuchenna bardzo zgrabne menu :) zachęcam inne koleżanki do pisania dziennego menu! same zobaczymy czy dobrze komponujemy posiłki, możemy też posłużyć za przykład innym :) ja napiszę swoje zestawienie wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łoślicaa
do tej pory zjadłam: 2 chlebki wasa 50 kcal activia- 123 kcal maliny - 60 kcal arbuz- 25 kcal Kalorie wyliczone z ilości :) Dziś chyba jeszcze obiadek (kurczak), trochę bobu i ew. activia na kolacje. Nie wiem czy wyjdzie 1000 ale wyjątkowo nie mam ochoty na nic kalorycznego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowiłam dodać do tych brokułków 2 łyżki gulaszu z indyka (podebrałąm rodzince;-) ). Ale tylko 2 i ani grama więcej!!!!! Własmnie sobie wszystko podliczyłam i wyszło mi ok 1100kcal cały dzionek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
Łoślicaa i oto właśnie plusy tej diety, jemy często i zdrowo przez co nie mamy ochoty na bomby kaloryczne :) też tak mam :) stara szafa kuchenna gratulacje :) tylko 3maj sie tego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonoczarnozielona
u mnie było dziś tak : zaczęłam od 2 śniadania ;) kromka zwykłego chleba z odrobiną masła i pomidorem; obiad : sałatka z tuńczyka w wersji light (+ cebula i ogórek korniszony) i chleb z odrobiną masła; podwieczorek : talerz zupy warzywnej (zmusili mnie ;/) i wieczorem piwo (;/) wypad z koleżankami i się nie obeszło... i tak między posiłkami zjadłam z 5 ogórków korniszonych, bo były pycha ;) nie wiem czy zmieściłam się w kcal.. jeśli ktoś mi wyliczy będę bardzo wdzięczna :):) a jak tam u reszty ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek :-) Nio to piwko moja kochana ...hihihi...nie ładnie;-) Menu na dziś: I Śniadanie: grahamka, makreka w pomidorach (100g) II Śniadanie: kefir truskawkowy 0% tłuszczu (450g) Obiad: makaron ( 3-4 łyżki) z truskawkami (100g), 1 łyżeczka cukru, 2 łyżeczki śmietany 12% Podwieczorek: mieszanka studencka (50g), 1 szklana soku multivitamina Kolacja: ser biały (100g), pomidor, przyprawy Oczywiście nie dopisuje tu zielonej czy owocowej herbatki (bez cukru) i wody mineralnej Pozdrawiam WAS :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:-) Moje menu:-) I Śniadanie: 2 kromki chleba pełnoziarnistego, odrobina margaryny, 1 plasterek żóótego sera light, 4 plasterki kiełbasy krakowskiej parzonej, pomidor, kawa z 1 łyżeczką cukru i śmietanką (moje utrapienie;-) ) II Śniadanie: 450 g kefiru truskawkowego 0% tłuszczu Obiad: sałatka pomidorowo-ogórkowa, przyprawy,szklanka soku multiwitamina Podwieczorek:1 ciastko francuskie Kolacja: ser biały 100g i przyprawy Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:)Chciałabym sie przyłączyć?Mogę??? Otóż,ja tez miałam wzloty i upadki...raz schudlam nawet 15 kg,potem przytylam...na szczescie nie z nawiązką,tak się zdażyło 2x.. Teraz chce schudnąć ok 10kg,chcialabym wazyc 56kg... Siłowni nie cierpie(wrrr)basen i taniec mi zostaje,bo nie mam zamaru meczyc sie cwiczeniami w silowni...:| 1.Dziś zjadłam 1,5 kromki chleba ciemnego z salami i z serem 2.Jabłko 3.Się zobaczy,,najgorsze sa 3 pierwsze dni:_)Pozdrawiam i trzymam kciuki za was i za mnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też probuje 1000 kcal dziennie, ale nie wiem czy coś z tego będzie:p Staram się ograniczać słodycze, obiecałam sobnie że tylko np., w neidzilee moge zjdesc cos slodkiego:p ale nie za duzo oczywisce:) Jem 4 posilki dziennie, po kazdym pile naprzemian szklanke czerwonej lub zielonej herbaty, nie jem po godzinie 19, no i cwicze, jak narazie 15 km na rowerku stacjonarny,m brzuszki i takie tam inne ..:p musze schudnac 5 kg, mam 160 wzrostu i 49 kg ... uda sie?:p jak myslicie?:Pp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×