jak chodzice po plazy--nie wstydzicie sie rozstepów na tyłku??

to pytanie do tych dziewczyn które sa w podobnej sytuacji.... mam rozstepy na posladkach, tylko tam.... i niestety majtki ich nie przykrywają...

jesli sie tego wstydzisz, to zrob tak: jak idziesz na plaze, to zaloz stroj dwuczesciowy z majtkami a la bokserki-przykryje to pupe. jesli chcesz doopalac pupe, to zrob to na jakiejs ustronnej plazy, gdzie nie bedziesz sie krepowac.. ale to tylko moja skromna sugestia./ tez mam rozstepy.

ja mam rozstępy na cyckach, kiedys sie strasznie wstydziłam, dzis mi to zwisa jak komuś sie nie podoba, to niech sie nie patrzy

no, na piersiach to chyba duzo dziewczyn i kobiet ma. tak mi sie zdaje:) z obserwacji:)

przeciez sa stroje 3-czesciowe ze spodniczka :) albo upnij kolorowa chuste na biodrach :) a swoj droga to ja nie ogladam siebie w poszukiwaniu cellulitu i rozstepow a jak ide na plaze to odpoczac a nie sie wstydzic ;) niech sie wstydzi ten co widzi :D :D :D pozdrawiam :)

tylko pierwszego dnia, później to juz mi wszystko jedno jak sie napatrzę na rozstępy u innych

rozstępów mi tak bardzo nie widac,choć oczywiscie ja je widze,ale każda kobieta widzi swoje wady... bardziej wkurza mnie mało napięta skóra na udach i posladkach... mogłaby byc bardziej \"gładka\" właśnie dzis zainwestowałam w balsam ujędrniający z Garniera,oprócz tego peelingi kawowe i cwiczonka na nogi i brzuch... no i dieta dieta... choc w weekend bedzie ciezko idac do pubu trzymac diete...:O

Byłam kiedyś gruba 104 kg ... teraz waze 65 kg :) No niestety w tym okresie moje cialo bylo strasznie podatne na rozstepy :( Mam je na brzuchu, plecach, piersiach i nogach :( Jednak przyzwyczaiłam się do nich :) Czasem nawet trudno je dostrzeć bo już tak upodobniły się do skóry (zjaśniały, a były kiedyś okropnie czerwone) ...

na cyckach nie mam rozstępów :) jestem dumną posiadaczka pięknych piersi :) szkoda ze reszta ciała nie jest taka piękna :O

No ja się już przwzyczaiłam ... modelką nigdy nie zostanę :) No ale przynajmniej już brak mi tłuszczyku tu i ówdzie :P

dodam jeszcze ze 3/4 moich koleżanek ma niezłe figury i gdybym miała jechac z nimi nad morze to czułabym sie fatalnie... one płaskie brzuchy i szczupłe udka a ja takie pączuszek...troche za duzo mam tu i tam i wiem ze kiepsko bym sie czuła obok nich na plazowych kocyku :(

dzieki kobitki wiedziałam ze mozna na Was liczyć, pocieszyłyscie mnie troche ja wysoka nie jestem (163) ale mam raczej krótlie nogi i pani w sklaepie doradziła mi spodenki bo skracaja optycznie nogi.. zawsze zakładałam spodnice na dół i nigdy nie kapałam sie bo wstydze sie strasznie-nie moge sie przemóc, a mój chłopak za to sie na mniw boczy...bo wszyscy sie kapia a ja siedze sama... teraz mam ochote pojechac nad jeziorko, opalać sie, kapać...dziskupiełam strój...ale strach mam w oczach jak widze swoja pupe..

a zapomniałyście, ze jest cos takiego jak pareo? Wygląda sie seksi i rozstepów nie widać.

ja tez mam rozstepy i dlatego nie nosze na plaze majtek, zawsze stroj kupuje ze spodenkami ale czasami jest naprawde trudno trafic bo jak sa spodenku to jest maly stanik( ja mam rozmiar 80D wiec same wiecie) a jak ide na plaze to nawet jak widac celulit czy cos to sie nie wstydze bo nikt nie jest idealny, na plaze ide sie zrelaksowac a nie sie nakreac cze ktos cos moze zobaczyc;)

wiem jak wygląda pareo, ale nie nosi sie go cały czas...