Czy rączki w wózkach obluzowują się?

Hej, kobietki! Czy w waszych wózkach te regulowane rączki do pchania wózka obluzowały się z czasem?

Troszeczkę podbijam. Podpowiedzcie, bo nie wiem czy wybrać wózek z regulowaną rączką, czy z taką o ustalonym położeniu. Mąż jest podobnej wysokości, więc rączka na stałe nie byłaby tragedią, szczególnie że intuicja mi podpowiada, że to może być dość awaryjny element wózka. Ale jak jest w praktyce?

generalnie polecam z regulowana raczka.jesli ustawiasz ja pod siebie to i tak nie zmieniasz polozenia caly czas wrecz odwrotnie.a jesli by ktos mial przejac wozek to ma mozliwosc dopasowac go do swojego wzrostu.zreszta czasami rece sie mecza a dokladnie nadgarstki i zmiana polozenia dobrze im robi.:-)

No tak, rozsądna argumentacja, ale jeżeli ta rączka zacznie się kiwać i skrzypieć, to mnie szlag trafi :)

Kurcze, aż głupio że się tak o odpowiedź dopominam, ale nie chce mi się wierzyć, że żadna z was nie ma wózka z regulowaną rączką. Napiszcie tylko: skrzypi/rozluzowała się/nie skrzypi/jest trwała. Buziaki!

krzypi/rozluzowała się/nie skrzypi/jest trwała

nie skrzypi, nie rozluzowała się i jest bardzo wygodna :) gdyby jednak coś się z nią stało, są na allegro zestawy naprawcze ;)

Aha, dziękuję serdecznie!

Gruby Miś - jeżeli jeszcze jesteś, to napisz w jakim wózku rączka Ci się nie obluzowała? Chodzi mi o model?

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi, jak widać niepotrzebnie martwiłam się o ten element wózka. Tylko czy mogłybyście jeszcze podać modele, żebym mogła ocenić od jakiego (mniej więcej) pułapu cenowego wózkowe rączki się nie rozpadają? Bo kiedyś na przystanku widziałam (słyszałam) strasznie skrzypiące Tako (chyba model Natalia). Rączka się wyginała, była jakby "wyrobiona". Wiem, że Tako to wózki z niższej półki, ale stąd zrodziły się moje wątpliwości w tym względzie. Buziaki!